Za brak OC auta zapłacimy 9 tys. zł. Jaka kara w przypadku ciągników rolniczych?

Wysokość kar powiązana jest nie tylko z okresem, w którym dany pojazd nie jest ubezpieczony, ale także od wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę. Gdy najniższa pensja wzrasta - w górę szybują także stawki karne.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wysokość kary za brak OC uzależniona od pensji minimalnej
Zmiana, jaka ostatnim razem nastąpiła w kontekście minimalnego wynagrodzenia, miała miejsce 1 stycznia 2025 roku. Wówczas wprowadzono nową taryfę i od stycznia obowiązują, w niezmienionym kształcie, stawki za brak OC.
W związku z tym, że prognozowana jest podwyżka najniższej pensji w styczniu 2026 roku - trzeba będzie spodziewać się również wyższych kar. Ile ma wynieść wzrost minimalnego wynagrodzenia? Jeszcze w maju mówiło się o pensji od przyszłego roku w wysokości 5020 zł brutto. W połowie czerwca Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej skorygowało swoją propozycję. Najprawdopodobniej podwyżka płacy minimalnej wyniesie 140 zł brutto w stosunku do obecnej kwoty - osiągając wartość 4 806 zł brutto - podaje portal PIT.
W jaki sposób to przełoży się na wysokość kar za brak OC? Z pewnością dowiemy się o tym jeszcze w grudniu tego roku, gdy poznamy prognozowane szacunki.
Brak OC dla ciągnika rolniczego. Jaka kara w 2025 roku?
Co jednak wiemy obecnie? Z pewnością tegoroczne opłaty karne za brak polisy pobiły rekord. W przypadku aut osobowych wynoszą od 1870 zł do nawet 9 330 zł. Najniższą karę płacą ci, których samochody osobowe nie posiadają polisy w okresie od 1 do 3 dni. Najwyższa opłata spada na właścicieli aut, którzy polisy nie mają w okresie dłuższym niż 14 dni.
Pytanie, jak sytuacja wygląda w przypadku ciągników rolniczych. Pojazdy te kwalifikują się do trzeciej - po samochodach osobowych i samochodach ciężarowych, ciągnikach samochodowych i autobusach - kategorii określanej jako pozostałe pojazdy.
Tutaj trzeba liczyć się z karami wynoszącymi:
- 310 zł- za brak OC w okresie do 1 do 3 dni
- 780 zł - za brak OC w okresie do 4 do 14 dni
- 1 560 zł - za brak OC pow. 14 dni
Kto może sprawdzić, czy ciągnik jest ubezpieczony?
Do zweryfikowania umowy OC jest upoważniona m.in. Policja, Straż Graniczna, Inspekcja Transportu Drogowego czy Służba Celna. Ponadto, przy rejestrowaniu pojazdu należy pokazać dowód posiadania ubezpieczenia OC – jest to bardzo ważny dokument.
Kwestię ubezpieczeń obowiązkowych OC reguluje Ustawa z 22 maja 2003 r. o
ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym oraz Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz.U.2003 nr. 124 poz. 1152). Zgodnie z nią obowiązek posiadania polisy OC spoczywa na właścicielach trzech rodzajów pojazdów rolniczych.
Używam ciągnik tylko dwa miesiące w roku. Muszę go ubezpieczyć na cały rok?
Pojazdem, który naturalnie podlega ustawie o ubezpieczeniach obowiązkowych jest ciągnik rolniczy. Każdy właściciel traktora powinien mieć wykupioną polisę na cały rok. Dotyczy to także tych, którzy nie mają własnego gospodarstwa, ale posiadają zarejestrowany taki pojazd,
Prawo zobowiązuje ich do jego ubezpieczenia - wskazują eksperci z Łódzkiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego.
Obowiązek ubezpieczenia ciągnika rolniczego w okresie rocznym spoczywa w każdym przypadku - niezależnie od tego, ile miesięcy w roku pojazd jest używany. Nawet jeśli rolnik wykorzystuje go tylko podczas żniw - musi mieć zawartą polisę z ubezpieczalnią na cały rok.
- Traktor jest bowiem traktowany jako odrębna kategoria i nie podlega takim przepisom, jak np. o pojazdach wolnobieżnych.Ubezpieczenie ciągnika rolniczego trzeba wykupić najpóźniej w dniu jego zarejestrowania i nie później niż przed wprowadzeniem go do ruchu - czytamy w opracowaniu przygotowanym przez Tomasza Liskę, doradcę z Łódzkiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego zs. w Bratoszewicach.
Przyczepy, beczki asenizacyjne, rozrzutniki obornika - co z polisą?
Ubezpieczyć na cały rok należy również przyczepę rolniczą.
- Należy też pamiętać, że przyczepy specjalistyczne, w tym, np. beczki asenizacyjne, podlegają obowiązkowemu ubezpieczeniu OC na tej samej zasadzie, co pozostałe. Tym obowiązkiem objęte są również te, niepodlegające rejestracji – np. rozrzutniki obornika – jeśli używane są jako środki transportu, powinny zostać ubezpieczone - tłumaczył w opracowaniu Tomasz Liska z ŁODR.
Kombajny, kosiarki czy opryskiwacze - OC jest konieczne?
W pozostałych przypadkach konieczność posiadania ubezpieczenia determinuje przede wszystkim poruszanie się po drogach publicznych.
- Jeśli mamy pojazd wolnobieżny, OC może być obowiązkowe, mimo iż nie podlega on rejestracji - wskazał ekspert z ŁODR.
Pojawia się zatem pytanie, czy w przypadku pojazdów wolnobieżnych, takich jak kombajny zbożowe, samojezdne kosiarki, opryskiwacze czy sieczkarnie ubezpieczenie jest obowiązkowe?
Co do zasady, jak zauważył Tomasz Liska, rolnicy używający pojazdów wolnobieżnych w związku z posiadaniem gospodarstwa rolnego, jeśli poruszają się tylko na terenie gospodarstwa, nie mają obowiązku ich ubezpieczania od odpowiedzialności cywilnej.
Co prawda, wszystkie z nich mogą poruszać się po drogach publicznych bez rejestracji. Natomiast, w chwili gdy wyjadą na drogę publiczną, powinny posiadać OC - mogą bowiem powodować różne szkody.
Dlatego, w tym przypadku, prawo dopuszcza możliwość zawarcia polisy krótkoterminowej na co najmniej 3 miesiące. Daje to możliwość zmniejszenia kosztów, ponieważ polisy OC mogą być opłacane tylko w sezonie użytkowania maszyn.