Czy używane opony to oszczędność?
Warto kupować opony używane? A może warto decydować się na inne najtańsze rozwiązania?
Szukanie jak najtańszych rozwiązań jest błędem, tak samo jak kupowanie opon używanych. Zużycie paliwa przy kiepskim stanie ogumienia wzrasta nawet o kilkanaście procent - następują uślizgi i opony nie spełniają danych parametrów. Przy dużych areałach są to istotne straty dla rolników - zgodnie uważają eksperci.
- Straty w paliwie przy nieodpowiednim stanie ogumienia są ewidentne. Ciągnik nie wykorzystuje pełni swoich możliwości. Po co nam traktor o mocy 200 KM, skoro nie będzie on jej wykorzystywał, ponieważ będzie się ślizgał? - pyta retorycznie Włodzimierz Gałka, dyrektor działu opon rolniczych i przemysłowych w firmie JMK w Wolsztynie.
Jego zdaniem należy zastanowić się nad tym, kto wyrzuca dobre ogumienie od ciągnika.
- Czy ktoś kiedyś spotkał się z tym, żeby wyrzucać dobre opony? Nigdy nie słyszałem o takiej sytuacji. Skąd więc biorą się w sprzedaży opony używane? Ano stąd, że gospodarstwa zaawansowane, których na dzień dzisiejszy w naszym kraju nie brakuje, robią analizę - patrzą na zużycie bieżnika i przeliczają, czy opłaci się już oponę wymienić, ponieważ przy dużych areałach różnice robią się już bardzo znaczne. Zużytą oponę albo ktoś odkupuje, albo używa się jej przy ciągnikach do lżejszych prac, gdzie dożywa ona swojego "końca".
Podobnie uważa Sławomir Olszyna z firmy AGRO-RAMI BKT.
- Najtańsze rozwiązania nie koniecznie są dobrym wyborem, po za tym rynek bardzo szybko weryfikuje producentów którzy stosują tanie materiały i przestarzałe technologie przy produkcji opon. Nie powinno się sugerować tylko ceną.