Dramatyczna sytuacja na rynku zbóż. Jakie są perspektywy?
Ceny ziarna dramatycznie spadają, a firmy wstrzymują skup. Sytuacja jest coraz trudniejsza:
- Po południu (17 maja) nastąpił potężny spadek cen. Zaczęło się około godziny 10.00, cenniki zostały zmienione. Nowe już nie przyszły i dostałem tylko informację, że mamy nie kupować, bo ceny spadają. Później około 18.00 okazało się, że rzepak był na poziomie minus 12,00, minus 13,00 euro, pszenica minus 9,00 euro. I dziś na razie też giełda na czerwono - informuje Zbigniew Konarowski z wielkopolskiej firmy Transrol Sp. z o.o., Sp. k., zajmujący się skupem zbóż i rzepaku.
Pośrednicy wstrzymują skup
Niektórzy pośrednicy już wstrzymali się z zakupami starych zbiorów. Zrealizowane są kontrakty praktycznie do końca czerwca.
- Od dawna mówiłem, że nie będzie gdzie tego zboża sprzedać. I ten problem zaczyna się uwypuklać. Wczoraj miałem jakieś propozycje, żeby coś sprzedać na drugą połowę czerwca. Maj jest obstawiony, początek czerwca też i takie będzie dopychanie tylko. Na razie skupujemy i będziemy skupować, ale to będą ceny z nowych zbiorów - mówi przedstawiciel firmy Agrito, skupujący zboża i rzepak.
Pośrednik mówi również o wstrzymanych zakupach za zachodnią granicą. Zapytaliśmy o to Zbigniewa Konarowskiego, który współpracuje głównie z Niemcami. Potwierdza on słowa poprzednika:
- W Niemczech poobniżali nam ceny o około 40 złotych, wstrzymali jakiekolwiek zakupy, są już pełni.
Nie wszyscy rolnicy, którzy chcą jeszcze sprzedać zboże mimo niskich notowań, będą mieli takie możliwości.
- Nam się terminy do końca czerwca już pokończyły. Kontrakty na pszenicę konsumpcyjną mogą być zawierane od połowy czerwca do końca lipca, ale czy to będzie odebrana 1 lipca czy 28 czerwca czy 15 lipca, to już nie wiem, bo już mamy ful - dodaje Konarowski.
Nowe zbiory za pasem
W skupach coraz częściej mówi się już o nowych zbiorach. W Niemczech za 5 tygodni będą koszone jęczmienie.
- Robimy wywiad z kilku miejsc i mamy jakiś punkt odniesienia. Możemy wstępnie wywnioskować jak sypie i jaka jest gęstość. Wiadomo, że warunki klimatyczne mają znaczenie i one nie są jednoznaczne z naszymi, ale to będzie wstępne odniesie do tego, czego możemy się spodziewać u nas - mówi przedstawiciel Transrolu.
Perspektywy dotyczące cen zbóż
Dziś została przedłużona umowa zbożowa dotycząca eksportu zboża i produktów rolnych z ukraińskich portów nad Morzem Czarnym, o kolejne 60 dni. Oznacza to, że ceny za ziarno prawdopodobnie nie wzrosną. Część rolników jeszcze zboże sprzedaje, tam gdzie je przyjmują, ale w dalszym ciągu są również tacy, którzy czekają na wzrosty. Tylko kiedy można spodziewać się jakichś pozytywnych informacji?
- To jest wróżenie z fusów - mówi przedstawiciel firmy Agrito, skupujący zboże.
W czarnych barwach widzi to jednak pan Zbigniew. Żeby ceny podwyższono, musiałaby zawieść pogoda.
- Musiałaby być potężna susza w Europie, ale na razie nic na to nie wskazuje, bo do końca maja zapowiadają deszcze i wszędzie popaduje. Zbiory na tle całej Europy wypadają całkiem nieźle. Do około 20 czerwca pogoda jeszcze może mieć znaczenie, wtedy głównie na pszenicę odpowiednia ilość wody jeszcze jest potrzebna. I jak do tego czasu się nic nie wydarzy, to nic innego jakiegoś większego wpływu nie będzie miało. Na razie nie ma perspektyw na podwyżki.
Aktualne ceny zbóż i rzepaku
Ceny za pszenicę konsumpcyjną wahają się od 750 do 930 zł/t. W przypadku paszowej wynoszą one od 700 do 800 zł/t. Stawki za pszenżyto oscylują w granicach 600 - 780 zł/t. Za tonę kukurydzy suchej rolnik może obecnie otrzymać 800 - 860 zł/t. Za jęczmień natomiast od 600 - 770 zł/t. Ceny rzepaku spadły do poziomu 1580 - 1670 zł/t.