Jak wspierać rośliny podczas suszy?

Na polach w ostatnich latach obserwujemy coraz większe niedobory wody, jest to spowodowane zarówno zmieniającym się klimatem, a co za tym idzie mniejszymi opadami deszczy, bezśnieżnymi zimami oraz pogarszająca się jakością gleby przeznaczonej do upraw. Jak pomóc roślinom?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Intensywne uprawy monokultura, brak materii organicznej, wysokie użycie mineralnych nawozów i środków ochrony roślin wpływają na zmniejszenie się w glebie tzw. próchnicy, zamieranie życia biologicznego, co wpływa na słaby rozkład materii organicznej, przez co niestety woda w glebie nie jest magazynowana, struktura gleby ulega zniszczeniu, w czym również nie pomagają częste przejazdy ciężkiego sprzętu rolniczego jak i intensywne zabiegi agrotechniczne. Jak często niestety boleśnie możemy się przekonać gleba zamienia się w pył, który unosi się przy podmuchach wiatru, a po deszczy zaskorupia, stwarzając trudne warunki do kiełkowania i wzrostu roślin (buraków, kukurydzy, cebuli). O ile nad poprawą struktury gleby można popracować (chociaż wymaga to sporych nakładów i czasu – kilka lat), to na opady deszczu i śniegu nie mamy tak dużego wpływu. Ważne zatem aby woda która spada na plantacje rolnicze czy ogrodnicze była w pełni wykorzystana przez glebę i rośliny. Uprawa rzepaku, buraków cukrowych staje się coraz większym problemem w regionach o coraz niższych sumach opadów. Rośliny te wymagają dużych ilości wody, dlatego ważne jest wparcie tych roślin od samego początku.
Na niektórych terenach Polski (do nich należy również Wielkopolska i Mazowsze) nawet uprawa kukurydzy staje się nie lada wyzwaniem. Co w takim razie można zrobić aby otrzymać zadawalający plon? Tutaj dużym wsparciem będą produkty stosowane doglebowo zapewniające maksymalny poziom magazynowania wody (nawet z niewielkich opadów). Należą do nich kwasy humusowe (Lignohumat Super), i preparaty bakteryjne (bi azot, bi fosfor i bi protect), które stosowane na jesieni i wczesną wiosną wspomagają rozkład materii organicznej, poprawiają strukturę gleby i działają jak swoiste hydrożele, stanowiąc zapas wilgoci dla roślin. Oczywiście takie preparaty nie zastąpią wody, ale pomogą ją lepiej wykorzystać przez rośliny i zapewnią dostęp do wilgoci dla roślin dłużej niż w „jałowej” glebie.
Ważne również w tym trudnym okresie jest odpowiednie wsparcie dla roślin, które warto przygotować na trudne czasy odpowiednio je wzmacniając i zapobiegając ich nadmiernemu odwodnieniu. Warto pomyśleć o tym już od samego początku zaprawiając nasiona takich roślin jak np.: kukurydza, Nanogro forte superstart, co sprawi ze wschody będą bardziej wyrównane, a rośliny przygotowane na ewentualne spadki temperatury, które pojawiają się jeszcze w maju. Oprysk stymulatorem i induktorem odporności Nanogro aqua pomoże roślinom już od wczesnych faz rozwoju wzmocnić ściany komórkowe, system korzeniowy i zgromadzić substancje odżywcze. Również wsparcie roślin preparatem aminokwasowym z algami i kawasami humusowymi Naturalny Plon, oraz nawozem azotowym dolistnym o przedłużonym działaniu N Turgor sprawi, że rośliny będą przygotowane na przetrwanie niekorzystnych warunków, oraz dużo szybciej się zregenerują w czasie dostępu do wody.