Patogeny: Zakres infekcji bardzo duży
Trudne warunki uprawy, trudne warunki siewu, duża ilość opadów – wszystko to sprzyja dużemu zagrożeniu ze strony patogenów w zbożach.
- Z tego co, obserwuję, to na praktycznie wszystkich gatunkach zbóż występują główne patogeny zagrażające roślinom. W zasadzie wszędzie obecny jest mączniak, na jęczmieniu dodatkowo zaobserwowałem siatkową plamistość, spotykana jest także zgorzel podstawy źdźbła czy brunatna rdza – mówi Andrzej Obst z Wielkopolskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego.
ZOBACZ TAKŻE: Chore zboża to niższe plony
Większy wkład w drodze do dobrego plonu
W związku z niekorzystnymi warunkami, do problemów z patogenami w zbożach często dochodzi rolnikom problem z chwastami, które często nie zostały zlikwidowane jesienią. Zbyt duża ilość opadów uniemożliwiła wjazd na areały i spowodowała, że wiosną rolnika może czekać niemały ból głowy związany ze skumulowaniem się wydatków na środki ochrony roślin. Walczyć trzeba będzie w bardzo wielu wypadkach zarówno z chwastami, jak i patogenami.
Co jest powodem takiej sytuacji?
- Brak możliwości przygotowania pól jesienią ze względu dużego uwilgotnienia. Gleba jest obecnie zbyt wilgotna i zbita. Należy jednak zwrócić uwagę, że w lutym mieliśmy do czynienia z mniejszą liczbą opadów niż w styczniu, w którym średnio spadło około 60 litrów wody na m2, dlatego sytuacja może zacząć się powoli poprawiać. W obecnych warunkach, wielu rolników powinno poważnie rozważyć wykonanie wiosną bronowania, aby lepiej napowietrzyć areały, dostarczyć tlen do systemu korzeniowego roślin oraz pomóc im w wykorzystaniu ewentualnych nawozów, które również w miarę szybko należy zastosować. Zabieg ten może również po części pomóc nam zlikwidować problem chwastów. Należy jednak pamiętać, że po wykonaniu bronowania nie możemy narażać roślin na przymrozki – tłumaczy Andrzej Obst, specjalista Wielkopolskiego ODR-u.
ZOBACZ TAKŻE: Dlaczego warto siać kwalifikowany materiał siewny?