Gobarto także odczuło skutki niskich cen żywca w 2018 roku
O prawie 24% więcej mięsa wyeksportowała Grupa Gobarto. Odniosła zyski, ale i straty.
Grupa Gobarto podsumowała 2018 rok. Jej prezes Marcin Śliwiński przyznał, że miniony rok nie należał do łatwych. A to za sprawą niskich cen żywca. Jedną z działalności koncernu jest produkcja trzody chlewnej, dlatego każda obniżka świń również wpływa negatywnie na zyski całej grupy.
- Rekordowo niskie notowania na niemieckiej giełdzie (ZMP) skutkowały spadkiem cen nie tylko w Polsce, ale w całej Europie, przez co produkcja trzody chlewnej w zeszłym roku, biorąc pod uwagę rosnące ceny paszy oraz ograniczenia eksportowe, stała się mniej rentowna. W ostatnich tygodniach mamy do czynienia ze wzrostem cen żywca na niemieckiej giełdzie, co może być zapowiedzią stałego odwrócenia trendu spadkowego i powrotu do wcześniejszych, wysokich cen. Sytuację rynkową dodatkowo komplikowały utrzymujące się od 2014 roku zagrożenie afrykańskim pomorem świń (ASF) oraz ustanowiony rok później zakaz sprzedaży wieprzowiny na terytorium Rosji dla wszystkich producentów europejskich - podaje Grupa Gobarto.
2018 rok był trudny dla Grupy Kapitałowej Gobarto także z innego powodu. Od grudnia 2017 roku do niej należy grupa Silesia. Prowadzony jest tam proces porządkowania struktur oraz integracji biznesowej z pozostałą sferą działalności Grupy Gobarto. - W zeszłym roku, w związku z zamknięciem zakładów w Ciechanowcu i Ciechanowie, trwało przenoszenie całej produkcji do Sosnowca, mające na celu optymalizację kosztów produkcji i logistyki. Zakończyło się ono sukcesem, niemniej generowało bardzo wysokie koszty obciążające zeszłoroczny wynik finansowy Grupy - informuje Gobarto.
W sektorach "Trzoda chlewna" i "Przetwórstwo" koncern w 2018 roku odnotował straty netto na poziomie 17,84 mln zł.
Mimo wielu wyzwań Grupa Gobarto wypracowała w 2018 r. 3,5 mln skonsolidowanego zysku ze sprzedaży przy przychodach wyższych niż rok wcześniej (w analogicznym okresie) o 21,4% i wynoszących ponad 2,14 mld zł. Przychody z eksportu wyniosły 323,87 mln zł, czyli o 23,9% więcej r/r, co dało 15,08% udziału w przychodach ogółem (wzrost r/r o 0,3 pkt. %). Zysk EBITDA wyniósł 46,59 mln.
Najlepszy wynik w Grupie zanotował segment Mięso i wędliny reprezentowany przez spółkę Gobarto S.A. Jego przychody wyniosły 1,68 mld zł. Zysk operacyjny osiągnął wartość 17,35 mln zł, natomiast EBITDA segmentu - 35 mln zł.
Zgodnie ze strategią na lata 2019 - 2024 Grupa planuje inwestować w nowe fermy zarodowe. Zamierza także iść w kierunku promocji mięsa czerwonego w naszym kraju.
- Planujemy wzmocnienie dotychczasowej pozycji jednego z liderów w obszarze produkcji mięsa czerwonego w Polsce oraz maksymalne zbilansowanie pomiędzy poszczególnymi segmentami działalności, co przyczyni się do wzrostu efektywności i pozyskania dalszej przewagi konkurencyjnej. Będziemy też kontynuować rozwój produkcji tucznika w ramach programu Gobarto 500, który powstał w celu odbudowy rynku trzody chlewnej w kraju – powiedział Marcin Śliwiński, prezes zarządu Gobarto S.A.
Co istotne, GK Gobarto nie zamierza się skupiać wyłącznie na rynku polskim. Dalsze rozszerzanie portfolio rynków eksportowych zapewni jej utrzymanie dotychczasowego, wysokiego poziomu przychodów eksportowych w strukturze przychodów ogółem.
Z kolei trwająca integracja oraz optymalizacja segmentu przetwórstwa ma na celu wypracowanie optymalnego modelu jego funkcjonowania, przekładającego się na lepsze wyniki finansowe w kolejnych kwartałach. W tym segmencie kluczowa będzie rola Zakładów Mięsnych Silesia S.A.