Sięgnij po unijne i dbaj o środowisko! [WYKAZ PROGRAMÓW]
Polityka rolna w ciągu najbliższych 5 lat, jak nigdy dotąd, będzie ukierunkowana bardzo mocno na ochronę środowiska naturalnego i klimatu. Na działania wspierające rolników we wdrożeniu nowych technologii oraz rekompensujące straty związane z niższymi dochodami zaplanowano miliardy złotych. W ramach jakich programów będą wypłacane?
Krajowy Plan Strategiczny Wspólnej Polityki Rolnej na lata 2023 – 2027 jest w tej chwili, jak biblia. Od tego, co zostało w nim zawarte, będzie zależeć przyszłość całego sektora rolnego oraz obfitość portfela przysłowiowego Kowalskiego. Łączny budżet wynosi 25 mld euro, z czego na płatności bezpośrednie przeznaczono ponad 17 mld euro, a na II filar – 7,9 mld euro. Dzięki niemu wzmacniana ma być konkurencyjność i rozwój polskiego rolnictwa oraz obszarów wiejskich. Przede wszystkim jednak promowana będzie zielona i cyfrowa gospodarka. Co z tego wynika? Aż 40% wsparcia w ramach WPR ma być ukierunkowane na klimat, a 35% EFRROW (Europejski Fundusz Rolny na rzecz Rozwoju Obszarów Wiejskich) na środowisko. To z kolei oznacza, że wiele programów unijnych, z których od tego roku będą mogli korzystać rolnicy, będą powiązane z działaniami prośrodowiskowymi i proekologicznymi. Modne stało się ich określenie: instrumenty zielonej architektury WPR.
Po pierwsze: dopłaty obszarowe
Nowe podejście do polityki rolnej znajduje swoje odzwierciedlenie już w warunkach ubiegania się o dopłaty bezpośrednie.
- Przyznanie płatności bezpośrednich uwarunkowane jest koniecznością spełnienia licznych wymogów obejmujących normy dobrej kultury rolnej w zakresie ochrony środowiska oraz wymogi dotyczące zdrowia publicznego, zdrowia zwierząt, zdrowia roślin, dobrostanu zwierząt i środowiska naturalnego, składające się na tzw. zasadę wzajemnej zgodności - cross compliance – wyjaśnia Dariusz Mamiński z Biura Prasowego MRiRW.
Dotychczas zainteresowanie tym rodzajem wsparcia było ogromne. Dopłaty przyznawano do niebagatelnej powierzchni ponad 14 mln hektarów, użytkowanych przez 1,26 mln beneficjentów. Czy i w tym roku rolnicy w takiej liczbie złożą wnioski o płatności bezpośrednie? Okaże się w ciągu najbliższych kilku miesięcy. Nabór ruszył 15 marca i potrwa do 31 maja. Do tej pory, aby sięgnąć po te środki, trzeba było spełnić: zasadę wzajemnej zgodności i tzw. zazieleniania. Teraz obywa wymogi zostały połączone i dodatkowo wzmocnione, tworząc system warunkowości. Warunkowość, z dwoma wyjątkami, będzie obowiązywała rolników niezależnie od powierzchni posiadanego przez nich gospodarstwa. A więc spełnienie tych podstawowych wymogów będzie pierwszym etapem ubiegania się o środki unijne.
Po drugie: ekoschematy
Kolejnym elementem zielonej architektury są ekoschematy. Dużo się o nich mówi, bo dzięki ich realizacji będzie można nieźle zasilić budżet gospodarstwa, ale też będą one nakładać dodatkowe wymogi na rolników.
