Rolnicy ponieśli straty. Plony nie przezimowały
Większość upraw zbóż na terenie powiatu pleszewskiego nie przezimowała. Rolnicy ponieśli znaczące straty. Teraz mają problem z kupnem nowego materiału siewnego.
Sprawą złego przezimowania upraw zajęto się na posiedzeniu Rady Powiatowej Wielkopolskiej Izby Rolniczej w Pleszewie, które odbyło się wczoraj. – Tegoroczną zimę będziemy chyba pamiętać przez wiele lat, ponieważ przyniosła ona ogromne straty w zasiewach (zbóż - przyp.red.) – powiedział Tadeusz Wojcieszak, kierownik Wielkopolskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Poznaniu – Zespół Doradczy w Marszewie. Przedstawił, jak wygląda sytuacja na poletkach pokazowych WODR w Marszewie (powiat pleszewski) na dzień 22 marca 2012 roku. Zaznaczył, że z 24 odmian pszenicy na przetrwanie szansę ma tylko jedna – „Jantarka”. – Mieliśmy 22 odmiany rzepaku. Powiem szczerze, że połowa na pewno wypadnie (…). Piękne są natomiast żyta. One nie ucierpiały. A jęczmiona – na 9 odmian tylko 2 kwalifikują się, że zostaną. Pszenżyta ozime - na 9 zostaną może 3 – wyliczał. Powiedział również, że na terenie powiatu jest wiele plantacji, które wymarzły w całości. – Zboża te były piękne w okresie jesienno-zimowym, w tej chwili nie ma nic – stwierdził. W tym temacie głos zabrał także Michał Karalus, starosta powiatu pleszewskiego. – Dużo jeżdżę po powicie i trochę dalej - i widzi się tylko, jak stoi na polu ten rolnik skulony – opisywał.
- Tegoroczną zimę będziemy pamiętać przez wiele lat - stwierdził Tadeusz Wojcieszka z WODR w Marszewie.
Tadeusz Wojcieszka zaznaczył, że obecnie do przesiewu są tysiące hektarów. – Niestety, brakuje materiału siewnego. Jego ceny są kosmiczne. Słyszałem, że rolnicy pszenicę prosto z kombajnu sprzedają za 300 złotych (za 100 kg – przyp.red.). To jest takie dobijanie jeden drugiego – stwierdził.