Fioletowy dywan w ogrodzie. Co zrobić, by zakwitł dwa razy w sezonie?

Dzwonek dalmatyński jest szczególnie polecany początkującym ogrodnikom. Roślina dobrze znosi suszę i radzi sobie zarówno w słońcu, jak i półcieniu. Bylinę można naturalnie spotkać na Bałkanach, a konkretnie w Dalmacji, na suchych i skalistych terenach. Dzwonek znakomicie sprawdza się jako roślina zadarniająca, dlatego można posadzić ją w mniej estetycznych miejscach w naszym ogrodzie. Tworzy gęste kobierce i jest w stanie szybko pokryć dużą powierzchnię. Roślina ma fioletowe kwiaty w kształcie dzwonka, które mogą pojawić się nawet dwa razy w sezonie, jeśli zadbamy o odpowiednie warunki.
Czytaj też: Ceny czereśni znów szokują. Kiedy pojawią się polskie owoce?
Dzwonek dalmatyński – gleba, stanowisko i podlewanie
Dzwonek jest rośliną wieloletnią. Dorasta do 10–20 cm wysokości. Łodygi silnie się rozgałęziają i są częściowo płożące. Liście są intensywnie zielone, o ząbkowatych krawędziach. Bardzo liczne miododajne kwiaty pojawiają się od czerwca do lipca, jednak w odpowiednich warunkach dzwonek może zakwitnąć drugi raz we wrześniu. Podczas kwitnienia roślina prezentuje się bardzo efektownie, tworząc fioletowy kobierzec. Jej ważną zaletą jest duża odporność na trudne warunki środowiskowe – nie tylko na przejściową suszę, ale również ma mróz. Bylina będzie ładnie rosła nie tylko na skarpach i rabatach, ale również w donicach.
Mimo że dzwonki nie są szczególnie wymagające, jeśli marzy się nam barwny dywan w ogrodzie, musimy zapewnić roślinom odpowiednie warunki. O czym konkretnie mowa?
-
Dzwonek dalmatyński rośnie najlepiej na słonecznym lub lekko zacienionym stanowisku. Powinno być ono osłonięte od wiatru i ciepłe.
-
Jeśli chodzi o glebę, bylina poradzi sobie niemal na każdym podłożu, jednak najbardziej doceni żyzną, lekką i przepuszczalną ziemię, o obojętnym lub zasadowym odczynie. Istotne jest, aby gleba była dobrze zdrenowana, bowiem dzwonki nie tolerują zastoju wody.
-
Aby uzyskać efektowny, kolorowy dywan ważne jest też zachowanie odpowiedniej odległości między roślinami podczas sadzenia. Odstęp między sadzonkami powinien wynosić 15–20 cm. Dzięki temu rośliny będą miały dostatecznie dużo miejsca do swobodnego rozwoju. Z drugiej strony będą też mogły stworzyć zwarty dywan. Jeśli zależy nam na tym, aby pokrycie było wyjątkowo gęste, można zmniejszyć rozstaw, tak aby wynosił 10x10 cm.
-
Dzwonki wysadza się wczesną wiosną lub jesienią. Opcjonalnie można też wysiać nasiona do doniczek lub na rozsadniku już w lutym. Po 2–3 tygodniach powinny pojawić się pierwsze kiełki. Wczesną wiosną lub jesienią, już po zakończeniu kwitnienia, można również podzielić rośliny, a tym samym je rozmnożyć. Wystarczy podzielić większą kępę na mniejsze, tak aby każda miała korzenie i przesadzić do doniczek. Gdy korzenie się rozwiną, można przenieść je do ogrodu na stałe miejsce.
Co zrobić, aby dzwonek dalmatyński zakwitł dwa razy w sezonie? Najważniejsze zabiegi pielęgnacyjne
Dzwonki lubią umiarkowanie wilgotną glebę. W okresie suszy wymagane jest regularne podlewanie, natomiast należy uważać z ilością, aby nie przelać podłoża. Byliny poradzą sobie z przejściowym brakiem wody, dużo gorzej znoszą jej nadmiar, z uwagi na ryzyko gnicia korzeni.
Jeśli chodzi o nawożenie, w tym przypadku dzwonek również nie ma szczególnych wymagań. Poradzi sobie nawet w mało zasobnej glebie. Niemniej, jednak jeśli chcemy, aby zakwitł ponownie, warto po pierwszym kwitnieniu zasilić podłoże wieloskładnikowym nawozem mineralnym. Dwa najważniejsze składniki pokarmowe to fosfor oraz potas. Alternatywnie można też zastosować dojrzały kompost.
Drugim zabiegiem, dzięki któremu roślina ma szansę ponownie obsypać się kwiatami, jest przycinanie. Wykonujemy je, gdy dzwonek zakończy pierwsze kwitnienie. Po skróceniu wszystkich pędów dzwonki zostaną pobudzone do ponownego zawiązania pąków. Jest to również dobry sposób, aby poprawić pokrój roślin. Poza tym w czasie kwitnienia należy na bieżąco usuwać suche kwiaty, aby nie rozsiewały się samoistnie. Przed nadejściem zimy wszystkie pędy należy ponownie ściąć tuż nad ziemią. Roślina toleruje temperatury do -23 stopni Celsjusza, dzięki czemu z reguły nie wymaga okrycia na czas chłodnych miesięcy. Jeśli jednak byłyby prognozowane bardzo duże mrozy, można przykryć byliny gałązkami drzew iglastych, agrowłókniną lub suchymi liśćmi.
Czytaj też: Niezwykle efektowne i eleganckie. Popularność zapewnia im m.in. łatwa uprawa