Nowy obowiązek dla rolników. Jego spełnienie może stanowić wyzwanie

Już nie w wersji papierowej, a jedynie - elektronicznej będą musieli od nowego roku prowadzić rolnicy ewidencję środków ochrony roślin
Rolnicy muszą korzystać z cyfrowych narzędzi
Spełnienie tego warunku, zwłaszcza na początku, będzie stanowiło trudność dla tych, którzy dotychczas nie korzystali z informatycznych rozwiązań. Nowy wymóg będzie jednak obligował ich do tego, by nauczyli się wykorzystywać cyfrowe narzędzia.
Forma elektroniczna ewidencji ŚOR, jak podaje Wielkopolska Izba Rolnicza, ma wspomóc kontrolę oraz poprawić przejrzystość i efektywność w zarządzaniu ochroną roślin. Co w efekcie ma przynieść rezultat w postaci mniej zużytych chemicznych środków na polach w Unii Europejskiej. Obowiązek prowadzenia ewidencji zabiegów tylko w takiej wersji, od 1 stycznia 2026 roku na profesjonalnych użytkowników ŚOR nakłada rozporządzenie wykonawcze Komisji Europejskiej, które zostało przyjęte w ramach strategii „Od pola do stołu”.
Profesjonalny użytkownik ŚOR czyli kto?
A kim jest profesjonalny użytkownik ŚOR? Zgodnie z ustawą o środkach ochrony roślin z 2013 roku jest to osoba fizyczna, która stosuje środki ochrony roślin w celach innych niż własne niezarobkowe potrzeby, w szczególności w ramach działalności gospodarczej lub zawodowej, w tym w rolnictwie i leśnictwie. Z prowadzenia takiej ewidencji zwolniony jest zatem działkowiec, ale rolnik już nie.
Jakie obowiązki na niego nakłada rzeczowe rozporządzenie? Musi on prowadzić dokumentację dotyczącą stosowanych środków ochrony roślin i przechowywać ją w formacie elektronicznym. W całej Unii Europejskiej stosowany jest jednolity wzór ewidencji.
- Obowiązek ten ma na celu ujednolicenie praktyk rejestrowania stosowania ŚOR, poprawę jakości gromadzonych danych oraz zwiększenie skuteczności działań kontrolnych i monitorujących prowadzonych przez państwa członkowskie - tłumaczy Paweł Dopierała z Wielkopolskiej Izby Rolniczej.
Jakie dane muszą znaleźć się w ewidencji zabiegów ŚOR?
Co powinno zatem znaleźć się w tej dokumentacji? Jest to jasno określone w rozporządzeniu. Mowa o takich danych jak:
- rodzaj zastosowania środka (np. pole, magazyn),
- nazwę środka ochrony roślin i numer zezwolenia,
- datę i w określonych przypadkach, godzinę zastosowania,
- zastosowaną dawkę (w przeliczeniu na ha),
- lokalizację i powierzchnię uprawy,
- nazwę uprawy.
Paweł Dopierała zauważa, że w tym wzorze ewidencji nie przewidziano obowiązku podawania przyczyny wykonania zabiegu - co aktualnie jest wymagane w Polsce.
Polska przygotowuje się do wdrożenia unijnych przepisów. Aktualnie trwają prace nad nowelizacją ustawy o środkach ochrony roślin, które mają stworzyć podstawy prawne do budowy krajowego systemu teleinformatycznego, umożliwiającego prowadzenie ewidencji elektronicznej.
Główny Inspektorat Ochrony Roślin i Nasiennictwa będzie odpowiedzialny za jego przygotowanie administrowanie i udostępnianie rolnikom. System będzie ogólnodostępny. Gdy tylko zostanie wdrożony, mają odbyć się szkolenia z jego obsługi.
Jakie terminy w prowadzeniu ewidencji stosowania ŚOR?
Ile czasu będzie miał rolnik na wprowadzenie do bazy informacji o zastosowanym zabiegu na polu? Rozporządzenie mówi o tym, że powinno to się odbyć bez zbędnej zwłoki.
Jeśli dokumentacja zostanie pierwotnie utworzona w formie papierowej, użytkownik ma maksymalnie 30 dni na przeniesienie jej do formatu elektronicznego. Jednak, jak tłumaczy Paweł Dopierała z WIR, państwa członkowskie mogą przewidzieć krótsze terminy przenoszenia tych danych do określonego formatu elektronicznego.
- W odniesieniu do stosowania środków ochrony roślin na swoim terytorium przed dniem 1 stycznia 2030 r. państwa członkowskie mogą również zezwolić na dłuższe terminy niż określone powyżej, dla przenoszenia dokumentacji do określonego formatu elektronicznego, pod warunkiem, że cała dokumentacja będzie dostępna w określonym formacie elektronicznym przed dniem 31 stycznia roku następującego po roku stosowania środka ochrony roślin - wyjaśnia ekspert z WIR.
- Tagi:
- środki ochrony roślin
- opryski