Pfeifer&Langen: proponowana przez nas cena za buraki jest atrakcyjna
Zdanie rolników już poznaliśmy. Nie są zadowoleni i tłumaczą, że w wielu przypadkach proponowane stawki nie tylko nie pokrywają tych kosztów, ale także nie zapewniają godziwej rekompensaty za włożony wysiłek i czas.
- Ceny buraków na rok gospodarczy 2025/2026, które zostały zaproponowane przez producentów cukru, znacząco odbiegają od oczekiwań plantatorów. Sytuacja rynkowa nie sprzyja stabilności finansowej, a wysokie koszty uprawy stają się coraz większym obciążeniem. W ciągu ostatnich lat wydatki związane z nawozami, paliwem oraz pracą wzrosły, co sprawia, że gospodarstwa rolne muszą stawiać czoła trudnym wyzwaniom ekonomicznym – mówi Rafał Strachota, dyrektor Biura Krajowego Związku Plantatorów Buraka Cukrowego.
O stanowisko w sprawie poprosiliśmy także Pfeifer&Langen Polska. Odpowiedzi udzielił nam Mirosław Paluch, dyrektor ds. surowcowych spółki. Jak zaznaczył, kontrakty są podpisywane z bardzo dużym wyprzedzeniem.
- Obecnie kontraktowana jest uprawa buraków na 2025 r. Wyprodukowany z nich cukier będzie sprzedawany w 2026 r. Wszyscy producenci cukru oferują cenę gwarantowaną, by przy podejmowaniu decyzji o uprawie buraków plantator mógł przewidzieć poziom przychodów z tej uprawy. Natomiast ostateczna cena buraków będzie uzależniona od uzyskanych cen sprzedaży cukru w całym roku gospodarczym. Ten system łączy producentów buraków z rynkiem cukru. Poziom cen cukru przekłada się na poziom rentowności uprawy buraków – podał Mirosław Paluch, dyrektor ds. surowcowych Pfeifer&Langen Polska.
Mirosław Paluch przyznał, że dzisiaj ceny cukru są niskie, jednak widać sporo przesłanek wskazujących na ich wzrost w przyszłości.
- Obserwujemy zmniejszenie areału uprawy trzciny cukrowej w Brazylii ze względu na zmiany klimatyczne. W Europie areał jest zmniejszany nawet o 20 proc., dlatego ceny cukru na światowych giełdach zaczęły rosnąć. Należy się liczyć z tym, że ceny cukru wyprodukowanego z buraków wysianych w 2025 roku wrócą do wysokich poziomów – tłumaczy dyrektor ds. surowcowych Pfeifer&Langen Polska.
Pytamy, skąd wynika obniżka ceny gwarantowanej do 30 euro za tonę, skoro jeszcze w tym roku wynosiła ona 40 euro/t?
- Są to zasady określone w porozumieniach branżowych. Prognozy cen cukru nie są tak optymistyczne jak np. w roku ubiegłym. Poziom 30 euro w zdecydowanej większości gospodarstw pozwala pokryć koszty uprawy, jak również wypracować dodatkową nadwyżkę przychodu i zdaję sobie sprawę, że na niższym poziomie niż w roku bieżącym czy ubiegłym, ale nadal atrakcyjnym – powiedział Mirosław Paluch z Pfeifer&Langen Polska.
Zapewnił jednak, że cena 30 euro/tonę nie jest ceną ostateczną.
- Będzie ona uzależniona od cen cukru na rynku, a obecnie widzimy tendencję wzrostową. Jeśli utrzyma się ona, ostateczna cena skupu buraków od plantatorów również będzie wyższa – dodał Mirosław Paluch z Pfeifer&Langen Polska.
Pfeifer&Langen Polska współpracuje z ponad 8 tysiącami plantatorów - głównie w Wielkopolsce i na Mazowszu. W swoich czterech cukrowniach dziennie przerabia średnio 34 tys. ton buraków.
Czytaj także: Wielkopolscy plantatorzy buraka: „Zostaliśmy ostatni na placu boju”