Zagrożenie pryszczycą a wypas zwierząt. Czy wprowadzenie zakazu jest możliwe?

Tak dużych obaw związanych z chorobą zakaźną zwierząt, polscy hodowcy już dawno nie mieli. Mimo iż ostatnie ognisko pryszczycy w Unii Europejskiej wykryto 17 kwietnia na Węgrzech, o zagrożeniu w Polsce nadal sporo się mówi. Nikt nie ma bowiem pewności, że choroba znów nie da o sobie znać - i to w kolejnym kraju, np. w naszym.
W rozmowach związanych z zabezpieczeniem polskich stad bydła, świń i owiec przed wirusem pojawił się wątek wypasu. Czy należałoby w tych wyjątkowych okolicznościach rozważyć ograniczenie lub nawet zakaz wypasania zwierząt w Polsce - zwłaszcza przy południowej granicy Polski? I czy jest to w ogóle możliwe?
Wypas to dobrostan dla zwierząt
O stanowisko w tej sprawie poprosiliśmy przedstawicieli branży oraz służb weterynaryjnych. Jak usłyszeliśmy, prowadzenie wielu stad - przede wszystkim bydła mięsnego i owiec – wiąże się z wypasem na pastwiskach. Dodatkowo należy pamiętać o tym, iż sporo z nich realizuje wariant zapewnienia wypasu w ekoschemacie „Dobrostan zwierząt”.
O jakich wysokościach środków mowa? Za samo zapewnienie wypasu, w przypadku krów mlecznych stawka wynosi około 287,52 zł do sztuki. W przypadku opasów jest to 268,97 zł/szt, a krów mamek utrzymywanych w pomieszczeniach lub w budynkach – 139,12 zł/szt. Wprowadzenie zakazu wypasu wiązałoby się dla rolników z tym, że nie mogliby spełnić warunków dobrostanowych i w konsekwencji - byliby wykluczeni ze wsparcia.
Zakazu wypasu, póki co, nie będzie
Te okoliczności powodują, że wprowadzenie zakazu wypuszczania zwierząt na pastwiska wydaje się być nierealne. Takiego zdania jest Główny Inspektorat Weterynarii. Wskazuje jednak, iż należy zachować maksimum ochrony podczas wypasania. Apeluje m.in. o powstrzymanie się od wykonywania czynności związanych z obsługą zwierząt przez osoby, które w ciągu ostatnich 48 godzin uczestniczyły w polowaniu na zwierzęta łowne albo miały kontakt ze zwierzętami wolno żyjącymi. Warto zadbać także o ograniczenie możliwości wchodzenia osobom postronnym na tereny, na których prowadzony jest wypas owiec. Należy również zabezpieczyć pastwiska, w sposób minimalizujący, możliwość przedostania się zwierząt dzikich.
- Bardzo ważnym postępowaniem podczas wypasu owiec i bydła jest codzienny przegląd stanu zdrowia zwierząt pod kątem występowania objawów świadczących o możliwości podejrzenia wystąpienia pryszczycy. Wskazane jest wypasanie stad zwierząt niełączonych, aby nie dopuszczać do kontaktu z innymi zwierzętami, należącymi do gatunków wrażliwych. Należy oczywiście stosować bieżące oczyszczanie i odkażanie narzędzi wykorzystywanych podczas obsługi zwierząt jedynie środkami inaktywującymi wirusa pryszczycy - dodaje Krystian Ciesielski, Powiatowy Lekarz Weterynarii w Gostyniu.
Problem z dostępem do paszy
W opinii Jacka Klimzy, prezesa Polskiego Związku Hodowców i Producentów Bydła Mięsnego założenia związane z zakazem pastwiskowania byłoby trudno wdrożyć w życie.
- Produkcja bydła mięsnego opiera się w wielu regionach Polski głównie o wypas w okresie letnim. Gdybyśmy mieli teraz producentom zakazać wypuszczania bydła na pastwiska, pojawiłby się ogromny problem z dostępnością do paszy oraz sporymi dodatkowymi kosztami - tłumaczy prezes Klimza.
Dodaje jednocześnie, że są tereny - zwłaszcza pagórkowate czy podmokłe, na których wjechanie ze sprzętem koszącym jest niemożliwe.
- Tam możliwy jest tylko wypas. W innym wypadku trawa nie byłaby wykorzystana – zaznacza Jacek Klimza.
Wtóruje mu Jacek Zarzecki, wiceprzewodniczący Polskiej Platformy Zrównoważonej Wołowiny.
- Wiele gospodarstw rolnych nie ma warunków, żeby zamykać zwierzęta w oborze. Wtedy bowiem nie spełnią podstawowych warunków dobrostanu zwierząt. Może dobrym rozwiązaniem byłyby dodatkowe środki dla rolników na grodzenie pastwisk? Ograniczenie wypasu na terenach, które są najbardziej zagrożone jest do rozważenia. Ale za każdym razem jest to sprawa indywidualna. Każde gospodarstwo ma inną specyfikę - komentuje Jacek Zarzecki.
Apel Głównego Lekarza Weterynarii do hodowców
Główny Inspektorat Weterynarii zwraca się do hodowców o zachowanie czujności podczas wypasania zwierząt. Apeluje o:
• powstrzymanie się od wykonywania czynności związanych z obsługą zwierząt przez osoby, które w ciągu ostatnich 48 godzin uczestniczyły w polowaniu na zwierzęta łowne lub odłowie tych zwierząt albo miały kontakt ze zwierzętami wolno żyjącymi,
• powstrzymanie się od wykorzystywania do obsługi stada, wspólnych narzędzi oraz sprzętu używanych do obsługi zwierząt również w innych gospodarstwach utrzymujących zwierzęta parzystokopytne,
• powstrzymanie się od wypasu stad łączonych, pochodzących z różnych gospodarstw zlokalizowanych w różnych państwach,
• w przypadku prowadzenia wypasu stad pochodzących z różnych gospodarstw zlokalizowanych na terenie Polski, każdorazowe zgłaszanie takiego wypasu do właściwego miejscowo kierownika biura powiatowego Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, wskazując liczebność zwierząt w każdym ze stad, oraz każdej zmiany lokalizacji wypasu,
• bieżące oczyszczanie i odkażanie narzędzi oraz sprzętu wykorzystywanych do obsługi zwierząt,
• uniemożliwienie osobom postronnym wchodzenia na tereny, na których prowadzony jest wypas owiec,
• zabezpieczenie pastwisk w sposób minimalizujący możliwość przedostania się zwierząt dzikich,
• dokonywanie codziennego przeglądu stanu zdrowia zwierząt, szczególnie pod kątem występowania objawów nasuwających podejrzenie wystąpienia.
- Tagi:
- pryszczyca