- Rolnicy, niezależnie od wielkości posiadanego gospodarstwa, będą mogli wnioskować o takie wsparcie na zasadzie dobrowolności. Ekoschematy to nowy rodzaj płatności bezpośrednich za realizację praktyk rolniczych korzystnych dla klimatu, środowiska i dobrostanu zwierząt, które wykraczają ponad podstawowe wymogi określone m.in. w warunkowości. Realizują cele środowiskowe i klimatyczne WPR dotyczące łagodzenia zmiany klimatu i przystosowywania się do niej, wspierania zrównoważonego rozwoju i ochrony zasobów naturalnych, takich jak woda, gleba i powietrze oraz ochrony bioróżnorodności - wyjaśnia Dariusz Mamiński.
Obecnie zakłada się realizację 6 ekoschematów: rolnictwo węglowe, obszary z roślinami miododajnymi, prowadzenie produkcji roślinnej w systemie Integrowanej Produkcji Roślin, biologiczna ochrona upraw, retencjonowanie wody na TUZ oraz dobrostan zwierząt.
Spora grupa rolników przymierza się do realizacji rolnictwa węglowego, m.in. praktyki związanej z przyoraniem obornika w ciągu 12 godzin, co w znaczy sposób wpłynie na ograniczenie emisji amoniaku oraz podtlenku azotu. Oczywiście spełnienie tego wymogu będzie wiązało się z dodatkowymi zadaniami dla gospodarza, a więc zachowaniem wymaganego czasu na wymieszanie określonej ilości obornika z glebą, a także potwierdzenie realizacji tej praktyki za pomocą oświadczenia lub tzw. zdjęcia geotagowanego przy wykorzystaniu aplikacji udostępnionej przez ARiMR. Tę praktykę będzie można połączyć z innymi, takimi jak: zróżnicowana struktura upraw, opracowanie i przestrzeganie planu nawożenia czy ekstensywne użytkowanie TUZ z obsadą zwierząt.
- Za każdą praktykę przyznawane są punkty. Suma punktów pomnożona przez wielkość działki decyduje o wysokości wsparcia. Dlatego, dzięki możliwości łączenia ekoschematów, na jednej działce rolnik będzie mógł maksymalnie wykorzystać tę dopłatę - tłumaczy Andrzej Przepióra z Wielkopolskiej Izby Rolniczej.
Jednym z rolników, który być może postanowi wejść w ten ekoschemat, jest Patryk Chojnicki z Makówca w woj. kujawsko - pomorskim. Pan Patryk wraz z ojcem gospodaruje na 150 ha. Rolnicy specjalizują się w produkcji mleka. Obecnie w ich oborze znajduje się 250 sztuk bydła mlecznego. Chojniccy od wielu lat kładą duży nacisk na dobrostan zwierząt oraz działania prośrodowiskowe.
- Dopasowujemy się do wymagań i realizujemy takie dobre praktyki. Jest to chociażby stosowanie obornika czy gnojowicy, który jest od razu przyorywany, wymieszany z glebą. W przeszłości wybudowaliśmy silos, dzięki któremu zapobiegamy ściekaniu soków z pasz objętościowych do gruntu. Wcześniej była też budowa płyty obornikowej ze zbiornikiem na gnojowicę - opowiada Patryk Chojnicki.
-
Rolnictwo węglowe i zarządzanie składnikami odżywczymi. Ten ekoschemat obejmie 8 praktyk:
-
ekstensywne użytkowanie TUZ z obsadą zwierząt. Celem praktyki jest ochrona bioróżnorodności poprzez właściwe gospodarowanie na TUZ o niskiej wartości produkcyjnej. Praktyka będzie przyczyniała się do ograniczenia zagęszczenia zwierząt.
-
międzyplony ozime/wsiewki śródplonowe. Celem praktyki jest poprawa stanu i ochrona gleby przed erozją.
-
opracowanie i przestrzeganie planu nawożenia – wariant podstawowy i wariant z wapnowaniem. Celem praktyki jest właściwe zarządzanie nawożeniem dostosowanym do zasobności gleb w azot, fosfor, potas, magnez, wapń (N, P, K, Mg i Ca) i potrzeb roślin.
