Rzepak. Uwaga na zgniliznę twardzikową!

Zgnilizna twardzikowa daje o sobie znać na plantacjach rzepaku. Czym ją wyeliminować?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na Platformie Sygnalizacji Agrofagów, prowadzonej przez Instytut Ochrony Roślin - PIB, pojawił się komunikat informujący o tym, że na wielkopolskich plantacjach rzepaku widocznie jest porażenie roślin przez zgniliznę twardzikową (Sclerotinia sclerotiorum). W zeszłym tygodniu obserwowane objawy były wynikiem infekcji pierwotnej. Lada moment - w związku z ostatnimi opadami - powinniśmy natomiast spodziewać się infekcji wtórnych.
Rozwojowi zgnilizny twardzikowej sprzyja wysoka wilgotność i opadające płatki kwiatowe, pozostające w rozgałęzieniach łodyg rzepaku lub u nasady liści, gdzie tworzy się właściwe środowisko dla rozwoju grzyba. Na łodygach choroba powoduje jasne plamy z nalotem białej, puszystej grzybni (przy wilgotnej pogodzie). Z biegiem czasu obejmuje ona cały jej obwód. W środku zniszczonej łodygi tworzą się czarne skleroty (na zdjęciu), które stanowią organy przetrwalnikowe grzyba. Przy dużym nasileniu choroby rośliny zamierają. Źródłem zakażenia jest gleba. Przetrwalniki grzyba w glebie są zdolne przeżyć nawet około 10 lat.
Czym zwalczyć zgniliznę twardzikową w rzepaku w terminie T3?
zalecana dawka dla jednorazowego zastosowania: 1,75 l/ha
Czytaj także: