Zła wiadomość dla polskich hodowców. Ukraina wraca na unijny rynek drobiu
Unia Europejska wydała zgodę na zastosowanie zasady regionalizacji w przywozie mięsa drobiowego z Ukrainy na rynki państw unijnych. Wcześniejszy zakaz został wprowadzony w grudniu 2020 roku, po wystąpieniu na Ukrainie pierwszego ogniska HPAI u drobiu.
Pojawienie się ukraińskich dostaw na rynku unijnym spowoduje zwiększenie konkurencji dla polskiego eksportu. Zdaniem Krajowej Izby Producentów Drobiu i Pasz może to doprowadzić do zmniejszenia marżowości sprzedawanego do państw UE mięsa drobiowego.
- Obawiamy się także, że pogorszenie warunków handlowych na kluczowym dla Polski rynku UE może odbić się na cenach skupu żywca drobiowego, które mogą się skorygować. Pewną nadzieją dla środowiska drobiarskiego w Polsce są problemy z finansowaniem ukraińskich zakładów drobiarskich oraz nieporozumienia między właścicielem największego na Ukrainie holdingu rolnego, a tamtejszym urzędem antymonopolowym. Kłopoty te mogą zmniejszyć podaż mięsa drobiowego z Ukrainy przeznaczanego na eksport do UE - podaje KIPDiP
Niemniej, scenariuszem bazowym KIPDIP jest pogorszenie warunków dla polskich przedsiębiorstw w państwach UE. Izba już od jakiegoś czasu przewidywała powrót Ukraińców do UE (zakładając przychylność władz europejskich) ze względu na wzrost napięć inflacyjnych oraz kolizję tego zjawiska z polityką wspierania wzrostu gospodarczego przez Europejski Bank Centralny.
ZOBACZ TAKŻE: Kolejne ogniska ptasiej grypy. Kaczki, gęsi i indyki do utylizacji
- Tagi:
- drób
- ptasia grypa