Daniel Barłóg - rolnik i gwiazda Big Brothera! [ZDJĘCIA]
Szkolił się w zakresie fitness, baletu, aerobiku i sztuk walki
Po studiach podróżował po Europie, prowadził własną działalność gospodarczą, ale też szkolił się w zakresie fitness, baletu, aerobiku i sztuk walki. Po wieloletnich peregrynacjach osiadł wreszcie w Suchej Beskidzkiej, skąd pochodzi jego mama.
- Tu, z pomocą rodziny, wybudowałem dom, wydzierżawiłem od parafii i okolicznych mieszkańców parę hektarów łąk, pastwisk, starych sadów i kupiłem pierwszych sześć owiec. Własnoręcznie karczowałem bardziej niedostępny teren. Sąsiedzi patrzyli na mnie jak na kosmitę czy naiwniaka. Teraz widzą, że to miało sens - opowiada Daniel Barłóg.
- Owcą rasy wrzosówka siwa rogata „zaraziła” mnie Beata Piekalska, hodowczyni z Dolnego Śląska. Gdy poznałem historię pochodzenia i zwyczaje tych zwierząt, wiedziałem, że nimi właśnie chcę się zająć.
Czytaj także: Rolnicy coraz bardziej zadłużeni
Wybrał prymitywną i dziką rasę owiec
Dziś stado tego oryginalnego rolnika składa się z prawie 60 sztuk, a sukcesów hodowlanych Daniel ma swoim koncie sporo. - Duże znaczenie ma podejście do biznesu – tłumaczy - Hodowcy sami sobie komplikują życie, a tymczasem - zanim podejmie się decyzję o wyborze zwierząt - trzeba jak najwięcej się o nich dowiedzieć. Czym się charakteryzują, jakie warunki są dla nich najbardziej korzystne i zgodne z ich naturą, czym się żywią i czy jest to rasa mięsna, mleczna czy kożuchowa. Wybrane przez mnie owce to prymitywna, dzika rasa, hodowana dla mięsa i skór. Najlepiej czuje się w lasach, starych sadach i na łąkach. Te warunki mogłem swojemu stadu zapewnić. Piękne krajobrazowo tereny ranczo objęły 8,5 ha pastwisk oraz lasów, uprawianych niegdyś przez tutejszych rolników, a potem pozostawionych jako nieużytki – opowiada Daniel Barłóg.
- Do tego wrzosówka siwa rogata ma podobny do mojego temperament. Mróz jej niestraszny. Nic nie robi sobie ze śniegu czy mrozu, a ja uprawiam morsowanie i lubię walczyć z uczuciem zimna – dodaje.