-
zróżnicowana struktura upraw. Celem praktyki jest poprawa jakości gleby i potrzeba odbudowy materii organicznej poprzez wzbogacenie struktury upraw o gatunki roślin, które wpływają zarówno na dodatni bilans materii organicznej, jak i na zwiększenie różnorodności biologicznej.
-
wymieszanie obornika na gruntach ornych w ciągu 12 godzin od aplikacji. Celem praktyki jest ograniczenie emisji amoniaku do atmosfery.
-
stosowanie płynnych nawozów naturalnych innymi metodami niż rozbryzgowo na gruntach ornych i trwałych użytkach zielonych. Celem praktyki jest ograniczenie emisji amoniaku do atmosfery.
-
uproszczone systemy uprawy. Celem praktyki jest wsparcie konserwującej uprawy roli, poprzez zachowanie naturalnych zasobów przyrody przy równoczesnym osiąganiu zadowalających plonów.
-
wymieszanie słomy z glebą - jako sposób na zwiększenie poziomu zawartości materii organicznej w glebie.
-
Obszary z roślinami miododajnymi. Celem interwencji jest zachęcenie rolników do tworzenia obszarów z roślinami miododajnymi, stanowiącymi długotrwałe, różnorodne i bezpieczne żerowiska dla pszczoły miodnej i dzikich owadów zapylających; obszary takie przyczyniają się do ochrony różnorodności biologicznej.
-
Prowadzenie produkcji roślinnej w systemie Integrowanej Produkcji Roślin. Celem interwencji jest w szczególności zachęcenie rolników do prowadzenia produkcji roślinnej w sposób zrównoważony, przy jednoczesnym utrzymaniu wielkość plonów na odpowiednim poziomie.
-
Biologiczna ochrona upraw. Celem interwencji jest ograniczenie stosowania chemicznych środków ochrony roślin, co będzie miało pozytywny wpływ na ochronę różnorodności biologicznej i zmniejszy depozycję chemicznych środków ochrony roślin do środowiska.
-
Retencjonowanie wody na TUZ. Celem interwencji jest promowanie retencjonowania wody, które poprawia gospodarkę wodną, a także ogranicza emisję dwutlenku węgla do atmosfery.
Po trzecie: Interwencje rolno - środowiskowo - klimatyczne
Dotychczas rolnik z Makówca uczestniczył w Działaniach rolno-środowiskowo-klimatycznych, czyli kolejnym programie unijnym, które wynagradza za podejmowanie się przedsięwzięć służących naturze. Za realizację pakietu Rolnictwo zrównoważone, a więc wysiewanie poplonów, a także odpowiedniemu zmianowaniu upraw, otrzymywał dodatkowe środki. Z uwagi na wieloletnie zobowiązania, wynikające z realizacji Działań rolno – środowiskowo-klimatycznych, będą one kontynuowane przez niektórych rolników także w najbliższych latach.
- Wsparcie to polega na stosowaniu płatności rekompensujących poniesione dodatkowe koszty i utracone dochody rolnikom, którzy dobrowolnie stosują metody produkcji sprzyjające zachowaniu różnorodności biologicznej, krajobrazu oraz zasobów środowiska, przede wszystkim gleby i wody. Promowane praktyki rolnicze przyczyniają się do ochrony gleb, wód, klimatu, cennych siedlisk przyrodniczych i zagrożonych gatunków ptaków, zagrożonych zasobów genetycznych roślin uprawnych i zwierząt gospodarskich, a także ochrony różnorodności krajobrazu - tłumaczy Dariusz Mamiński z resortu rolnictwa.
Karolina Kwapisiewicz-Smoleń, naczelnik Wydziału Płatności Bezpośrednich i PROW Wielkopolskiego Oddziału ARiMR przekonuje, że od początku funkcjonowania działanie rolnictwo zrównoważone, cieszyło się dużą popularnością.
