Tak źle jeszcze nie było. Rosja straciła rekordowo dużo plonów ozimych
Jesienią tego roku rosyjska minister rolnictwa Oksana Lut udzieliła wywiadu agencji Interfax, w którym poinformowała, że w tym roku natura nie oszczędziła Rosji. Początkowo kraj mierzył się z przymrozkami, od kwietnia z kolei rozpoczęła się walka z suszą. Do tego pojawiła się szarańcza i burze piaskowe. Problemów nie ubywa i – jak wskazuje „Rzeczpospolita” - utrata plonów ozimych jest rekordowa, a w dobrej kondycji jest najmniej ozimin od 23 lat.
Ośrodek analityczny ProZerno, na którego dane powołuje się serwis rp.pl, podaje, że tylko 31 proc. upraw w Rosji w 2024 roku jest w dobrej kondycji – w tamtym roku było to 74 proc. Ponadto złe i niekiełkujące uprawy ozime zajmują powierzchnię 6,47 mln hektarów.
Czytaj też: Co wpływa na krajowy rynek zbóż? Jakie są prognozy na sezon 2024/25?
Dlaczego utrata plonów w Rosji jest rekordowa?
Jako główną przyczynę zaistniałej sytuacji podawana jest susza, która trwała latem i jesienią tego roku. W niektórych rejonach kraju deszcz nie padał od kwietnia do października. W pięciu regionach wprowadzono stan wyjątkowy. W październiku Oksana Lut prosiła, by Rosjanie udawali się do cerkwi i modlili do patrona deszczu i żniw.
Ponadto w maju pojawiły się przymrozki na prawie jednej trzeciej gruntów rolnych. W związku z tym Rosja straciła niemal 10 proc. zbiorów zbóż i 25 proc. warzyw.
Czytaj też: Masz grunty rolne w miastach? Szykują się rewolucyjne zmiany
Tak źle w Rosji jeszcze nie było
Ośrodek ProZerno poinformował, że 5,48 mln hektarów upraw ozimych zachowało się w dobrej kondycji, a liczba ta jest najmniejsza od 23 lat. W Centralnym Okręgu Federalnym jest aktualnie najgorzej, ponieważ aż dwie trzecie upraw może nie przynieść zbiorów – albo wcale nie wzeszły, albo są w złej kondycji. Zajmują 2,07 mln hektarów. To jednak nie koniec, bo jak podaje „Rzeczpospolita”, także w Południowym Okręgu Federalnym z najlepszymi ziemiami 44 proc. upraw ozimych sklasyfikowano jako złe. Na Kaukazie Północnym takie uprawy stanową 29,2 proc., natomiast w rejonie Wołgi – 14,1 proc.
Czytaj też: Chiny zwiększają wsparcie dla rolnictwa. Które państwa przekazują najwięcej?
Rosja ograniczyła eksport zboża, by spowolnić wzrost cen
Cytowany przez „Rzeczpospolitą” prezes Soweconu Andriej Sizow sugeruje, że rezerwy zbóż posiadane przez Rosję pozwoliłyby na wyeksportowanie 15 mln ton, więc wprowadzane ograniczenia eksportu mają najpewniej na celu przeciwdziałanie przyspieszeniu inflacji.
Pod koniec listopada dynamika cen żywności pobiła rekord z ostatnich dwóch lat i wynosiła 10,2 proc. W związku z tym znacznie podrożały podstawowe produkty, jak na przykład ziemniaki o 78 proc. lub masło o 31 proc.
Aktualnie więc dozwolona kwota eksportu zboża od lutego do końca czerwca 2025 roku została zmniejszona niemal trzykrotnie.