Słabsza jakość i niższe ceny? Jakie będą plony zbóż w Polsce w roku 2024?
Po jęczmieniu ozimym i rzepaku, już wkrótce przyjdzie czas na "duże" żniwa. Jak mogą wyglądać tegoroczne plony w Polsce?
Żniwa 2024. Jakie będą plony?
Według wstępnych szacunków ministerstwa rolnictwa, tegoroczne plony w Polsce mogą osiągnąć wartość ok. 35 milionów ton.
- Mówiąc o 35 milionach ton mówimy o wszystkich zbożach. Z tego przewiduje się, że samej pszenicy będzie ok. 13,5 mln ton. Już od jakiegoś czasu obserwujemy, że stanowi ona ok. 35 proc. wszystkich zbiorów. Generalnie przewidujemy zbiory na stabilnym poziomie, choć pierwsze sygnały mówią o tych, które ucierpiały z powodu suszy czy innych zjawisk atmosferycznych - komentuje wiceminister rolnictwa, Michał Kołodziejczak
Jak precyzuje z kolei minister rolnictwa Czesław Siekierski, wstępne dane, które płyną do resortu - m.in. z izb rolniczych - mówią o tym, że plony będą niższe o ok. 5-8 proc., w zależności od regionu.
- Ziarna mogą być trochę szczuplejsze, będą miały słabszą jakość, przez co na rynku mogą mieć niższą cenę - co z pewnością będą podnosić rolnicy - zaznacza minister rolnictwa, Czesław Siekierski.
Ministerstwo powołało zespół ds. monitorowania rynków rolnych
Warto w tym miejscu dodać, że ministerstwo powołało niedawno specjalny zespół, który ma monitorować jak na razie sytuację na polach i w magazynach. Docelowo, będzie on gromadził jednak więcej danych - o sytuacji na rynkach rolnych w Polsce czy w Europie.
- Powołaliśmy zespół ds. monitorowania rynków rolnych, obecnie będzie skupiał się on na monitorowaniu żniw, plonów. Te dane będziemy gromadzić w ministerstwie rolnictwa, chcemy mieć je na bieżąco. Będzie monitorowany także eksport, import, cała sytuacja - wylicza wiceminister rolnictwa Michał Kołodziejczak.
Jak dodaje to ważne - by móc przewidywać sytuację na rynkach - nie tylko w Polsce, ale także w Europie.
- Chodzi o to, żeby informacje były klarowne, by móc prognozować, co się wydarzy. Monitorujemy także to, co dzieje się w Unii. W Rumunii np. obecnie w łanie zbóż temperatura sięga ok. 60 stopni, z tego powodu zboże, głównie pszenica, nie będzie miała odpowiednich wartości jakościowych, będzie nadawała się nie na konsumpcję, ale na paszę - opowiada wiceminister rolnictwa, Michał Kołodziejczak.
CZYTAJ TAKŻE: Dopłaty do zbóż. Będzie obniżka stawek. Kiedy ARiMR rozpocznie wypłaty?
- Tagi:
- ceny zbóż
- plony 2024
- żniwa 2024
- zboża