Nastroje w branży maszyn są nadal fatalne. Rolnicy ograniczają inwestycje
Przypomnijmy: badanie nastrojów w branży maszyn i urządzeń rolniczych jest cykliczne.
Przeprowadza je - w cyklu półrocznym, od roku 2014 - Polska Izba Gospodarcza Maszyn i Urządzeń Rolniczych.
Badanie nastrojów w branży maszyn i urządzeń rolniczych. Październik 2024
Wynikiem analiz - dotyczących obecnej i przewidywanej koniunktury w branży - jest zawsze określony wskaźnik, przedstawiony w formie liczbowej, który określa nastroje panujące w branży maszyn i urządzeń rolniczych wśród przedsiębiorców - bo to oni biorą udział w badaniu.
Niestety - od roku 2021 wspomniany indeks jest wciąż w kolorze czerwonym - wskazując liczbę ujemną.
ZOBACZ:
źródło: badanie PIGMiUR
- Wartość indeksu nadal pozostaje na niskim poziomie poniżej -3 punktów, i mimo niewielkiego wzrostu wiosną, tym razem ponownie jego wartość spadała, co potwierdza utrzymywanie się negatywnych nastrojów wśród przedsiębiorców. Jego obecna wartość to -3,39 wobec -3,28 uzyskanego z badania, jakie odbyło się w kwietniu 2024 roku - informują przedstawiciele PIGMiUR.
Negatywne nastroje w branży maszyn i urządzeń rolniczych. Z czego wynikają?
Warto podkreślić, że wspomniane badanie jest poniekąd odbiciem całej sytuacji w rolnictwie i tego, z czym zmagają się sami rolnicy.
CZYTAJ TAKŻE: Ograniczenie mięsa, dopłaty do likwidacji hodowli. Rolnicy czują duży niepokój
- Rolnicy wciąż ograniczają inwestycje, czego wynikiem jest spadek sprzedaży maszyn towarzyszących na poziomie 30 a nawet 40%. Według oficjalnych danych rejestracyjnych na rynku ciągników w okresie od stycznia do sierpnia br. notujemy spadek o 17% w stosunku do 2023 roku, na rynku przyczep spadek ten wynosi 18%. Wskazywanym przez członków Izby powodem jest spadek zainteresowania rolników inwestycjami w maszyny. Ograniczenia w inwestycjach wynikają z pogarszającej się dochodowości w rolnictwie, wprowadzeniu Zielonego Ładu i braku dostępnych subwencji do inwestycji w innowacyjne rozwiązania i maszyny. Przedłużający się proces rozpatrywania wniosków o dofinansowanie w ramach PROW 2014-2020 czy dodatkowo Rolnictwo 4.0 ogranicza sprzedaż firm branży maszyn rolniczych - czytamy wprost w analizie najnowszego badania PIGMiUR.
Jak podkreślają autorzy najnowszej analizy nastrojów w branży - trzeba pamiętać też o czynnikach zewnętrznych, które wpływają na sytuację rolników.
CZYTAJ TAKŻE: Rolnicy "sparaliżują Europę" w listopadzie? Wracają duże protesty!
- Czynniki te to: wojna na Ukrainie, drastyczny wzrost cen nawozów, energii, paliw, niestabilna sytuacja cenowa dotycząca płodów rolnych i wreszcie ich import ze wschodu. To wszystko sprawiło, że już drugi rok z rzędu rolnicy czekają na lepsze i pewniejsze czasy, wstrzymują się z inwestycjami i ograniczają je tylko do tych niezbędnych. To bezpośrednio przekłada się na sytuację przedsiębiorców z branży maszyn rolniczych - czytamy w analizie przedstawionej przez PIGMiUR.
Wielu przedsiębiorców porównuje obecny kryzys w sprzedaży do roku 2016, podkreślając duży, 35% spadek sprzedaży. Jednak obecnie wiąże się to ze znacznie innymi kosztami.
- Obecne koszty działalności są znacznie wyższe, a koszty finansowania działalności w tym również magazynów maszyn na poziomie 8-9% w skali roku znacznie wpływa na obciążenie kosztowe działalności firm. Spadek sprzedaży i zwiększające się zapasy wyrobów gotowych potęguje pesymistyczne nastroje wśród przedsiębiorców co do kolejnych miesięcy - zaznaczają przedstawiciele PIGMiUR.
CZYTAJ TAKŻE: Jaki jest dochód polskiego rolnika z hektara? Ta kwota budzi kontrowersje
Prowadzenie biznesu rolniczego w Polsce. Co mówią przedsiębiorcy?
Jednym z pytań skierowanych do przedsiębiorców było pytanie dotyczące podejścia administracji państwowej do prowadzenia biznesu w kraju.
- Niestety aż dwie trzecie przedsiębiorców (67,4%) uważa, że warunki jakie stwarzają władze nie sprzyjają do prowadzenia działalności gospodarczej - wyliczają przedstawiciele PIGMiUR.
Podobnie negatywne oceny uzyskano, pytając o tempo obsługi wniosków w PROW 2014-2020. Na pytanie o ocenę tempa obsługi wniosków w ramach PROW 2014-2020 średnia ocena wyniosła 2,06 w skali od jednego do pięciu (gdzie ocena pięć była najbardziej pozytywną a jeden najbardziej negatywną).
- Tempo i jakość rozpatrywania wniosków jest ważna nie tylko dla rolników, ale również dla przedsiębiorców, tym bardziej, że dla zdecydowanej większości z nich środki płynące do rolników w ramach PROW na zakup nowych maszyn rolniczych były bardzo ważnym źródłem finansowania zakupów. Na zadane pytanie: „Na ile istotne dla działalności Państwa firmy były i są środki płynące do rolników w ramach PROW na zakup nowych maszyn rolniczych?” uzyskaliśmy średnią ocenę 4,02 w skali od jednego do pięciu, gdzie ocena jeden oznacza w ogóle nieistotne, a ocena 5 bardzo istotne - analizują autorzy badania nastrojów w branży.
Jak dodają przedstawiciele PIGMiUR, z badania wynika, że znacznie spadł odsetek przedsiębiorców, którzy przewidują poprawę koniunktury w branży. Znaczna większość przedsiębiorców uważa, że koniunktura nie ulegnie zmianie licząc na to, że się nie pogorszy.
CZYTAJ TAKŻE: Twa walka o 1,2 biliona euro. To koniec unijnego budżetu na rolnictwo?