Ceny pszenicy się wahają, a rzepaku w dół
Najbardziej rozchwianą gałęzią rolniczą, jeśli chodzi o ceny, jest z pewnością rynek zbóż i rzepaku. Ceny zmieniały się niekiedy kilka razy w ciągu dnia. Jednak w ostatnim czasie u wielu pośredników stawki za ziarno pozostawały na stabilnym poziomie. Ruch ze strony rolników też był niewielki i taki, póki co, pozostał.
Spadły ceny rzepaku
W poniedziałek, tj. 16 września przeprowadziliśmy sondę w skupach na temat cen zbóż i rzepaku. Co się okazało? Część pośredników pozostawiła proponowane ceny na tym samym poziomie, co w ubiegłym tygodniu. Inni z kolei zdecydowali się na wprowadzenie korekt. Najczęstsze wahania cen zaobserwowaliśmy głównie w przypadku pszenicy. W jednych punktach skupu ceny podniesiono, w innych obniżono. Duże też zmiany w cenach rzepaku. W tym przypadku rolnik obecnie dostanie mniej na tonie o 50 - 70 zł. Najbardziej widoczne zmiany w cenach ziarna zaszły w firmie Agrito, bo zmieniono ceny wszystkich skupowanych gatunków zbóż oprócz tych za pszenicę konsumpcyjną. Dodajmy, że są to korekty zarówno w górę, jak i w dół. Z czego wyniknęły zmiany, które obserwujemy w firmie Agrito?
- Ceny powoli się wyrównują. Widzimy, że niektórzy na ten tydzień proponują trochę lepsze stawki, ale ten towar przede wszystkim musi być. Bo, gdy mówi się o cenie na późniejsze dostawy, to nie za bardzo są chętni. Chcą wyższych cen, żeby coś podpisywać i gwarantować stawki na późniejsze dostawy. Teraz takie ceny dostaliśmy i takie na chwilę obecną możemy proponować. Jeżeli w porcie kukurydza sucha kosztuje 770 zł/t, to kupując tutaj na miejscu nie powinienem zapłacić nawet 700 zł - wyjaśnia pracownik firmy Agrito.
Dodajmy, że za kukurydzę suchą tyle właśnie nasz rozmówca płaci. Rolnicy jednak nadal zastanawiają się, co robić. Czy już sprzedawać, czy jeszcze nie. Świadczy o tym znikomy ruch w skupach.
- Handel ziarnem na szerszym rynku charakteryzuje się brakiem płynności, co wynika z utrzymującej się niechęci sprzedaży zbóż przez rolników, sfrustrowanych niskimi cenami oferowanymi za ziarno. Tak więc rolnicy jeżeli sprzedają zboża, to z reguły w małych partiach, wychodząc z założenia, że gorzej już być nie może - informuje z kolei Izba Zbożowo-Paszowa.
W tym roku coraz więcej firm skupujących ziarno zbóż i rzepak zainteresowanych jest zakupem soi. Aktualnie za jej tonę rolnik może dostać od 1500 do 1600 zł.
Co z kukurydzą?
W raporcie IZ-P czytamy, że w ostatnich dniach, lokalnie w kraju zbiory kukurydzy na ziarno już się rozpoczęły i pierwsze partie kukurydzy mokrej trafiły na rynek. Niemniej jednak, notowane opady deszczu oraz stan powodziowy na południowym-zachodzie kraju wstrzymały prace żniwne. Ceny kukurydzy mokrej (30% wilgotności) oferowane przez przetwórców zawierają się obecnie w przedziale 430-500 PLN/t. Z kolei, oferty kupna kukurydzy suchej na rynku wewnętrznym kształtują się na poziomie 680-750 PLN, z dostawą. Należy jednak zaznaczyć, iż nie ma wielu chętnych na sprzedaży kukurydzy w tych cenach, szczególnie w dolnym przedziale cenowym, zważywszy na obecne koszty suszenia ziarna na poziomie 230-250 PLN/t. Ceny oferowane za tegoroczną kukurydzę z dostawą do portów to obecnie poziom około 770-780 PLN/t.
Aktualne ceny zbóż w skupach
Pszenica konsumpcyjna: 770 - 950 zł/t (w zależności od ilości białka)
Pszenica paszowa: 670 - 760 zł/t
Kukurydza sucha: 700 - 780 zł/t
Kukurydza mokra: 450 - 490 zł/t
Owies: 500 - 770 zł/t
Rzepak: 1830 - 2000 zł/t
Pszenżyto: 620 - 680 zł/t
Żyto konsumpcyjne: 550 - 580 zł/t
Żyto paszowe: 510 - 600 zł/t
Jęczmień konsumpcyjny: 630 zł/t
Jęczmień paszowy: 620 - 650 zł/t
Soja: 1500 - 1600 zł/t.