Rynek zbóż - słabe ziarno, słaba podaż, słabe ceny
Żniwa i po żniwach
W większości regionów zakończyły się już prace polowe i tylko nieliczni jeszcze koszą swoje plony.
- Jeszcze trwają żniwa w niektórych rejonach. Jesteśmy blisko Oleśnicy - tutaj jeszcze koszą, coś się dzieje - mówi przedstawiciel firmy Agrito, zajmujący się skupem zbóż i rzepaku.
Rolnicy w większości zmagazynowali swoje zbiory, świadczy o tym chociażby słaba podaż, na którą zwracają uwagę niektórzy pośrednicy skupujący ziarno. Wielu z plantatorów najpierw też sprawca jakość zebranych plonów.
Jakość ziarna
Płody zebrane w pierwszej kolejności, jeszcze przed załamaniem pogody i licznymi opadami, osiągały dobre parametry. Gorzej wypadają jednak te zebrane po deszczach.
- Po deszczach widzimy, że pouciekały liczby opadania, częściowo są jeszcze na granicy albo już poniżej. Czyli paszowych jest bardzo, bardzo dużo - dodaje rozmówca z Agrito.
Jego zdanie podziela również Zbigniew Konarowski z firmy Transrol Sp. z o.o. Sp. k.
- To, co koszone było w ostatnim czasie, to już jest pasza. Nie ma liczby opadania, jest brak białka i problemy z gęstością w wielu gatunkach: w pszenżycie, w jęczmieniu. Porosty mniejsze lub większe w zależności, w jakim momencie było zbierane. Jak to będzie natomiast jakościowo wyglądało z wilgotnością, to trudno na ten moment ocenić, bo dużo wjechało do magazynów. Przy rozładunkach jak są parametry i analizy robione, wtedy dopiero będzie wychodziło, z czym mamy do czynienia.
Słaba podaż na rynku
Słaby ruch w skupach nie wskazuje na gorący okres żniw. Spora część rolników zmagazynowała ziarno i wyczekuje na lepsze oferty cenowe.
- Niektórzy się decydują, inni nie i czekają, bo może za 2 tygodnie pójdzie do góry. Część moich klientów zaczyna dopytywać częściej o ceny, o tendencję, bo będą chcieli częściowo magazyny poczyścić - informuje przedstawiciel Agrito.
Nie tylko na polskim rynku podaż jest słaba. Zbigniew Konarowski, handlując ziarnem głównie na zachodzie zauważył, że i tam handel jest znikomy.
- Bardzo duży zastój w podaży. Rozmawiałem dziś (21 sierpnia) z kilkoma firmami i pytają o różne zboża na pokrycie realizacji zamówień. W Niemczech z zapotrzebowaniem też kiepsko i cenowo również nie jest dobrze. Owszem coś kupują, ale patrząc na kilka miesięcy do tyłu, to bez porównania. Rynek zachodni otwiera się w terminach późniejszych, październik/listopad i wtedy będzie można powiedzieć, jaka jest rzeczywiście różnica, ale nie zapominajmy, że rolnicy niemieccy też koszą, w związku z tym póki co popyt tam też jest kiepski.
Ceny zbóż i rzepaku
W dalszym ciągu w przypadku niektórych gatunków zbóż utrzymuje się tendencja spadkowa. Poniżej porównanie cen na przestrzeni niespełna dwóch tygodni. Ceny w zł/tonę.
|
21.08.2023 |
10.08.2023 |
Pszenica konsumpcyjna |
830 – 1010 |
850 – 1020 |
Pszenica paszowa |
740 – 800 |
800 – 870 |
Pszenżyto |
670 – 760 |
680 – 790 |
Żyto konsumpcyjne |
600 – 730 |
600 – 710 |
Żyto paszowe |
550 – 610 |
570 – 650 |
Jęczmień konsumpcyjny |
720 |
690 |
Jęczmień paszowy |
600 – 700 |
600 – 710 |
Rzepak |
1780 – 1930 |
1700 – 1890 |
Przy stawkach za pszenicę zauważamy duży przedział między ceną minimalną a maksymalną. Wynika ona głównie z ilości procentowej białka w ziarnie. Bardzo dokładnie wycenia je Zbigniew Konarowski. Poniżej proponowany cennik z Transrolu w zł/tonę
Procentowy udział białka |
Pszenica konsumpcyjna - cena w zł/t |
10 % |
830 – 840 |
11,5 % |
850 – 870 |
12,5 % |
900 – 910 |
13 % |
920 – 930 |
13,5 % |
940 – 960 |
14 % |
1000 – 1010 |
Ceny z innych skupów za pszenicę wysokobiałkową wahają się od 975 - 1000 zł/tonę.