- Sporo mieliśmy także wniosków z deklaracjami związanymi z ochroną cennych siedlisk i gatunków ptaków na obszarach Natura 2000 i poza tymi obszarami - dodaje Karolina Kwapisiewicz-Smoleń.
Jednym z beneficjentów tego działania jest Arkadiusz Janc z powiatu czarnkowsko - trzcianieckiego. Od 15 lat prowadzi gospodarstwo ekologiczne z ukierunkowaniem na hodowlę koników polskich. Gdy zaczynał ją, posiadał 6 sztuk. Stado w ciągu kilkunastu lat powiększył do liczby 30 sztuk. Gospodaruje na 80 ha.
- Ze względu na stado koników polskich jest sporo terenów z trawą i mieszankami trawiastymi. W związku z tym, że jest to ekstensywne użytkowanie, musi być dużo hektarów, żeby wystarczyło paszy - zaznacza Arkadiusz Janc.
Posiada ziemię na obszarach Natura 2000
W związku z tym, że rolnik posiada łąki na obszarach Natura 2000, może wnioskować o dodatkowe środki wynoszące od 1000 do 1400 zł do hektara. Musi jednak spełnić określone warunki.
- Jest to m.in. utrzymanie odpowiedniej roślinności, ilości koszeń w ciągu roku. Trzeba także wyłączyć do 20%, w niektórych przypadkach nawet więcej obszaru, z użytkowania. Dodatkowo sporządzić należy dokumentację przyrodniczą oraz program rolno-środowiskowy, co wiąże się z kosztami, bo odpowiednie podmioty to wykonują. I później trzeba pilnować warunków, które są tam określone. W przypadku wykoszeń, w zależności od obszaru, w ciągu roku może być wykonane tylko jedno lub dwa - opowiada Arkadiusz Janc.
Rolnik pozyskuje także środki w ramach innego działania, związanego z hodowlą, które dotyczy zachowania zagrożonych zasobów genetycznych zwierząt w rolnictwie. Przyznawane ono jest do hodowli ras zachowawczych bydła, świń, owiec, kóz i właśnie koni. Działanie to, a raczej interwencja, bo od tego roku właśnie tak będzie nazywał się ten zbiór programów, pozostanie w nowej perspektywie unijnej. Pojawią się nowości, między innymi związane z TUZ-ami oraz tworzeniem wieloletnich, śródpolnych pasów kwietnych. Zniknie natomiast działanie związane z rolnictwem zrównoważonym.
Oto Interwencje rolno-środowisko-klimatyczne: ochrona cennych siedlisk i zagrożonych gatunków na obszarach Natura 2000 i ochrona cennych siedlisk i zagrożonych gatunków poza obszarami Natura 2000; nowość - ekstensywne użytkowanie łąk i pastwisk na obszarach Natura 2000 (łączny budżet ponad 17 mln euro); zachowanie sadów tradycyjnych odmian drzew owocowych, nowość - bioróżnorodność na gruntach ornych (łączny budżet prawie 3 mln euro); zachowanie zagrożonych zasobów genetycznych roślin w rolnictwie, zachowanie zagrożonych zasobów genetycznych zwierząt w rolnictwie.
- Stawki w tych pakietach powinny być wyższe o 30-40% od tego, co było w ostatnich latach. Myślę, że zwiększone zainteresowanie rolnikami poszczególnymi pakietami będzie powodowało, iż środki z jednych pakietów będą przesuwane do realizacji tych bardziej popularnych - komentuje Karolina Kwapisiewicz-Smoleń z Wielkopolskiego Oddziału ARiMR.
Czytaj także: Co dobrego dla środowiska naturalnego mogą robić małe gospodarstwa?
