Przechowywanie ziemniaków - jak zrobić to dobrze?

Źródło: Anetta Przespolewska

Magazynowanie ziemniaków. Jakie błędy są najczęściej popełniane przez producentów? Co robić, aby ograniczyć straty podczas przechowywania bulw? 

Ziemniaki przeznaczone do jedzenia, na przetwórstwa czy też do posadzenia w następnym sezonie powinny zachować wysoką jakość przez cały okres przechowywania. Jak to zrobić?

Przechowywanie ziemniaków - grzechy ostatnich sezonów

Jednym z „grzechów przechowalniczych” jest pakowanie ziemniaków prosto z pola do big-bagów celem ich dalszego magazynowania. Dlaczego? Ponieważ takie bulwy bardzo trudno jest przewietrzyć. Na ten problem w ubiegłym sezonie (który zresztą był bardzo deszczowy) uwagę zwracał dr Sławomir Wróble z Europlantu.

Wysoka wilgotność zebranych ziemniaków sprzyja bowiem rozwojowi zgnilizn. Kolejny z ekspertów natomiast przypominał o tym, że ziemniaki świeżo zebrane trafiają często do tego samego pomieszczania, co te zebrane wcześniej, bo mało kto posiada przechowalnie kilkuboksowe (przeważnie jest to jedna komora lub najwyżej dwie). Jest to spory problem. Dzieje się również tak, że te pierwsze ziemniaki są przechowywane w złej temperaturze, bo czekają po prostu na następne. To wszystko odbija się na ich jakości. Wrzucanie ziemniaków do nieodpowiednio niezdezynfekowanych pomieszczeń - także znajduje się na liście grzechów przechowalniczych.  Powoduje bowiem szybsze psucie magazynowanych ziemniaków. Choroby rozwijają się wówczas w bardzo szybkim tempie.

Ograniczanie strat w przechowywaniu ziemniaków

Jakich zasad powinno się zatem bezwzględnie przestrzegać, aby ziemniaki w „dobrej formie” dotrwały w przechowalniach do wiosny albo do odpowiedniego czasu na zbycie, gdy np. będzie lepsza cena? - Lista jest dość długa. Dobrzej jest się jej trzymać (patrz ramka obok - przyp.red.). Pamiętajmy przede wszystkim o tym, że na wielkość strat mają wpływ warunki panujące w przechowalni, a także przebieg pogody podczas okresu wegetacji - mówi Grzegorz Manowski, główny specjalista ds. technologii produkcji roślin okopowych i strączkowych oraz użytków zielonych w Pomorskim Ośrodku Doradztwa Rolniczego w Lubaniu.

Czytaj także: Desykacja - ważny zabieg na plantacjach ziemniaków

Zaznacza jednocześnie, że bardzo ważnym czynnikiem podczas przechowywania bulw jest transpiracja - czyli odparowywanie wody z bulw. - Odparowywana woda przyczynia się do strat masy, a także pogarsza się jakość przechowanego plonu. Na intensywność parowania wpływa w dużej mierze wilgotność powietrza, która nie powinna być niższa, niż 88% - tłumaczy specjalista.

Przechowywanie ziemniaków: luzem czy w skrzyniopaletach?

Najodpowiedniejszym miejscem do magazynowania bulw są oczywiście profesjonalne przechowalnie (takich, tak na marginesie, wiąż jest jednak zbyt mało w naszym kraju), w których - bez większych strat - można trzymać ziemniaki nawet przez 9 miesięcy.  Które są jednak lepsze - te do przechowywania luzem czy w paletach?

- Każda z tych opcji ma swoje wady i zalety. Przechowalnia paletowa ma jeden zasadniczy minus - koszt budowy, w szczególności koszt posadzki, która musi być bardzo wytrzymała. Kolejnym wydatkiem jest zakup odpowiedniej ilości palet - zwraca uwagę Grzegorz Manowski.

Plusów jest jednak naprawdę sporo. - Zaletą przechowalni paletowej jest: łatwy dostęp do różnych partii towaru, lepsza organizacja pracy, ułatwiona kontrola przechowywanych ziemniaków, a także szybkie wychwycenie jakichkolwiek ognisk gnilnych do kilku palet, bez konieczności przesypywania całej pryzmy - wylicza specjalista. Dlatego, zdaniem naszego rozmówcy, warto postawić na przechowalnie paletowe. - Przy obecnych realiach  nie opłaca się jednak przerabiać przechowalni (z pryzmowej- przyp.red.) na paletową, ponieważ wiąże się to z dużymi kosztami - twierdzi. 

Agrowłóknina na kopce z ziemniakami - tak czy nie?

Wiadomo, że nie wszyscy producenci ziemniaków posiadają przechowalnie. Nadal wielu z nich usypuje kopce, pryzmy. Czy do ich okrywania, dobre są agrowłokniny? Takie rozwiązanie stosują bowiem plantatorzy buraków cukrowych. Szczegółowe informacje na ten temat znajdziesz w artykule pt „Pryzma buraczana - kiedy i jak okryć” z nr 11/2017 „Wieści Rolniczych”. Według naszego rozmówcy okrycie kopca ziemniaczanego samą agrowłokniną nie zda egzaminu, ponieważ ziemniaki są bardzo wrażliwe na przemarzanie i - co się z tym wiąże - gnicie bulw.

- Dobrze przykryty kopiec powinien zawierać warstwę słomy przykrytą ziemią po zbiorze, a przed zimą powinna być zastosowana kolejna warstwa słomy i ziemi. Agrowłóknina może być stosowana pod słomę w celu ograniczenia zanieczyszczenia kopca - uważa Grzegorz Manowski. 

Czytaj także:

Ceny ziemniaków na giełdach [Wrzesień 2022]