Ptasia grypa nie odpuszcza. To już 79. ognisko tej choroby

Na mapie występowania grypy ptaków, prowadzonej przez Główny Inspektorat Weterynarii, przybył kolejny punkt - już 79. Choroba niestety znów wystąpiła w Wielkopolsce. Stwierdzone ją 11 kwietnia w gospodarstwie komercyjnym, utrzymującym 6955 gęsi rzeźnych, zlokalizowanym w miejscowości Grabów Pustkowie, gmina Grabów nad Prosną, powiat ostrzeszowski.
Ptasia grypa - te liczby szokują
Wirus ptasiej grypy w tym roku doprowadził do uśmiercenia ponad 6,5 ptaków (najwięcej w woj. wielkopolskim). Dla porównania w roku ubiegłym było to przeszło 3,2 mln zwierząt, a w 2023 r. - ok. 1 mln.
KE chce czasowego zakazu zasiedlania kurników
W związku powyższym Komisja Europejska przyjrzała się sytuacji epizootycznej w Polsce i postanowiła, jak donoszą Sygnatariusze Porozumienia Rolniczego Zrzeszeń i Organizacji Drobiarskich, w skład, którego weszła m.in. Krajowa Federacja HodowcówDrobiu i Producentów Jaj, chce zakazać rolnikom nowych wstawień w obszarach najbardziej dotkniętych chorobom przez okres co najmniej 30 dni od daty wygaszania ostatniego ogniska grypy ptaków. Nie wróży to nic dobrego.
- Planowane restrykcje, polegające między innymi na braku możliwości wstawień piskląt oraz braku możliwości eksportu poza UE, które mają objąć regiony odpowiadające za ponad połowę krajowej produkcji drobiu i jaj, doprowadzą do poważnych strat gospodarczych i społecznych - informuje w komunikacie z 14 kwietnia branża drobiarska.
Zdaniem sygnatariuszy, restrykcje te doprowadzą do destabilizacji całej produkcji krajowej, ponieważ skala powiązania ze sobą pracy poszczególnych zakładów, zwłaszcza wylęgu drobiu i produkcji pasz, jest bardzo duża.
- Oznaczają one ryzyko poważnych zaburzeń rynkowych, zakłócenia ciągłości łańcucha dostaw oraz straty finansowe nie tylko dla hodowców, ale także dla zakładów drobiarskich, producentów zbóż, zakładów paszowych, wylęgarni, przetwórców i innych podmiotów działających na rzecz branży - wylicza branża drobiarska.