Ceny bydła lecą w dół! [NOTOWANIA]
600 mln złotych może wynieść strata dla hodowców bydła mięsnego w Polsce. Ceny żywca wołowego już zaczynają spadać.
Wyemitowany materiał telewizyjny o ubijanym na mięso chorym bydle drastycznie wpłynął na sytuację na rynku żywca wołowego w całym kraju. Skutki odczuwają już wszyscy producenci bydła mięsnego. Firmy skupujące byki, krowy i cielaki obniżają stawki proponowane rolnikom. Ceny spadają nawet o złotówkę. W tej chwili za bydło mięsne płacą średnio 7,00 zł/kg, bydło mieszańce - 6,70 zł/kg, a bydło HF - 6,50 zł/kg.
Sprawdź aktualne NOTOWANIA CEN BYDŁA TUTAJ
Analitycy szacują, że branża mięsna może w tym roku stracić nawet 600 mln zł. Informacja o uboju pourazowego bydła w Polsce i eksporcie mięsa z chorych krów poszła w świat. Poruszyła opinię publiczną. Kontrowersje wokół uboju chorych i martwych zwierząt mogą radykalnie wpłynąć na polski eksport mięsa zwłaszcza, że zarówno producenci bydła i przetwórcy od wielu lat zabiegają o nowe rynki zbytu dotyczące Dalekiego Wschodu.
Prezes Polskiego Związku Hodowców i Producentów Bydła Mięsnego Jacek Zarzecki podał, że Rada Sektora Wołowiny analizuje tę sytuację i będzie szukać takich rozwiązań, które pozwoli w 100% wyeliminować złe zachowania w praktyce.
- Jednym z pomysłów jest obowiązek instalowania kamer na terenach zakładu, które całodobowo będą monitorowały linie ubojowe. W każdej dziedzinie znajdą się podmioty, które będą próbowały działać niezgodnie z obowiązującymi zasadami w celu osiągnięcia łatwego zysku. Chcemy podkreślić z całą stanowczością, iż polscy hodowcy i przetwórcy spełniają wysokie wymagania jakie stawia przed nimi system zapewnienia bezpieczeństwa żywności i dobrostanu zwierząt. Mamy nadzieję, że ten incydentalny przypadek nie będzie miał wpływu na ocenę całej branży mięsne - powiedział Jacek Zarzecki, prezes PZHiPBM.
Czytaj także: Ardanowski: Przestępcy z sektora rolno - spożywczego będą eliminowani z rynku