UE chce taniego cukru z krajów trzecich. To będzie koniec dla producentów buraka
Cukrownie w Unii Europejskiej zapewniają około 24.000 bezpośrednich miejsc pracy i wspierają kolejne 250.000 dodatkowych miejsc pracy wzdłuż łańcucha dostaw. Tylko w Polsce ponad 26.000 plantatorów dostarcza buraki cukrowe do zakładów, w których zatrudnienie znajduje tysiące kolejnych osób. Przyszłość tego sektora jest pod znakiem zapytania.
Apel sektora produkcji buraka i cukru
Branża produkcji buraka i cukru zaniepokojona jest podejściem Unii Europejskiej w sprawie zawierania preferencyjnych umów handlowych. Dotychczas zawarto je ze sporą liczbą państw na całym świecie.
- Podczas gdy umowy te zwiększyły zdolność eksportową Unii, doprowadziły również do znacznego narażenia sektora produkcji cukru i uprawy buraka cukrowego na import taniego cukru od największych na świecie krajów produkujących i eksportujących cukier. Negocjacje i wdrażanie kolejnych umów związanych z preferencyjnym dostępem do rynku cukru w UE jedynie pogorszy obecną niekorzystną sytuację konkurencyjną producentów cukru w Polsce i UE - informują Związek Producentów Cukru w Polsce oraz Krajowy Związek Plantatorów Buraka Cukrowego.
Kraje Unii Europejskiej produkują średnio 15,5 mln ton i konsumują średnio 14,2 mln ton cukru. Import cukru z krajów trzecich posiadających ustalone kontyngenty bezcłowe może wynieść około 1,5 mln ton cukru rocznie. Liczba ta stanowi odpowiednio 9,6% produkcji i 10,5% konsumpcji cukru w Europie.
1,5 mln ton cukru w ramach importu bez stawek celnych?
Związek Producentów Cukru w Polsce oraz Krajowy Związek Plantatorów Buraka Cukrowego w swoim komunikacie przedstawiły zestaw państw, które posiadają ustalone kontyngenty bezcłowe na eksport cukru do Unii Europejskiej. Warto jednak pamiętać, że do tego dochodzą jeszcze:
• dodatkowe obniżone stawki celne na kolejne ilości cukru,
• coroczne podwyższenia niektórych kontyngentów,
• zerowe lub obniżone stawki celne na produkty przetworzone, zawierające cukier,
• zerowe lub obniżone stawki celne na etanol, który podobnie jak cukier, wytwarzany jest z buraków cukrowych lub trzciny cukrowej,
• Unia Europejska negocjuje obecnie umowy z: Australią, Indiami, Indonezją, Filipinami, Tajlandią, Turcją, Ukrainą (TRQ).
Źródło: KZPBC
KE wprowadza wymogi, a potem importuje cukier spoza Unii
Przedstawiciele branży jak mantrę powtarzają, że Komisja Europejska w ostatnim czasie wprowadziła wiele obostrzeń, którym spełnianie doprowadza do obniżenia konkurencyjności względem producentów z krajów trzecich. Mowa tutaj oczywiście o Europejskim Zielonym Ładzie, którego nadrzędnym celem jest uczynienie Europy neutralną dla klimatu do 2050 r.
Zwracają uwagę na fakt, iż pakiet „Fit for 55”, strategia „Od pola do stołu”, strategia na rzecz bioróżnorodności, ograniczenia w stosowaniu środków ochrony roślin, ustawa o przywracaniu przyrody i dyrektywa w sprawie emisji przemysłowych będą miały znaczący wpływ na sektor produkcji cukru i uprawy buraka cukrowego w UE.
Brazylia stosuje 30 substancji czynnych zakazanych w UE
Wymogów tych spełniać nie muszą kraje trzecie, które swobodnie mogą stosować praktyki surowo zabronione w krajach Wspólnoty. W samej Brazylii w rolnictwie stosuje się około 30 substancji czynnych, które nie są dopuszczone w UE ze względu na ich szkodliwy wpływ na zdrowie ludzi i zwierząt, wody gruntowe i środowisko.
Wzrost importu cukru z tamtych lokalizacji nie będzie też bez znaczenia dla stanu ich środowiska. Wskaźniki wylesiania w Ameryce Południowej osiągnęły rekordowo wysoki poziom w 2022 r., głównie z powodu pożarów lasów, które są ściśle powiązane z wypalaniem przed zbiorami, co jest powszechną praktyką w tym kraju.
- Brazylijski rząd uchylił dekret zakazujący uprawy trzciny cukrowej w lasach deszczowych Amazonii i centralnych mokradłach, co budzi obawy, że doprowadzi to do dalszego wylesiania – zaznacza europejska branża produkcji buraka i cukru.
Unijny rynek zalał cukier z Ukrainy. Pfeifer&Langen wykupił tam cukrownie
- Tagi:
- buraki cukrowe
- import cukru