Optymalne ustawienie przetrząsacza do pracy. Jak to zrobić?
Na co należy zwrócić uwagę przy pracy z przetrząsaczem? Jak ustawić maszynę optymalnie, tak, aby zapewnić jak najwyższą jakość paszy?
Przetrząsanie z roku na rok traci na popularności z powodu narastających susz. Mimo to w niektórych rejonach Polski proces ten jest wciąż istotny. Przetrząsając, przyspieszamy więdnięcie roślin, łamiąc ich strukturę woskową na powierzchni liści bądź łodyg oraz możemy wcześniej rozpocząć etap zbioru.
Podłączenie do maszyny
W trakcie pracy z przetrząsaczem w pierwszej kolejności należy zwrócić uwagę na poprawne podłączenie maszyny do ciągnika, gwarantujące optymalne kopiowanie.
- Większość przetrząsarek jest wyposażona w otwór fasolowy na trójkącie zaczepowym do górnego cięgła TUZ ciągnika. Jeżeli przetrząsacz wyposażony jest w koło kopiujące na tym trójkącie, to sworzeń górnego cięgła powinien swobodnie poruszać się w otworze fasolowym. W tym przypadku koło kopiujące przejmuje w całości zadanie kopiowania terenu - mówi Paweł Baurycza z CLAAS Polska.
Cięgło górne powinno być tak zamontowane, aby punkt przyłączenia na maszynie roboczej leżał wyżej niż punkt przyłączenia na ciągniku. Jeżeli to konieczne, należy zmienić wysokość punktu przyłączenia na ciągniku. Boczne ruchy dolnych ramion TUZ ciągnika trzeba ograniczyć do minimum.
Maszyna bez koła kopiującego powinna mieć zamontowane górne cięgło w jednym z otworów na trzypunktowym koźle. Kopiowanie terenu odbywa się poprzez tylne koła ciągnika. Również w tym przypadku punkt przyłączenia na ciągniku powinien leżeć niżej niż punkt przyłączenia na maszynie.
Ustawienie wysokości roboczej
Poprawne ustawienie wysokości roboczej definiuje w pierwszej kolejności czystość i jakość zbioru. Wskazanie jest następujące: zęby wirnika ustawiamy tak daleko od ziemi, aby zbierany materiał był czysto podnoszony.
- Istotne jednak, aby nie dochodziło do uszkodzenia darni - zauważa ekspert CLAAS.
- Odległość zębów przetrząsarki od ziemi regulujemy górnym cięgłem TUZ ciągnika, odpowiednio ją skracając lub wydłużając. Początkowe ustawienie to około 20 mm zębów do podłoża - dodaje.
Ustawienia wirników
Gdy maszyna została podłączona do ciągnika w sposób przedstawiony i określona jest wysokość robocza wirników, w kolejnym etapie należy przejść do ich ustawień. Operator ma możliwość regulacji kąta rozrzutu oraz kąta nachylenia zębów wirnika. Nachylenie wirników regulowane jest bez pomocy narzędzi na każdym z nich poprzez przełożenie sworznia koła prowadzącego. Wpływa to na odległość i wysokość wyrzutu paszy.
- Czyste podbieranie paszy z gleby zależy od prawidłowego ustawienia kąta rozrzutu. Kąt 18° wpływa na większą odległość wyrzutu. Jest to ustawienie fabryczne, które sprzyja w trakcie przetrząsania mokrej, długiej i ciężkiej paszy. Kąt rozrzutu 14,5° ma natomiast wpływ na szerokość podbierania materiału. Powinniśmy go zastosować przy suchej, krótkiej i lekkiej paszy - rekomenduje Paweł Baurycza.
Nachylenie palców wirnika
Inny aspekt, który również wpływa na odległość rozrzutu materiału, to nachylenie zębów. Wszystkie zęby na maszynie muszą być ustawiane z takim samym nachyleniem. W innym wypadku przy włączonym napędzie mogą one wzajemnie o siebie uderzać. Poszczególne kąty odpowiadają za dużą odległość rozrzutu (+7°), ustawienia fabryczne (0°) oraz niewielką odległość rozrzutu (-7°).
Rozwiązania technologiczne w przetrząsaczach skupiają się na uzyskaniu czystej paszy przy zachowaniu dużej wydajności powierzchniowej. Dzięki zastosowaniu okrągłego profilu ramienia wirnika unikamy zjawiska owijania się materiału. Profil rury zwiększa wytrzymałość poszczególnych ramion, a w połączeniu z niezwykle trwałym, palcowym przeniesieniem napędu między wirnikami maszyna jest w stanie sprostać każdemu wyzwaniu.
Palce wirnika są symetryczne dzięki zastosowaniu zakrzywionego profilu ramienia, które jest pochylone do tyłu pod kątem 29,3°.
- Pozwala to zwiększyć wydajność zbioru poprzez wydłużenie czasu pracy pojedynczych wirników. Kolejną zaletą jest delikatne traktowanie materiału i szeroki obraz rozrzutu. Takie rozwiązanie niesie ogromne korzyści dla gospodarstw, którym zależy na wysokiej jakości paszy i dużej wydajności zbioru - zauważa Paweł Baurycza.
Oprócz dokładnego ustawienia maszyny istotne jest, aby dostosować intensywność przetrząsania do rodzaju zbieranego materiału (trawa, lucerna) i do panujących warunków (termin zbioru, wilgotność materiału). Ten często niedoceniany przez rolników zabieg może okazać się receptą na uzyskanie optymalnej wilgotności paszy w krótkim czasie przy jednoczesnym ograniczeniu strat.