Z wizytą w ogrodzie - pelargonie, dalie i mieczyki
Kiedy wyciągnąć pelargonie na balkony i tarasy? Ogrodnik Marcin Żurek odpowiada na pytania dziennikarki Anny Malinowski.
Pelargonie pięknie urosły i niedługo będą zdobić nasze balkony, tarasy i okna. Jak się nimi zajmować wiosną, by im nie zaszkodzić?
W kwietniu możemy nasze pelargonie zacząć hartować, wystawiając je na zewnątrz. Robimy to stopniowo zaczynając od 15-20 minut dziennie. W ten to sposób zapobiegniemy ich wybujaniu, a zapewnimy im zwartość i odporność. Na stałe najlepiej zostawić wyhodowane czy kupione pelargonie po 3 ogrodnikach i zimnej Zośce, czyli po 15 maja, ponieważ astronomicznie nie powinny nam się już przydarzyć przymrozki, które pelargonie dobrze znoszą do minus 2 stopni, ale dopiero, gdy są w trakcie sezonu zahartowane. Jako podłoże najlepiej nadaje się gotowa mieszanka do pelargonii lub Substrat torfowy, który jest odpowiednio odkwaszony z pH od 5,5 do 6,0. Przy sadzeniu najwygodniej będzie nam zmieszać wraz z podłożem nawóz długo rozkładający się, choć nawet przy jego zastosowaniu radziłbym podlewać pelargonie raz na dwa tygodnie nawozem w płynie. Róbmy to nie częściej, bo możemy przedobrzyć i spalić korzenie rośliny nadmiarem soli znajdującej się w nawozie.
Panie Marcinie, zajrzałam ostatnio do moich dalii w piwnicy. Trochę się skurczyły...
To znaczy, że miały tam za ciepło, ale to nie szkodzi. Wystarczy, że oczyścimy je z grubsza i zanurzymy na kilka a nawet kilkanaście godzin w wodzie, aby opiły się przed wsadzeniem do ziemi. Możemy dodać do wody jakiegoś środka przeciwgrzybicznego i w ten sposób uchronić je przed grzybami w sezonie. Od połowy kwietnia możemy również wysadzić mieczyki. Uważajmy przy tych wszystkich bulwach, gdzie jest góra a gdzie dół, ponieważ, jeżeli zasadzimy je „do góry nogami” będą się męczyć i potrzebować dłużej, aby znaleźć drogę na światła. Kwiecień to również bardzo dobry czas, aby nawozić wszystkie rośliny w ogrodzie, łącznie z iglastymi. Pamiętajmy, że nawożenie powinniśmy powtarzać co 4-6 tygodni, chyba, że zastosujemy nawóz wolno rozkładający się, który wystarczy roślinom na cały sezon.