Największy ciągnik kołowy John Deere. Poznajmy go lepiej
Silnik o pojemności 9 litrów z dwoma turbosprężarkami. 400 KM mocy znamionowej i aż 374 KM maksymalnej mocy pociągowej. Wraz z przednim TUZ-em masa własna ponad 17 ton.
Ciągnik będący rekordzistą świata pod względem maksymalnej mocy pociągowej obserwowaliśmy w akcji 20 sieprnia br. w okolicach Grodziska Wielkopolskiego, podczas przygotowywania gleby do siewu rzepaku ozimego w Gospodarstwie Rolnym Ptaszkowo. John Deere 8400R zrobił na nas wrażenie już na pierwszy rzut oka swoimi potężnymi gabarytami. Jak powiedział nam Tomasz Sieran, kierownik gospodarstwa, warunki na polu do przeprowadzenia zabiegu były idealne - kilka dni przed uprawą i siewem odnotowano dość znaczne opady deszczu, które sprawiły, że gleba zyskała odpowiednią wilgotność.
ZOBACZ TAKŻE: Nowa seria ciągników John Deere! [ZDJĘCIA]
Dlaczego gospodarstwo uprawiające około 6 tys. hektarów zdecydowało się na tą markę?
- Przemawiały za tym przede wszystkim ekonomia, zużycie paliwa, naprawy serwisowe i system nawigacji, który w naszych warunkach doskonale się sprawdza. Ponadto firma zaproponowała nam bardzo korzystne warunki finansowania - stwierdził Tomasz Sieran.
Według operatora modelu 8400R, Grzegorza Szweda, który przepracował w nowej maszynie już prawie 600 godzin, przy pracy z agregatem o szerokości 12 metrów udaje się mu uzyskiwać wydajność na poziomie 12 hektarów na godzinę.
- To najlepszy ciągnik, jakim w życiu jeździłem - z uśmiechem na twarzy przyznał Szwed.
Potężny traktor dzięki zamontowanej nawigacji AutoTrac zdecydowanie zwiększa operatorowi komfort jazdy i niezawodnie prowadzi ciągnik zarówno w dzień jak i w nocy, w zapylonym lub pagórkowatym terenie z dokładnością do 2 centymetrów.
- Wjeżdżając na pole zaznaczam tylko pierwszy przejazd, a potem ciągnik sam dopasowuje odpowiednio kolejne przejazdy. Ja muszę sterować nim tylko na uwrociach - powiedział Grzegorz Szwed.
Ponadto John Deere 8400R podczas jazdy, w zależności od warunków, sam ustawia sobie odpowiednie obroty silnika. Operatorowi pozostaje tylko ustalić prędkość z jaką wykonywana jest praca oraz maksymalne obroty, na jakich ciągnik może pracować np. w momencie większego obciążenia lub trudniejszych warunków.
Rekordową siłę uciągu model 8400R według producenta zawdzięcza idealnemu wyważeniu. Lepsze przenoszenie mocy zapewniają opony o średnicy 2,15 m i szerokości 90 mm przy równoczesnym idealnym rozłożeniu obciążenia wynoszącym 55:45 (przednia - tylna oś). Co więcej, jak powiedział nam Tomasz Kozicki z firmy Kuhn Maszyny Rolnicze, która jest dealerem ciągników John Deere w Wielkopolsce, wraz z systemem IPM (system zarządzania mocą) można podnieść moc ciągnika do 450 KM.
John Deere 8400R w Gospodarstwie Rolnym Ptaszkowo, które uprawia około sześciu tysięcy hektarów, w pełni sezonu pracuje przez całą dobę.
- Do tej pory nie było żadnych awarii. Po 50 mtg wymieniany był tylko olej silnikowy - przyznał operator.
ZOBACZ TAKŻE: Hybryda przyszłością rolnictwa?
- Tagi:
- siew
- rolnik
- John Deere 8400R
- John Deere