Jesienne nazwożenie rzepaku - jak i czym?
- Nie wolno dopuścić do niedoboru składników jesienią, a później ratować plantacje rzepaku późną jesienią lub wczesną wiosną - zaznaczał prof. dr hab. Krzysztof Jankowski z Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olszynie podczas naszego webinarium "ZIELONY ŁAD W ROLNICTWIE - co czeka producentów rzepaku?"
Konferencja został zorganizowana 11 czerwca w studiu Południowej Oficyny Wydawniczej, wydawcy "Wieści Rolniczych".
Prof. dr hab. Krzysztofa Jankowskiego w trakcie webinarium mówił o tym, jak "Jak wyrównać ubytek plony spowodowany ograniczeniem pestycydów?". Jednym z aspektów, na który uwagę zwrócił uwagę było nawożenie. - Nie wolno dopuścić do niedoboru składników jesienią, a później ratować plantacje rzepaku późną jesienią lub wczesną wiosną. Rośliny rzepaku magazynują składniki pokarmowe w szyjce korzeniowej. W przypadku, gdy zapas ten zostanie wykorzystany już jesienią, to wiosną będą musiały go najpierw uzupełnić i pobrać składniki pokarmowe, co spowoduje opóźnioną regenerację - zaznaczał ekspert.
Azot i siarka w jesiennym nawożeniu rzepaku
Specjalista wskazał także na inne błędy, jakie często popełniają rolnicy w kwestii nawożenia: zbyt niskie nawożenie azotem jesienią, a zbyt wysokie wiosną; nieuwzględnienie w bilansie azotu na rozkład słomy zbożowej. - Błędem jest to, że my nie doceniamy w tej chwili potencjału odmian i plony biomasy, które one tworzą w okresie jesiennej wegetacji. Bardzo często idziemy takim schematem, że jesienią rzepak potrzebuje 30-40 kg azotu, co było prawdą w latach 90-tych i w uprawie odmian populacyjnych. Teraz, jak się dokładnie przyjrzymy, to się okazuje, że - chcąc wypracować rzepak taki optymalny - 10-12-listny (...), to ten rzepak pobierze nawet 90 kg N (w okresie jesiennym - przyp.red.), więc bardzo dokładny i precyzyjny podział na azot wiosenny i jesienny jest potrzebny, żeby ponieść efektywność stosowania być może mniejszych dawek azotu (patrz ramka obok pt. "Pobranie N jesienią zależy od rozwoju przedzimowego roślin oraz obsady roślin "- przyp.red.). Bo, jeżeli podniesiemy efektywność stosowania, to niekoniecznie musimy dawać te 240 kg N na ha - tłumaczył ekspert. Zaznaczył również, że "rzepakowi bardzo dobrze zrobi", jeżeli jesienne nawożenie azotem uzupełnimy nawożeniem siarą w niewielkich ilościach (patrz ramka "Wpływ przedsiewnego nawożenia siarką na przedspoczynkowy habitus roślin rzepaku i ich przezimowanie". - Nawet dolistnie w postaci jednokrotnego oprysku lub doglebowo 10-15 kg na ha - mówił specjalista.
Aplikacja nawozów
Ekspert w swojej prezentacji zwrócił uwagę również na sposób aplikacji nawozów. - Pewną alternatywą, która też może nam zwiększyć efektywność stosowania nawozów w uprawie rzepaku, jest troszeczkę odejście od tej tradycyjnej aplikacji nawozów powierzchniowo rzutowo, szczególnie mam na myśli te przedsiewne (...) - czyli uprawę zlokalizowaną, np. pasową - tłumaczył prof. dr hab. Krzysztof Jankowski. Zaznaczał, że takie nawożenie startowe ma multum plusów. - Jednym z nich jest chociażby to, że uniezależnia się efektywność działania nawozów od warunków klimatycznych - czyli np. od suszy. To bardzo ładnie widać przy strip-tillu, kiedy dajemy te tradycyjne nawozy o dużych granulach, ale dajemy je od razu pod nasiona, głęboko - niepodpowierzchniowo, to wtedy efektywność tego nawożenia jest większa i możemy zmniejszyć w ten sposób dawkę nawozów - wyjaśniał specjalista. Ponadto dzięki takiemu nawożeniu zmniejsza się m.in. ryzyko strat składników pokarmowych.
Rola nawozów mikrogranulowanych w uprawie rzepaku
Prof. dr hab. Krzysztof Jankowski w swoim wystąpieniu wspomniał o mikrogranulowanych nawozach o łatwej rozpuszczalności, które można wykorzystywać przy siewie punktowym. - One, jako dodatek do tradycyjnego nawożenia, powodują zwiększenie parametrów rozety, którą rzepak wykształca - czyli dzięki nim rzepak wykształca dorodniejszą, lepszą tę rozetę, buduje większą masę tej rozety. Oprócz tego, rzepak efektywnej wykorzystuje też składniki nawozowe, których więcej pobiera, nawet o 30% - dzięki właśnie tej aplikacji nawozów mikrogranulowanych - czyli czytaj w cudzysłowie: możliwość zmniejszenia dawki nawozów o te 30% - tłumaczył ekspert. Szczegóły w ramce pt. "Wpływ sposobu jesiennego nawożenia na pobranie makro- (kg/ha) i mikroskładników (g/ha) przez rośliny rzepaku ozimego".
Czytaj także: