Wysokie ceny energii dobijają polskie zakłady przetwórcze!
Dramatyczny apel przetwórców mięsa!
Unia Producentów i Pracodawców Przemysłu Mięsnego wystosowała pismo do premiera Mateusza Morawieckiego z prośbą o podjęcie szeregu działań, które ustabilizują rynek rolno – spożywczy. Podmioty zrzeszone w tej organizacji wskazują na szereg problemów, które doprowadzić mogą do upadku wielu gospodarstw rolnych oraz zakładów przetwórczych. Jednym z nich jest oczywiście fakt dominacji zagranicznych sieci handlowych w rozmowach negocjacyjnych z polskimi przetwórcami.
- Paradoksem jest, że w Polsce, kraju, który jest jedną z największych potęg rolnych w Europie i na świecie, polski rolnik i przetwórca zależy w dużej mierze od decyzji podejmowanych przez duże sieci handlowe z zagranicznym kapitałem – stwierdza Unia Producentów i Pracodawców Przemysłu Mięsnego (UPEMI).
Polskie zakłady przetwórcze a sieci handlowe
Organizacja wskazuje, że polskie zakłady przetwórcze, które są głównym nabywcą produktów oferowanych przez polskich rolników, muszą mierzyć się z wysokimi kosztami energii, rosnącymi kosztami stałymi, których nie mogą zrekompensować wzrostem cen, ponieważ nie pozwalają na to, w większości zagraniczne, sieci handlowe stosując nieuczciwe praktyki handlowe.
Dlatego UPEMI oczekuje od rządu rozpoczęcia prac nad regulacją stosunków pomiędzy rolnikami, przetwórcami i sieciami handlowymi, tak aby każdy z uczestników rynku miał równoprawną pozycję negocjacyjną.
Przetwórcy rolni nadal nie są uznani za branże energochłonne
Kolejna sprawa, na jaką zwraca uwagę Unia Producentów i Pracodawców Przemysłu Mięsnego, jest problem związany z wysokimi cenami energii. Organizacja apeluje do premiera Morawieckiego o wsparcie zakładów przetwórczych w zakresie coraz wyższych kosztów prądu.
Mimo wielokrotnych próśb, o których także pisaliśmy, przetwórcy polskiego mleka, zbóż i mięsa nie zostali nadal uznani za branże energochłonne i nie zostali objęci mechanizmami wsparcia. O tym, że zakłady mleczarskie wnioskowały o wpisanie swojej gałęzi produkcji na listę infrastruktury krytycznej pisaliśmy już w marcu 2022 r. KLIK. Do tej pory nic w tym temacie nie poczyniono!
- Podkreślamy, że do produkcji żywności korzystamy z coraz droższej energii elektrycznej, o czym doskonale wiedzą dostawcy energii elektrycznej - spółki skarbu państwa, które są wspierane przez państwo, a tak naprawdę wspierane codziennie przez każdego z nas - komentuje UPEMI.
O tym, że polskie zakłady rolno – spożywcze mogą być w tarapatach świadczy fakt, iż jeden z zakładów przetwórczych na Podkarpaciu z uwagi na rosnące koszty produkcji musiał ogłosić upadłość.
- W podobnej sytuacji mogą za chwilę znaleźć się kolejne zakłady przetwórcze, w których zatrudnianych jest kilkadziesiąt tysięcy ludzi. Polskie gospodarstwa rolne będą umierać mniej spektakularnie, w ciszy tabel i danych GUS, ponieważ zabraknie odbiorców dla wytwarzanych przez nie płodów rolnych w Polsce i zagranicą – stwierdza UPEMI.
Organizacja podkreśla, że jest gotowa, na każdym etapie, przystąpić do rozmów i wspomóc premiera Morawieckiego doświadczeniem, radami i propozycjami rozwiązań, tak aby zmiany mogły zaistnieć szybko i efektywnie.
- Produkcja i przetwórstwo rolne to bardzo ważna i istotna branża, której wartość produkcji to setki miliardów złotych rocznie. To podatki, jedno ze źródeł finansowania programów socjalnych. Chcemy, aby zadał pan sobie pytanie, czy Polskę stać w chwili obecnej na tak duże potencjalne straty finansowe i wysokie koszty społeczne, które dotkną nas wszystkich, ponieważ każdy z nas jest konsumentem, a co więcej każdy z nas jest również wyborcą – czytamy w liście otwartym wystosowanym przez UPEMI.
Polskiej branży rolno - spożywczej zagraża import tanich i niskiej jakości produktów zza granicy
W katalogu spraw, którymi, według UPEMI, powinien jak najszybciej zająć się rząd, są także: obrona polskich rolników i przetwórców przed tanią, niskiej jakości żywnością pochodzącą zza granicy oraz wprowadzenie realnego planu ratunkowego dla hodowców zwierząt wypracowanym we współpracy z rolnikami i przetwórcami.
Czytaj także: Gwałtownie spada zużycie antybiotyków w UE w hodowli zwierząt
............................................................................................................................................................................................................
Masz pytania lub wątpliwości dotyczące tego artykułu?
Napisz wiadomość: [email protected]
Czekamy na kontakt z Tobą, Twój głos jest dla nas ważny.