Chwasty i grzyby - czy ochrona zbóż późną jesienią ma sens?
W ostatnich latach notuje się przedłużoną wegetację zbóż w terminie jesiennym. Sprzyja ona rozwojowi chwastów i grzybów. Czy ich zwalczanie w listopadzie jest dobrym rozwiązaniem?
Sprawdziliśmy, kiedy w okresie jesiennym można wykonać zabiegi ochronne na plantacjach zbóż.
Herbicycy
Jesienne zabiegi herbicydowe na plantacjach zbóż to podstawa. - Wynika to z korzyści z wczesnej eliminacji konkurencji chwastów, ale również z większych możliwości zwalczania chwastów trudniej kontrolowanych przez herbicydy. Miotła zbożowa, wyczyniec polny, chaber bławatek czy maki polne, to gatunki, które coraz częściej wykazują odporność na środki chwastobójcze z grupy ALS stosowane głównie wiosną. Ponadto stosowanie jesienne daje nam więcej możliwości skutecznego użycia środków z innych grup chemicznych - tłumaczy Paweł Talbierz, customer technical specialist z firmy Corteva Agriscience. Podobnego zdania jest Adam Piszczek, agronom z Kujawsko-Pomorskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego. - Pozbywając się chwastów jesienią, gwarantujemy roślinie lepsze warunki do rozwoju - nie ma bowiem walki o składniki pokarmowe w glebie - mówi specjalista z K-PODR-u. - Świadome odwlekanie zabiegu herbicydowego na wiosnę może skończyć się tym, że w ogóle nie wiedziemy na pole ze względu na warunki pogodowe, które mogą to utrudnić (duża ilość wody, zalegający śnieg) - dodaje.
Paweł Talbierz zwraca uwagę na to, że w ostatnich latach notuje się przedłużoną wegetację w terminie jesiennym, która sprzyja rozwojowi chwastów i aplikowaniu jesiennych preparatów nawet w późniejszych terminach. - Średnia temperatura w grudniu 2019 roku była o 2-4°C wyższa niż norma w wieloleciu, często umożliwiając jeszcze wykonanie skutecznego zabiegu odchwaszczania - mówi ekspert z firmy Corteva Agriscience. Zaznacza przy tym, że podstawą skutecznego zabiegu herbicydowego, poza wyborem odpowiedniego produktu, jest kontrola warunków pogodowych. - W przypadku jesiennych zabiegów kluczowa jest temperatura powietrza oraz wilgotność powietrza i gleby. Ważną informacją jest również stwierdzenie czy chwasty skiełkowały, a także ocena, w jakiej fazie rozwojowej się znajdują. Niektóre herbicydy, jak np. Bizon ™, działają w pełni skutecznie, gdy chwasty skiełkowały na polu i znajdują się w fazie siewek lub pierwszych liści właściwych - mówi Paweł Talbierz. Trzeba tez pamiętać o tym, na co również uczula ekspert z firmy Corteva Agriscience, że szybkość działania herbicydów jest uzależniona od panujących temperatur - im chłodniej, tym stopień zwalczenia chwastów wrażliwych będzie wydłużony w czasie.
Decydując się na opóźniony zabieg herbicydowy, należy sprawdzić prognozy pogody, szczególnie to, czy temperatura powietrza będzie na optymalnym poziomie.
- Nie powinna ona spaść w nocy poniżej 5°C przez co najmniej trzy doby od wykonania zabiegu, a w ciągu dnia najlepiej, gdyby utrzymywała się na poziomie ok. 10°C. Różne herbicydy będą miały odmienne optimum. Niektóre jak np. Quelex™, zawierający m.in. substancję Arylex active®, może już działać od 2°C na niektóre chwasty dwuliścienne (w tym przytulie!), jednak często stosowane inne substancje - tj. diflufenikan czy flufenacet, zwalczające m.in: miotłę zbożową, fiołka polnego czy przetaczniki, potrzebują co najmniej 8°C, żeby skutecznie zadziałać - zwraca uwagę Paweł Talbierz.
Fungicydy
Specjalista z Corteva Agriscience zaznacza, że presja chorób grzybowych jesienią zależy z jednej strony od panujących warunków pogodowych, a z drugiej - od terminu i gęstości siewu. Wpływ na to ma także płodozmian oraz stosowanie zapraw grzybobójczych.
- Najczęściej duże nasilenie patogenów obserwujemy na jęczmieniu ozimym ze względu na to, że ta uprawa jest siana w pierwszej kolejności. Przy wczesnym siewie choroby grzybowe mogą pojawić się także na pszenicy, pszenżycie czy życie - uczula Paweł Talbierz. Przypomina jednocześnie o tym, że główną chorobą, którą możemy zauważyć jesienią, jest mączniak prawdziwy zbóż i traw, rozwijający się powodzeniem na roślinach już od 5°C. Na jęczmionkach można zauważyć również pasiastość liści jęczmienia. Kiedy przystąpić do ich zwalczania?
- Decydując się na ochronę zbóż przed chorobami grzybowymi jesienią, trzeba uświadomić sobie, że kluczowym czynnikiem, wpływającym na skuteczność tego zabiegu, będzie miał odpowiedni dobór fungicydu ze względu na panujące temperatury. Eliminując mączniaka prawdziwego trzeba pamiętać, aby wybrać produkty skutecznie działające także w niższych temperaturach - tłumaczy specjalista z Corteva Agriscience.
Podkreśla jednocześnie, że dość często wykorzystywane triazole mogą nie być w pełni skuteczne, jeżeli temperatura powietrza utrzymuje się poniżej 12°C. - Jednym z produktów, szczególnie polecanych w niższych temperaturach, jest m.in Talius 200 EC, który wykazuje działanie już od 5°C - mówi Paweł Talbierz. Adam Piszczek z kolei zwraca uwagę na następującą rzecz w kwestii stosowania ŚOR, w tym fungicydów: - Powinniśmy je aplikować - wtedy, kiedy nie ma ryzyka pojawienia się przymrozku i panują warunki bezwietrzne - maksymalna prędkość wiatru do 4 m/s, pamiętając o strefach buforowych (ta informacja jest zapisana w etykiecie środka).
Czytaj także:
Uwaga na jesienne mszyce!