Uważaj na ketozę
Rozpoznanie ketozy w odpowiednim momencie, pozwala na szybkie wyleczenie. Dlatego tak ważna jest kontrola ilości komórek somatycznych w mleku, gdyż hodowca narażony jest na znaczne straty.
Ketoza u krów to choroba metaboliczna, na którą zwierzęta cierpią po wycieleniu, w okresie wysokiej mleczności, czyli do ok. 2 miesięcy po porodzie. Jest ona dość powszechna, gdyż pojawia się u ponad 20% krów. Jej wystąpienie może być przyczyną poważnych strat w produkcji (spadek wydajności mlecznej może sięgać nawet 30%).
Ketoza prowadzi najczęściej do zapalenia wymienia. Rozpoznanie w odpowiednim momencie, pozwala na szybkie wyleczenie. Dlatego tak ważna jest kontrola ilości komórek somatycznych w mleku, gdyż hodowca narażony jest na znaczne straty.
Innymi występującymi objawami są także: zmniejszenie apetytu, spadek wydajności mleka o 15%, częste polegiwanie, spadek wydajności, nieprzyjemny zapach kału (często określany jako kwaśny) oraz twardy śluzowaty kał, a także sucha skóra, czasami wypadanie sierści, nagły spadek masy ciała, apatyczność a także zmiana smaku i zapachu mleka.
Najczęstszą przyczyną powstawania ketozy jest podawanie paszy zawierającej substancje ketogenne, m.in. złej jakości kiszonka, śruta poekstrakcyjna zawierająca znaczne ilości tłuszczu. Kluczowym powodem jest także podawanie dawek pokarmowych zawierających niewłaściwie dobrany poziom energii w stosunku do aktualnego stanu fizjologicznego zwierzęcia, kierunku i wysokości produkcji.
Zapobieganie ketozie polega na prawidłowym żywieniu. Należy dbać o prawidłowy bilans wszystkich składników pokarmowych. Wskazane jest także aby przprowadzać profilaktycznie badanie ilości ciał ketonowych u krów.
Dzięki takim rozwiązaniom hodowca znacznie zmniejszy nakład finansowy w oborze, zwiększy ilość sprzedawanego mleka i zachowa zwierzęta w zdrowiu.
ZOBACZ TAKŻE: Jak zapobiegać tężyczce pastwiskowej?