Zmiany klimatyczne. Na polach będzie więcej szkodników?
Naukowcy obserwują wzrost żerowania szkodników, m.in. tych ciepłolubnych, a wśród nich: omacnicy prosowianki, mszyc, wciornastków, przędziorka chmielowca, rolnic i piętówek. To efekt zmian klimatycznych zachodzących w przyrodzie, np. łagodnych zim i zacierających się pór roku.
Na ten problem zwracano uwagę podczas 60. Sesji Naukowej Instytutu Ochrony Roślin PIB w "Międzynarodowym Roku Zdrowia Roślin", która odbyła się w lutym tego roku. Specjalnie z tej okazji przygotowano prezentację pod hasłem "Wpływ zmian klimatycznych na szkodniki roślin rolniczych", którą przygotowali: dr hab. Paweł Krystian Bereś - IOR-PIB, Terenowa Stacja Doświadczalna, Rzeszów; prof. dr hab. Marek Mrówczyński - IOR-PIB, Poznań; dr hab. Jacek Piszczek - IOR-PIB oraz dr hab. Zdzisław Klukowski - Uniwersytet Przyrodniczy we Wrocławiu.
- Zmiany klimatyczne przejawiające się m.in. wzrostem temperatur, zmianą rozkładu opadów, pojawem suszy, łagodnymi zimami, zacieraniem się por roku, obecnością ekstremalnych zjawisk pogodowych itp. mają wpływ na rośliny uprawiane przez człowieka, ale także na organizmy szkodliwe je zasiedlające, w tym szkodniki - zwracali uwagi naukowcy.
Zaznaczali, że obecnie obserwuje się stopniowy wzrost szkodliwości niektórych ciepłolubnych fitofagow np. omacnicy prosowianki, przędziorka chmielowca, mszyc, wciornastkow, rolnic i piętnówek. - Obserwowane jest coraz wcześniejsze pojawianie się niektorych agrofagow na roślinach uprawnych, wydłużenie okresow ich żerowania oraz rozwijanie większej liczby pokoleń w ciągu roku - wyliczali eksperci. Dodawali jednocześnie, że gatunki ciepłolubne migrują w rejony dotychczas dla nich niedostępne. - Wydłużają się w czasie migracje na plantacje, co wpływa z kolei na efektywność zwalczania części fitofagow - tłumaczyli.
Naukowcy mówili także o tym, że rośnie ryzyko wystąpienia niekorzystnych zmian w synchronizacji obecności szkodników na polach uprawnych z obecnością na roślinach ich wrogow naturalnych. - Obserwowany jest lokalnie wzrost znaczenia dotychczas mało znaczących gatunkow (np. szarek komośnik, skośnik buraczak, przędziorek chmielowiec, plusknia jagodziak, wtyk straszyk, słonecznica orężowka, skoczek kukurydziany), ale jednocześnie rośnie ryzyko pojawienia się nowych - podkreślali.
Pogłębiające się zmiany klimatyczne mogą również, zdaniem ekspertów, spowodować pojawienie się w w naszym kraju gatunków obcych, w tym inwazyjnych i kwarantannowych, stąd też monitoring organizmów szkodliwych oraz sama ochrona roślin staną się bardzo ważnymi, niemal strategicznymi dla bezpieczeństwa żywnościowego kraju zagadnieniami.
Czytaj także: