Ranczo Wilkowyje - życie na wsi w rytmie filmu
Także obecna sołtys Dorota Muracka jest dumna z popularności wsi. Funkcję sołtysa pełni od półtora roku. Sama Pochodzi z Warszawy, od 15 lat mieszka w Jeruzalu, przybyła do miejsca zamieszkania męża, teraz pracuje w GOPS w Latowiczu. Wtedy miejscowość nie była tak popularna.
– Teraz dużo się zmieniło i zmienia. Ciągle przyjeżdżają turyści, rosną obroty w wiejskim sklepie. Ostatnio pojawiła się na Rynku fontanna, którą ufundował prywatny sponsor, mieszkaniec wsi Roman Ośko. W roku ubiegłym obchodziliśmy uroczystość 100- lecia Ochotniczej Straży Pożarnej w Jeruzalu. Przed remizą jest ponad stuletni dawny wóz sikawkowy, który ciągnęły nie konie, lecz ludzie. We wsi aktywizują się młode gospodynie, na imprezy przygotowują pierogi Solejukowej i szarlotkę Michałowej - mówi z dumą pani Dorota.
Dzięki silnemu osadzeniu w polskiej rzeczywistości oraz humorystycznemu potraktowaniu polskich przywar i słabości serial „Ranczo” nawiązuje do najświetniejszych polskich komedii. Gdy po raz pierwszy pojawił się na antenie telewizyjnej Jedynki (5 marca 2006 roku), od razu zyskał ogromną sympatię widzów. Szczególną rolę odgrywali stali bywalcy ławeczki - Pietrek, Solejek, Hadiuk i Stacho Japycz.
Serialowe Wilkowyje to niewielka miejscowość na Podlasiu, w okolicach Radzynia Podlaskiego. Wszystko zaczęło się od tego, gdy Lucy Wilska ( Ilona Ostrowska), Amerykanka polskiego pochodzenia odziedziczyła po zmarłej babci dworek w Wilkowyjach. Przyjechała z Ameryki do tej wsi, by sprzedać ten dworek. Jednak szybko ta okolica, jej sielskość ją zauroczyły, więc postanowiła dworek wyremontować i tu zamieszkać. Wzbudziło to sprzeciw wójta gminy, Pawła Kozioła (Cezary Żak), który chciał tanio ten dworek nabyć dla swojej córki. Powstał miedzy nimi konflikt, który doprowadził do wielu ciekawych wydarzeń we wsi.
Ilona Ostrowska o "Ranczu" na str. 4