Po czwarte interwencja: Rolnictwo ekologiczne
Sporo środków na nowy 5-letni okres programowania ma być przeznaczonych na rolnictwo ekologiczne. Budżet interwencji o tej nazwie wynosi 905 mln euro. Rolnictwo ekologiczne to prowadzenie produkcji rolniczej w sposób łączący najkorzystniejsze dla środowiska praktyki, ochronę zasobów naturalnych, wysoki stopień różnorodności biologicznej i stosowanie wysokich standardów dotyczących dobrostanu zwierząt. Nic więc w tym dziwnego, że w nowej WPR zdecydowano się właśnie na ten cel zabezpieczyć sporą ilość środków. Właściciele gospodarstw ekologicznych będą mogli zatem spodziewać się wyższych stawek nawet o 30 - 40%.
- Wsparciem w ramach interwencji objęte są powierzchnie w ramach następujących grup upraw: rolnicze, warzywne, zielarskie, sadownicze podstawowe, jagodowe, sadownicze ekstensywne, paszowe oraz TUZ, prowadzone zgodnie z zasadami rolnictwa ekologicznego na działce deklarowanej do wsparcia o minimalnej powierzchni 0,1 ha przy zachowaniu warunku posiadania gospodarstwa rolnego położonego na terytorium RP, o powierzchni użytków rolnych nie mniejszej niż 1 ha - wyjaśnia Dariusz Mamiński z MRiRW.
Od tego roku po raz pierwszy wprowadzony ma być pakiet: Małe gospodarstwa z uprawami ekologicznymi o powierzchni UR nie większej niż 10 ha.
- Rolnicy wnioskujący o ten pakiet mogą otrzymać wsparcie w ramach interwencji na uproszczonych zasadach - płatność do hektara w jednakowej wysokości niezależnie od grupy upraw. Wsparciem w ramach tej płatności zostaną również objęte małe powierzchnie upraw, które nie stanowią odrębnej działki rolnej - zaznacza ekspert z resortu rolnictwa.
Płatność w tym przypadku ma być jednakowa do każdego hektara. Szacowana stawka płatności wynosi około 1600 zł.
- Drugą nowością ma być dodatkowe wsparcie do gospodarstw ze zrównoważoną produkcją roślinną i zwierzęcą. W przypadku obsady wynoszącej od 0,5 do 1,5 DJP/ha dodatkowo rolnicy mogą uzyskać 570 zł do hektara - informuje Karolina Kwapisiewicz-Smoleń z Wielkopolskiego Oddziału ARiMR.
Do kontynuacji działania - interwencji rolnictwo ekologiczne przymierza się Sylwester Wańczyk z Krzeszowa na Dolnym Śląsku, który gospodaruje na 73 hektarach i produkuje sery.
- Dopłaty dotychczas wynosiły około 800 zł do hektara gruntów ornych oraz 300 zł do łąk, natomiast teraz, zgodnie z zapowiedziami, ma iść to w górę. Jestem na etapie rozwoju gospodarstwa, dlatego każde środki będą w jakimś stopniu pomocne - stwierdza Sylwester Wańczyk.
Po piąte: działania leśne i zadrzewieniowe
Jeśli mowa o programach prośrodowiskowych nie można pominąć działań leśnych i zadrzewieniowych. Będą one kontynuowane z lat poprzednich i uzupełnione o dwie nowe interwencje: tworzenie i utrzymanie zadrzewień śródpolnych (wdrażane już od 2022 r.) zakładanych na gruntach ornych oraz zakładanie i utrzymanie systemów rolno-leśnych (od 2023 r.) jako sposobu użytkowania gruntów, na których drzewa uprawiane są w połączeniu z rolnictwem na tym samym gruncie.
- Działania te mają na celu m.in. zwiększanie retencji krajobrazowej, ograniczenie skutków suszy i zapobieganie erozji glebowej - wymienia Dariusz Mamiński.
