Świetny nawóz zero waste do malin i truskawek. Składniki każdy ma w domu

Wiele osób wciąż nie jest do końca przekonanych do nawożenia roślin chemicznymi środkami. Obawy dotyczą głównie tego, jak mogą one wpłynąć na jakość warzyw i owoców. Dlatego też szukamy sposobów na naturalne odżywianie. Do tego celu wykorzystać można wiele składników, a jednym z nich są obierki ziemniaków. Jakim roślinom służą najbardziej?
Czytaj też: Nie tylko pelargonie i begonie. Te kwiaty zwisające na balkon także zachwycają
Obierki ziemniaków to źródło składników odżywczych
Zazwyczaj jej nie zjadamy, bo ma specyficzny, nieco ziemisty posmak i bywa twarda. Jednak to właśnie skórka ziemniaka jest bogatsza w witaminy i minerały niż bulwa. Przede wszystkim to źródło potasu, fosforu, magnezu, sodu, żelaza, cynku, wapnia czy cynku. Zawiera też witaminy z grupy B i witaminę C. A to wszystko razem wpływa nie tylko na kwitnienie, lecz także na owocowanie roślin. Składniki te pomagają także w budowaniu ich odporności na choroby. Wspomniany potas pomaga w kwitnieniu oraz zwiększa prawdopodobieństwo, że zawiążą się owoce, magnez wpływa na wzrost roślin, a fosfor oprócz pozytywnego wpływu na kwitnienie i owocowanie, wspiera także rozwój systemu korzeniowego.
Czytaj też: Za posiadanie tej rośliny grozi milion zł kary. Zauważysz ją? Zgłoś do urzędu
Nawóz z obierek ziemniaków. Sposób przygotowania
Do przygotowania nawozu potrzebne są tylko dwa składniki: obierki po ziemniakach i wrząca woda.
Obierki zalewa się wrzątkiem w proporcji 1:10, co oznacza, że na przykład kilogram obierek zalać należy 10 litrami wrzącej wody. Po wystygnięciu naparu należy go przecedzić, a uzyskany roztwór wykorzystać do podlewania roślin – najlepiej raz na 3–4 tygodnie.
Pozostałe po wykonaniu naturalnego nawozu obierki po ziemniakach można wyrzucić do kompostownika lub rozsypać wokół roślin, aby wykorzystać je w pełni. Już same obierki mogą sprawić, że kwitnięcie i owocowanie rośliny będzie intensywniejsze.
Innym sposobem na przygotowanie domowego nawozu z ziemniaków jest użycie wody po gotowaniu ziemniaków „w mundurkach” – czyli bez obierania. Także ona zawiera składniki odżywcze, które pozytywnie wpływają na rośliny. Co jednak istotne, woda nie może być posolona. Nieposoloną wodę po gotowaniu należy zlać i pozostawić do wystygnięcia. W niektórych źródłach radzi się, aby powstały wywar rozcieńczyć z wodą w proporcji 1:10. Podczas podlewania należy uważać na moczenie liści. Nawozu nie wlewa się również na kompletnie suchą ziemię.
Co podlewać nawozem z obierek ziemniaków?
Przede wszystkim nawóz z obierek po ziemniakach jest polecany w przypadku malin. Potrzebują one bowiem dużo potasu oraz fosforu, by odpowiednio zawiązywać kwiaty i owoce. Z kolei skrobia zawarta w obierkach może wpłynąć pozytywnie na wielkość i smak tych owoców.
Nawóz ten będzie też pomocny w przypadku agrestu, truskawki oraz porzeczek. Sprawdzi się także u roślin z ozdobnymi owocami lub roślin kwitnących. Domowej odżywki ze skórek ziemniaka można użyć także w warzywniaku – do nawożenia marchwi, pietruszki oraz buraków.
Czytaj też: Anturium nie chce zakwitnąć? Pomogą te trzy domowe odżywki
Co istotne – nie każda roślina polubi się z tym nawozem. Nie powinno się jej używać w przypadku warzyw z rodziny psiankowatych, czyli na przykład pomidorów lub papryki, ponieważ ziemniaki mogą być nosicielami zarazy ziemniaczanej – choroby grzybowej atakującej głównie rośliny tego rodzaju.
Ta odżywka zawiera również wapń, a dodanie wapnia do gleby może go odkwaszać. Dlatego też nie należy używać jej w przypadku roślin, które dobrze rosną w kwaśnej glebie – rododendronów, borówki czy żurawiny.
Czytaj też: Dodaj do wody, gdy podlewasz paprotkę. Szybko wypuści gęstą, zwartą koronę liści