Długi rolników są ogromne. Największa kwota może szokować

Według oficjalnych danych - z Krajowego Rejestru Długów - w Polsce w 2024 roku zadłużonych było 3.561 rolników.
Długi rolników. Ile wynoszą?
Warto od razu zaznaczyć, że liczba ta jest mniejsza niż rok temu i, na szczęście, ilość zadłużonych osób w rolnictwie generalnie od kilku lat systematycznie spada.
Co nie oznacza jednak, że liczby te i tak - wciąż szokują. Łączne zadłużenie rolników w minionym roku wynosiło 243 mln 425 tys. 666 zł, a największe zobowiązania, jakie posiadała jedna osoba, wynosiło aż 3,4 mln zł.
Dla całej skali: łącza liczba nieopłaconych na czas zobowiązań kredytowych i pozakredytowych konsumentów w Polsce wyniosła aż 84,7 mld zł, a rekordzista ma do oddania ponad 92 mln zł.
Stąd - jakkolwiek to nie brzmi - w ogólnej skali sytuacja w rolnictwie nie jest jeszcze - w kontekście długów - aż tak zła, jak w wielu innych sektorach gospodarki.
Z drugiej jednak strony trzeba mieć też z tyłu głowy fakt, że z przedstawionych oficjalnych danych nie należy wyciągać jeszcze daleko idących wniosków. Bo sporo długów rolników jest dziś w swoistym "ukryciu".
Oficjalne dane odnośnie długów w rolnictwie to niewielki odsetek?
Wszystko dlatego, że wiele ze zobowiązań - wciąż nie jest nigdzie oficjalnie zgłaszanych. Wspomniane wyżej dane dotyczą bowiem oficjalnych rejestrów, gdzie dłużnicy są wpisywani za sprawą samych wierzycieli.
Tymczasem warto też mieć na względzie inną rzecz - o czym pisaliśmy już jakiś czas temu na łamach "Wieści Rolniczych"
- Rejestry dotyczą niewielkiego odsetka dłużników zalegających ze spłatą zadłużenia, wpisanych tam przez ich wierzycieli. Należy także zwrócić uwagę na to, że KRD uwzględnia jedynie rolników, którzy funkcjonują zgodnie z Polską Klasyfikacją Działalności. To oznacza przedsiębiorców rolnych, a nie wszystkich rolników. Dlatego też bazy te nie oddają rzeczywistej sytuacji mieszkańców wsi, którzy mogą być rolnikami i korzystać z dopłat bezpośrednich, ale nie są producentami rolnymi – wyjaśniał w minionym roku dr Arkadiusz Malkowski z Wydziału Ekonomicznego Zachodniopomorskiego Uniwersytetu Technologicznego w Szczecinie.