Susza rolnicza we wszystkich województwach. Gdzie jest najgorzej?
Instytut Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa w Puławach poinformował, że w piątym okresie raportowania tj. od 1 maja do 30 czerwca 2021 r. susza rolnicza występowała na terenie wszystkich 16 województw naszego kraju.
Jak podaje IUNG, od początku maja do końca czerwca największy deficyt wody notowany był na obszarze: Równiny Gryfickiej, Białogardzkiej, Nowogardzkiej, Wysoczyźnie Łobeskiej Pojezierzu Drawskim i Ińskim oraz na Wysoczyźnie Polanowskiej, Pojezierzu Bytowskim i Pojezierzu Kaszubskim. Mniejsze niedobry wody w południowej części Niziny Południowowielkopolskiej, Wzniesieniach Południowomazowieckich, Pojezierzu Mrągowskim i Ełckim, Polesiu Zachodnim, oraz Równinie Tarnobrzeskiej.
Susza występowała w jedenastu uprawach:
- zbóż jarych,
- rzepaku i rzepiku
- krzewów owocowych,
- zbóż ozimych
- roślin strączkowych.
- kukurydzy na ziarno,
- kukurydzy na kiszonkę,
- truskawek,
- tytoniu,
- warzyw gruntowych,
- drzew owocowych.
Największy zasięg suszy rolniczej występował wśród upraw zbóż jarych. Suszę w ich wypadku odnotowano w 750 gminach (30,28% gmin Polski), na obszarze 8,43% gruntów ornych kraju.
Gdzie susza doskwiera najbardziej?
- Zdecydowanie największe niedobory wody odnotowano w województwie zachodniopomorskim, pomorskim oraz w województwie warmińsko-mazurskim w których susza wystąpiła aż w 11 uprawach. Nieco mniejsze zagrożenie wystąpiło w woj. wielkopolskim, łódzkim, świętokrzyskim, opolskim, lubelskim, kujawsko-pomorskim i podkarpackim w których stwierdzono jej wystąpienie w ośmiu uprawach. Suszę stwierdzono także w województwie dolnośląskim dla 7 upraw. Natomiast w województwach: podlaskim, mazowieckim, lubuskim, małopolskim oraz śląskim notowano niedobory wody, w których stwierdzono suszę od dwóch do czterech upraw - podaje IUNG.
Bardzo zróżnicowane opady w maju
Według danych IUNG maj cechował się bardzo zróżnicowanym rozłożeniem opadów. Najmniej deszczu było w północno-zachodnich i południowo wschodnich obszarach Polski - od 40 do 60 mm - 90-100% normy, a na Wyżynie Lubelskiej, Polesiu Zachodnim i Wołyńskim notowano opady o wielkości tylko 70% normy wieloletniej. Wysokie opady od 100 do ponad 200 mm notowano w Sudetach, w Beskidach Zachodnich oraz w Karpatach. Na przeważającym terenie kraju opady tegorocznego maja stanowiły od 100 a miejscami nawet 150% normy wieloletniej.
Suchy czerwiec
- W pierwszej dekadzie czerwca na terenie całego kraju notowano bardzo małe opady atmosferyczne nie przekraczające 5 mm, a w niektórych miejscach w ogóle nie wystąpiły
- informuje IUNG zaznaczając, że sytuacja nieco zmieniła się w drugiej połowie czerwca, ale tylko we wschodniej części kraju, gdzie odnotowano opady od 15 do 35 mm, a w południowo-wschodnich rejonach nawet od 35 do 70 mm.
- W zachodniej części kraju nadal wystąpiły bardzo małe opady atmosferyczne od 5 do 15 mm a nawet w niektórych terenach tego obszaru w ogóle ich nie notowano - podaje IUNG.
Trzecia dekada czerwca przyniosła opady na praktycznie całym terenie kraju w przedziale od 15 do 35 mm.
Zimny maj, znacznie cieplejszy czerwiec
Średnia temperatura w maju na przeważającym terenie kraju była niższa od normy wieloletniej o 1-2 stopnie Celsjusza. Najzimniej było w północnych i południowych rejonach Polski, w których notowano temperaturę powietrza od 10 do 12 stopni, a miejscami w południowych krańcach kraju nawet 8-10 stopni.
Wyraźnie cieplej zrobiło się w czerwcu. Pod koniec miesiąca średnia temperatura na większości obszaru Polski wynosiła od 18 do 21 stopni.
ZOBACZ TAKŻE: Żniwa 2021. Jakie zbiory zbóż? Jakie ceny?
- Tagi:
- susza
- susza rolnicza
- IUNG