Rodzinne gospodarstwo Wasiewiczów - 50 ha, 30 różnych gatunków warzyw
Producenci co roku starają się do struktury upraw wprowadzić jakiś nowy gatunek. W minionym sezonie postawili na kapustę brukselską. - Ta miniaturowa kapustka powstała ze skrzyżowania jarmużu z kapustą głowiastą i pod względem wartości odżywczych dorównuje bardziej popularnej kapuście. Ma mniejsze wymagania glebowe niż kapusta głowiasta biała, ale większe od niej wymagania wodne - informuje pani Anna Wasiewicz-Nawrocka. W zależności od wyboru odmiany kapusty brukselskiej rozsadę wysadza się od końca maja do połowy czerwca. Tak samo odmiana jest istotna przy zbiorze, który zaczyna się jesienią, a kończy nawet w styczniu. Ten długi termin zbioru możliwy jest dzięki temu, że kapusta brukselska jest rośliną klimatu chłodnego i wilgotnego. Wytrzymuje niskie temperatury i w zależności od odmiany nie straszne jej chłody nawet do -200C.
Wśród wielu warzyw uprawianych w gospodarstwie 3 lata temu właściciele zdecydowali się na uprawę pora zimującego w gruncie. Skąd zainteresowanie tą rośliną?
- Por zimujący w gruncie pojawił się u nas po to, aby wypełnić lukę warzywną w gospodarstwie. W ubiegłym roku przedplonem była marchew zebrana na pęczki. Nasiona holenderskiej odmiany pora wysialiśmy do skrzynek w czerwcu, a w pole wysadziliśmy na przełomie lipca i sierpnia. Przed sadzeniem było tak sucho, że glebę musieliśmy podlać, żeby rośliny przyjęły się. Jesienią wykonaliśmy 2 zabiegi chemiczne, a teraz por sobie rośnie. Z początkiem marca zostaną wysiane nawozy azotowe i dalej będziemy czekać do zbiorów. Miejmy nadzieję, że pogoda będzie na tyle korzystna, że nic się nie wydarzy i por dobrze przezimuje – opowiada pan Michał .
Jak gospodarze wspominają okres pandemii - patrz str. 4 ===>