Wielkopolska. Plony zbóż znacznie mniejsze niż szacowali rolnicy
Na tym zagadnieniem pochyliła się Wielkopolska Izba Rolnicza, zwracając szczególną uwagę na przebieg żniw 2024 i najważniejsze sprawy z tym związane.
Żniwa 2024 w Wielkopolsce - podsumowanie
Jak przebiegały żniwa 2024 w Wielkopolsce? - Pierwsze dane były zebrane na koniec czerwca br. i dotyczyły one tzw. małych żniw. Następnie poprzez kolejne tygodnie zbieraliśmy i publikowaliśmy cotygodniowe raporty. Dzisiaj możemy powiedzieć, że jesteśmy po żniwach. Być może zostały jeszcze, w niektórych, szczególnie północnych, regionach, niewielkie kawałki do skoszenia - informuje WIR.
Podsumowując tegoroczne żniwa, Izba zwraca uwagę na kilka spraw. Po pierwsze aura w tym sezonie, spowodowała, że żniwa rozpoczęły się około 2 tygodnie wcześniej niż w roku ubiegłym i bardzo szybko się zakończyły. Po drugie - plony rozczarowują.
- Niestety plony w tym roku są mniejsze niż rolnicy szacowali. W Wielkopolsce, są one niższe o około 15 - 20% (a na słabszych glebach nawet powyżej 30%) w porównaniu z rokiem ubiegłym. Warto wspomnieć, że ostatnie szacunki GUS wskazują, że średnio, w skali całego kraju zbiory zbóż będą niższe o 4% a rzepaku o 9% - podaje WIR.
Po trzecie - ceny, które otrzymują rolnicy w skupach nie pokrywają wysokich kosztów produkcji, zwłaszcza zbóż paszowych.
- Dodatkowo skupy obniżają ceny za zanieczyszczenia, połówki ziaren, a niekiedy nawet nie przyjmują w ogóle i odsyłają rolników. W bardzo wielu przypadkach zboże konsumpcyjne kwalifikują jako paszowe. Rolnicy zgłaszają problem ze słomą - jest słaba, łamie się i jest jej dużo mniej niż w ubiegłym roku - zwraca uwagę Izba.
Rolnicy wstrzymują się ze sprzedażą zbóż. Ceny pójdą w górę?
Wielu rolników, ze względu na cenę, wstrzymuje się ze sprzedażą, licząc, że w końcu ceny będą musiały wzrosnąć. Czy jest więc szansa na wzrost cen płodów rolnych?
- Nie jesteśmy dzisiaj w stanie przewidzieć, co się wydarzy z cenami zbóż po żniwach. W życie wszedł nowy ATM, czyli warunki bezcłowego handlu z Ukrainą, które naszym zdaniem, ciągle w niewystarczający sposób chronią polski rynek przed napływem taniego zboża z tego regionu - komentują Andrzej Przepióra i Aleksander Poznański z WIR-u.
Eksperci zaznaczają, że duży wpływ na nasze rynki ma też sytuacja w Rosji. - Ze względu na zmiany klimatyczne występuje ogromne zagrożenie na rynku zbóż ze strony Rosji. W związku z ociepleniem klimatu areał uprawy zbóż będzie rósł, szczególnie na obszarze Rosji, w tym na Syberii, co do tej pory było niemożliwe. W połączeniu z nadwyżkami taniego gazu, którymi dysponuje Rosja i ich zamianie w nawozy, perspektywa wzrostu produkcji zbóż i spadku ich cen na rynku światowym wydaje się bardzo realna - zwracają uwagę specjaliści z WIR-u.
Andrzej Przepióra i Aleksander Poznański zwracają także uwagę na prognozy światowe produkcji zbóż. Te ciągle się zmieniają - w zależności od przebiegu pogody. Cokolwiek by się jednak wydarzyło, jako kraj musimy, zdaniem ekspertów, wyeksportować naszą nadwyżkę w ilości około 12 mln ton zbóż i sprzedać ją po cenach światowych, konkurując z tańszymi producentami.
Czytaj także:
Lepsze ceny dla magazynujących ziarno?
- Tagi:
- Wielkopolska
- kombajn
- plony
- zboże
- żniwa 2024