Rolnicy alarmują: "W 2025 skończy się opłacalność uprawy buraka cukrowego"
O niepokojącej sytuacji na rynku buraka cukrowego piszemy od miesięcy.
- Rynek cukru został zepsuty. Jego odbudowa będzie trwała latami - alarmowali nas wprost już wcześniej rolnicy, podkreślając m.in. drastyczne obniżki stawek za buraka cukrowego.
Jak przypominali plantatorzy, płatności do buraków są niższe, cena za nie spada - a tymczasem koszty uprawy utrzymują się niezmiennie na wysokim poziomie.
Przedstawiciele LIR: "Niestety w 2025 r. skończy się opłacalność uprawy buraka cukrowego"
Stąd nie brakuje dziś mocnych słów i apeli do rządzących ze strony plantatorów.
Swoje stanowisko w tej sprawie przedstawili niedawno przedstawiciele Walnego Zgromadzenia Lubelskiej Izby Rolniczej.
Wprost apelują w nim o podjęcie działań osłonowych dla producentów buraka cukrowego.
- Produkcja cukru z buraków cukrowych jest strategicznym działem sektora żywnościowego o bardzo dużym znaczeniu gospodarczym ale również środowiskowym i społecznym. Dlatego też Walne Zgromadzenie Lubelskiej Izby Rolniczej uważa, że rynek cukru powinien być traktowany jako bardzo wrażliwy, a w związku z tym należycie chroniony. Niestety w 2025 r. skończy się opłacalność uprawy buraka cukrowego. Umowy kontraktacyjne przedstawiane rolnikom zniechęcają do ich podpisywania. Powodem są drastyczne spadki cen za buraki cukrowe (cena za korzenie r/r spada o około 30%) co zwiastuje krach w opłacalności uprawy. Koszty uprawy buraka utrzymują się na stałym wysokim poziomie co oznacza, że przy zaproponowanych cenach trudno będzie uzyskać wynik produkcyjny gwarantujący jakikolwiek dochód z uprawy - czytamy w wydanym oficjalnym stanowisku LIR.
"Uprawa buraków cukrowych nie wybacza błędów"
Jak podkreślają przedstawiciele LIR, "uprawa buraków cukrowych nie jest prosta i nie wybacza błędów dlatego też w przypadku niepowodzeń może generować ogromne straty".
Stąd konkretny apel do rządu polskiego.
- Walne Zgromadzenie Lubelskiej Izby Rolniczej domaga się od rządu polskiego, aby chronić branżę cukrowniczą w tym również producentów buraków cukrowych poprzez bardzo stanowcze na forum unijnym opowiadanie się za nieprzyznawaniem preferencji w przywozie cukru na teren UE z krajów trzecich. Wnosimy postulat wyłączenia cukru z liberalizacji ceł poprzez ustanowienie kwot taryfowych. Ponadto Rząd powinien podjąć natychmiastowe działania mające na celu intensyfikację eksportu cukru w celu zagospodarowania występującej na rynku nadwyżki cukru - czytamy w stanowisku wydanym po walnym Lubelskiej Izby Rolniczej.
Przedstawiciele LIR zaznaczają wprost: ochrona producentów jest niezwykle ważna.
- Ochrona producentów w ramach wsparcia związanego z produkcją buraków cukrowych jest jednym z instrumentów stabilizującym dochody plantatorów. Umożliwia utrzymanie uprawy oraz odpowiedni płodozmian poprawiający warunki glebowe a także pozwala na złagodzenie ryzyka cenowego. Walne Zgromadzenie Lubelskiej Izby Rolniczej proponuje zwiększenie puli środków w ramach dopłat do produkcji buraków cukrowych - czytamy w wydanym 16 grudnia stanowisku.
Stawki płatności do buraków cukrowych 2024
Przypomnijmy: stawki płatności do buraków cukrowych w ramach wsparcia unijnego rzeczywiście są obecnie mniejsze.
Wynika to zarówno z niższego kursu euro, jak i znacznego zwiększenia ilości uprawianych hektarów w Polsce (aż o 12 tysięcy rok do roku i o 54 tys. ha w porównaniu do roku 2022).
Oto wysokości stawek dopłat w ramach ekoschematów na przestrzeni ostatnich lat:
2022 r.
- kurs euro - 4,8483
- wysokość wsparcia - 1806,58 zł/ha
2023 r.
- kurs euro - 4,6283
- wysokość wsparcia - 1391,96 zł/ha
2024 r.
- kurs euro - 4,2788
- wysokość wsparcia - 1253,34 zł/ha
CZYTAJ TAKŻE: Stawki za ekoschematy 2024 są jednak większe [OSTATECZNE KWOTY]