Prowadzi 80-hektarowe gospodarstwo. Inwestuje w produkcję roślinną
Obecnie pan Robert jest mistrzem urodzaju. Wszystko to za sprawą stosowania nowoczesnych metod uprawy i nawożenia roślin. Chociaż, jak mówi, pogoda potrafi splatać figla. Ostatnie lata to problem letniej suszy. W roku ubiegłym w strukturze zasiewów było w gospodarstwie 15 ha rzepaku ozimego, jego plony kształtowały się na poziomie 3 tony z ha, ale zdarzają się też plony na poziomie 3,5 tony, pszenica ozima była uprawiana na obszarze około 25 ha, ubiegły rok nie był korzystny dla pszenicy, plon wyniósł 5,5 ton ha, ale w latach poprzednich było 8-9 ton z ha. Pszenżyto ozime co roku uprawiane jest na obszarze około 10 ha, plony osiągane – 6 ton z ha. Kiedyś w Olbięcinie było dużo upraw gryki. Teraz niewielu rolników ją uprawia. W gospodarstwie Hawryłów w roku ubiegłym była uprawiana na obszarze 5 ha, zeszłoroczne plony były rekordowe- 2,5 tony nasion z ha, zaś w latach poprzednich kształtowały się na poziomie 1 tony. Jest też uprawiany jęczmień jary, jego plony wynoszą około 5 ton z ha. Do 2009 roku były siane buraki cukrowe, plony oscylowały w granicach 85 ton z ha. Ale nie było korzystnych warunków, dlatego w gospodarstwie zaniechano ich uprawy.
- Teraz zastanawiam się nad uprawą buraka cukrowego, grochu czy soi. Chodzi tu o stosowanie płodozmianu na działkach rolnych- mówi młody rolnik.
Dzieje wsi Olbięcin - o tym na str. 4