Wsparcie będzie przysługiwało na założenie systemu rolno-leśnego - jednorazowo, w wysokości od 3 092 do 3 199 zł/ha i zróżnicowane będzie w zależności od nachylenia terenu, oraz za jego ochronę, w wysokości od 148 do 2 362 zł/ha, zróżnicowane w zależności od wybranego sposobu zabezpieczenia drzew i krzewów przed zniszczeniem. Dodatkowo przez kolejnych 5 lat od założenia systemu rolno-leśnego przyznawana będzie premia na jego utrzymanie, w wysokości 300 zł/ha/rok.
Po szóste: zielona energia w ramach Modernizacji
Nowym instrumentem wsparcia, proponowanym na ostatnim etapie wdrażania PROW 2014-2020, jest działanie Modernizacja gospodarstw rolnych obszar F: Zielona energia w gospodarstwie rolnym, gdzie pomoc dotyczy inwestycji w zakresie zakupu paneli fotowoltaicznych wraz z magazynami energii i systemami inteligentnego zarządzania energią oraz pompą ciepła.
Maksymalna wysokość pomocy dla beneficjenta to 150 tys. zł, przy intensywności wsparcia - 50% kosztów kwalifikowalnych (60% w przypadku młodych rolników). Budżet działania wynosi 80 mln euro. Kwota pozwoli na wsparcie dla około 2600 gospodarstw. Rolnicy chętnie inwestują w panele fotowoltaiczne, dlatego program ten wydaje się być strzałem w dziesiątkę.
Po siódme: inwestycje w gospodarstwach w OZE
Działanie Modernizacja gospodarstw rolnych, które znaliśmy do tej pory, w nowym Planie Strategicznym WPR już się nie znalazło (realizowane obecnie nabory są kontynuacją poprzedniej perspektywy, którą wydłużono o 2 lata). Programem, który ma wspomóc rolników w przedsięwzięciach inwestycyjnych w zakresie zielonej energii ma być interwencja: Inwestycje w gospodarstwach rolnych w zakresie OZE i poprawy efektywności Energetycznej. Z tej puli środków finansowane będą budowa lub zakup urządzeń do produkcji energii z biogazu rolniczego lub synergii słonecznej do 50 kW. W ramach interwencji wpierane będą również inwestycje dotyczące budowy lub zakupu systemów poprawiających efektywność energetyczną budynków gospodarskich służących produkcji rolnej.
- Maksymalna kwota pomocy łącznie na dwa wymienione zakresy nie może przekroczyć 1,7 mln zł – zastrzega Dariusz Mamiński.
Po ósme: inwestycje dla ochrony środowiska i klimatu
Kolejna interwencja: Inwestycje przyczyniające się do ochrony środowiska i klimatu jest już stricte związana z przedsięwzięciami, które wpisują się w cele prośrodowiskowe. Rolnicy będą mogli pozyskać fundusze unijne na inwestycje pozwalające na spełnienie odpowiednich warunków środowiskowych przy produkcji zwierzęcej, w tym przechowywanie nawozów naturalnych, instalacje związane z wentylacją budynków inwentarskich lub obniżające temperaturę, systemy oczyszczania powietrza, gospodarowanie na trwałych użytkach zielonych, niskoemisyjne utrzymanie zwierząt. Wsparcie nie będzie mogło przekroczyć 200 tys. zł.
Po dziewiąte: dobrostan bydła i świń
Utrzymywanie zwierząt w godnych warunkach to kwestia, która jest coraz bardziej podnoszona nie tylko przez organizacje prozwierzęce, ale także konsumentów i polityków. Dlatego zdecydowano o uruchomieniu interwencji, jaką są Inwestycje poprawiające dobrostan bydła i świń. Środowisko rolnicze bardzo pozytywnie przyjęło wprowadzenie tego działania w II filarze nowej WPR. Będą to środki, z których rolnicy będą mogli skorzystać na modernizację obiektów inwentarskich, jaka pozytywnie wpłynie na warunki bytowe zwierząt.