Co z terminalami zbożowymi w polskich portach?
5 mln ton - szacuje się, że w tym roku Polska wyprodukuje takie nadwyżki zbóż. Trzeba będzie je wyeksportować. Ale czy pozwoli na to infrastruktura portowa, która wymaga unowocześnienia?
Według Stanisława Kacperczyka, prezesa Polskiego Związku Producentów Roślin Zbożowych rozbudowa infrastruktury portowej jest konieczna. Podobnie jak uruchomienie nowoczesnego portu zbożowego, który byłby dostępny dla wszystkich rolników i odpowiadał na potrzeby uczestników eksportowego rynku.
- Polska już dziś jest znaczącym eksporterem ziarna. Pszenicę eksportujemy głównie do Niemiec, Egiptu i Arabii Saudyjskiej. By zwiększyć wywóz zbóż potrzebujemy profesjonalnego portu zbożowego z odpowiednią infrastrukturą do załadunku zbóż na statki - stwierdził Stanisław Kacperczyk.
W imieniu PZPRZ szef tej organizacji zwrócił się do premiera Mateusza Morawieckiego z kilkoma pytaniami dotyczącymi polskich portów i możliwości eksportowych zboża.
Nawiązał m.in. do terminala przeładunkowego w porcie morskim w Świnoujściu. Jak zauważył, miał on zostać przejęty przez Krajwoy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa od firmy Bunge Polska. List intencyjny w tej sprawie został podpisany 27 września 2019 r.
Terminal – jak wówczas wskazywano – miał poprawić warunki eksportu polskich produktów rolno-spożywczych, w tym głównie zbóż, a tym samym przyczynić się do rozwoju polskiego rolnictwa.
Podpisanie listu intencyjnego we wrześniu ubiegłego roku rozpoczęło procedurę zakupu, a więc wyceny spółki i właściwych negocjacji, które – jak wówczas podkreślano – na przestrzeni dwóch-trzech miesięcy miały się zakończyć.
- Tymczasem, minęło już pół roku, zbliżają się żniwa a producenci zbóż, firmy eksportowe czy zakłady zbożowo-młynarskie funkcjonujące w naszym kraju nadal nie wiedzą, czy będą mogli skorzystać z możliwości jakie oferuje port w Świnoujściu - stwierdził w połowie lipca Stanisław Kacperczyk.
Czytaj także: Rolnik dostał mandat za koszenie zboża po 22:00
Organizacja rolnicza zastanawia się także nad wykorzystaniem potencjału portu w Gdyni pod kątem eksportu zbóż. W październiku 2019 roku Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa miał podpisać list intencyjny z zarządem Morskiego Portu Gdynia w obszarze współpracy zmierzającej do zwiększenia dynamiki rozwijającego się eksportu zbóż od polskich producentów.
- Jak wynika z doniesień prasowych, umowa ta miała umożliwić efektywniejsze wykorzystanie potencjału portu oraz usprawnić współpracę, pozwalając polskiemu rolnictwu wyjść na głębokie wody. Mówiono wówczas o tym, że w strategii Zarządu Morskiego Portu Gdynia S.A. na najbliższe lata, zaplanowana jest przebudowa nabrzeży, która miała zwiększyć zdolności w obszarze obsługi statków eksportujących polskie zboże. Pytamy więc – wobec powyższego – jakimi na dzień dzisiejszy technicznymi możliwościami eksportowymi zboża dysponuje nasz kraj? - czytamy w liście nadesłanym przez PZPRZ do premiera Morawieckiego.
Pytania te są o tyle istotne, że w tym roku prognozuje się dobrze zbiory zbóż, które pozwolą uzyskać nadwyżkę w ilości od 4 do 6 ton ponad zużycie krajowe.