Zboża narażone na inwazję szkodników
Zboża składowane do magazynów jesienią są szczególnie narażone na inwazję szkodników. Częste opady podczas żniw sprzyjały rozwojowi szkodników w zbożach.
Zbiory, które trafiały do magazynów i silosów, nie zawsze były odpowiednio przesuszone, stąd pojawiło się duże niebezpieczeństwo ze strony m.in. wołka zbożowego i trojszyka. - Zagrożenie w całej Polsce jest duże. Świadczy o tym fakt, że w pewnym momencie w hurtowniach zaczęło brakować środków chemicznych, a sprzedawcy zanotowali potrojoną ich sprzedaż w stosunku do lat ubiegłych - wyjaśnia Michał Kulesza z firmy Insekt. - Zalecamy rolnikom przeprowadzenie profilaktycznego gazowania swoich zbiorów oraz oprysku magazynów lub zamgławiania silosów, nim szkodnik rozprzestrzeni się na całość obiektu - dodaje.
Przechowywane produkty powinny mieć poniżej 13% wilgotności. Aby ją utrzymać, należy regularnie wietrzyć magazyny. Trzeba to jednak zrobić w dni pogodne i suche. Często lecz krótko, aby temperatura w pomieszczeniach była wyższa od zewnętrznej. Jeśli na dworze jest cieplej niż w magazynie, to należy wietrzyć tylko przy bardzo niskiej wilgotności powietrza. Dzięki temu uniknie się skraplania i osiadania na ścianach oraz ziarnie pary wodnej. W ciepłych miesiącach ziarno powinno być szuflowane przynajmniej raz na tydzień, a w zimowych - raz na miesiąc. Kiedy ziarno jest wilgotne, zabieg należy wykonywać częściej.
Worki w magazynie należy regularnie wietrzyć, a w razie konieczności dezynfekować. Kiedy do przechowywanego ziarna dostaną się szkodniki, konieczne jest zastosowywanie np. fumigacji czyli gazowania upraw. W procesie wykorzystywane są związki chemiczne tzw. fumiganty. - W określonej temperaturze i ciśnieniu utrzymują się w stanie gazowym. Ich stężenie jest wystarczające do zabicia szkodliwego organizmu - mówi Michał Kulesza.