Zielony Ład. Ochrona rzepaku "po nowemu" - czym i dlaczego?
Jak chronić rzepak w dobie zmieniającego się klimatu i wycofywania przez Komisje Europejską kluczowych pestycydów? Czy środki biologiczne zdają egzamin?
Na tent temat podczas konferencji pt. "ZIELONY ŁAD W ROLNICTWIE - co czeka producentów rzepaku?", która odbyła się 11 czerwca w studiu Południowej Oficyny Wydawniczej, wydawcy "Wieści Rolniczych", mówił prof. dr hab. Marek Kobras z Instytutu Ochrony Roślin - Państwowego Instytutu Badawczego w Poznaniu.
Zielony Ład - czym jest?
Zielony Ład to strategia Unii Europejskiej do 2050 r. Jej głównym celem jest ochrona środowiska z zachowaniem konkurencyjnej gospodarki, a także efektywne wykorzystanie zasobów po przejściu na czystą gospodarkę, przeciwdziałanie utracie bioróżnorodności oraz ograniczenie poziomu zanieczyszczeń. Filarem Zielonego Ładu jest strategia - czyli: zagwarantowanie zdrowej i przystępnej cenowo żywności, wspieranie rolnictwa ekologicznego (do 2030 r. 25% gruntów rolnych ma być ekologiczna), zmniejszenie stosowania pestycydów chemicznych i związanych z nimi zanieczyszczeń o 50% oraz ograniczenie stosowania nawozów o co najmniej 20%. Na przedostatniM z wymienionych zagadnień podczas konferencji pochylał się prof. dr hab. Marek Korbas.
Co znika z ochrony rzepaku?
Ekspert zwrócił uwagę na aktualną sytuację na rynku środków ochrony roślin w kontekście rzepaku (stan na dzień 10 czerwca 2021 r.).
- Liczba substancji czynnych ulega redukcji. Na mocy rozporządzeń Komisji Europejskiej wycofano lub zaproponowano do usunięcia: chloroalonil, tiofanat metylowy, maknozeb, epoksykonazol, propikonalzol, fenpropimorf, pikosystrobinę, tiuram i inne - wyliczał specjalista.
Zwrócił przy tym uwagę na to, że wycofywanie 10 substancji czynnych przekłada się na wycofanie przynajmniej 100 produktów z grupy fungicydów. Jeżeli zatem chodzi o ilość ŚOR, ona może gwałtowanie zmaleć.
- Na ten moment mamy 862 fungicydów, 326 z nich jest do ochrony rzepaku - obrazował ekspert.
- Jeśli natomiast chodzi o zaprawy fungicydowe, to w sumie zarejestrowane są 102 takie zaprawy, w tym do rzepaku tylko 2 (...). Zaprawy insektycydowe z kolei na dzień 10 czerwca mamy 4, w tym 3 do rzepaku - dodał. Zoocydów z kolei jest w rejestrze 332, z czego 117 należą do kategorii "rzepakowe". Zarejestrowanych herbicydów jest natomiast 1079, a liczba tych, których można stosować w rzepaku, to 230.
O konsekwencjach wycofania środków ochrony roślin na str. 2