Twa walka o 1,2 biliona euro. To koniec unijnego budżetu na rolnictwo?
Niepokojące dokumenty, do jakich dotrzeć mieli dziennikarze zajmujący się polityką unijną "wyciekły" niedawno - i od razu wzbudziły spore kontrowersje.
Pisaliśmy o tym niedawno: bo sprawa wywołuje ogromne emocje także w Polsce:
CZYTAJ TAKŻE: Budżet unijny po 2028 r. „Zapomnijcie o funduszach na rolnictwo, jakie znaliście"
Plany budżetowe Unii Europejskiej na lata 2028-2034
Do wspomnianych dokumentów dotarli bezpośrednio m.in. dziennikarze politico.eu, którzy opisują wprost: chodzi m.in. o wywieranie presji na poszczególne kraje członkowskie.
Aby uzyskać dostęp do danej puli gotówki - wynoszącej w nowym planie budżetowym na lata 2028-2034 aż 1,2 biliona euro - państwa będą musiały wdrażać "kluczowe reformy gospodarcze".
- Głównym założeniem jest to, że Bruksela nałoży znacznie bardziej rygorystyczne warunki niż w poprzednich budżetach podkreśla wprost portal politico.eu.
Co konkretnie zawierają opisywane plany?
Przede wszystkim, według zagranicznych mediów - Unia Europejska może zmienić całkowicie optykę wydawania pieniędzy. Np. zamiast "nieproduktywnych dotacji w rolnictwie" ustalone mogą być nowe priorytety inwestycyjne - pieniądze mają być kierowane bardziej na obronność oraz na "budowanie paneuropejskich liderów przemysłowych".
Nowy budżet Unii Europejskiej. Co z rolnictwem?
Założenie dotyczące likwidacji dotychczasowych kilkuset różnych programów unijnych - i stworzenie 27 osobnych budżetów, po jednym na każdy kraj członkowski - oznacza m.in. to, że pieniądze na rolnictwo nie będą wydatkowe już w ramach Wspólnej Polityki Rolnej, ale właśnie w ramach krajowych programów operacyjnych.
To niepokojące informacje, bo w praktyce mogą oznaczać znacznie mniejszą pulę pieniędzy przeznaczonych na rolnictwo, która z roku na rok i tak się w Unii zmniejsza.
Przypomnijmy: Polska od dnia akcesji do UE w ramach Wspólnej Polityki Rolnej otrzymała ponad 78 mld euro.
Kolejnym zagrożeniem jest to, że wypłata pieniędzy z tej jednej puli, może już ponadto być zależna od realizacji priorytetów ustalonych w Brukseli.
A jak opisują zagraniczne media - w dokumencie, który "wyciekł", zapisano m.in. to, że kraje będą musiały zająć się kwestią "nierówności płci", aby otrzymać pieniądze na mieszkania socjalne lub promować rolnictwo ekologiczne, aby uzyskać dostęp do funduszy na rolnictwo.
Pieniądze uzależnione m.in. od ekologicznego rolnictwa?
Środowiska rolnicze w Unii nie kryją obaw - ponieważ w praktyce w ostatnich latach coraz więcej gospodarstw rezygnowało z prowadzenia gospodarstwa ekologicznego. Powodem były rosnące koszty produkcji i coraz niższa opłacalność. Pisaliśmy o tym więcej na przykładzie Niemiec:
CZYTAJ WIĘCEJ: Rolnicy ekologiczni przestawiają się na produkcję konwencjonalną
Jak informują zagraniczne media, możliwe, że wspomniany "wyciek" dokumentów jest kontrolowany - by najpierw wybadać nastroje, co do wspominanych planów.
Nie zmienia to jednak faktu, że krytycy "oskarżają von der Leyen o odgrywanie zbyt dużej roli w sposobie, w jaki UE dystrybuuje środki pieniężne, ze szkodą dla organów lokalnych i innych departamentów Komisji".
- Istnieją obawy, że zmiany w budżecie wprowadzane przez Komisję stanowią pretekst do cięć w istniejących programach i przekierowania środków na nowe priorytety, takie jak obronność i rozbudowa przemysłu. Drugi filar ram budżetowych Komisji zakłada połączenie kilkunastu różnych puli środków przeznaczonych na badania naukowe, obronę i innowacje w jeden „Europejski Fundusz na rzecz Konkurencyjności” - opisuje politico.eu.
Reakcje ze strony europejskich polityków już są jednak dosadne.
Jak opisuje politico.eu, Vasco Alves Cordeiro, przewodniczący Europejskiego Komitetu Regionów podczas poniedziałkowej konferencji prasowej w Brukseli wprost alarmował, że takie działania będą równoznaczne z „całkowitym zniweczeniem roli i udziału regionów i miast w przyszłości polityki spójności (finansowania UE dla biedniejszych regionów), a to jest niedopuszczalne”.
- Cordeiro powiedział: „Jeśli ta wiadomość okaże się prawdziwa, zagrozi przyszłości projektu europejskiego, ponieważ wykluczą regiony i miasta zamiast je włączyć” - cytuje portal politico.eu
Przypomnijmy: kraje UE będą musiały jednomyślnie zatwierdzić nowy budżet przed końcem 2027 r.
Unijny rolnicy pełni obaw co do przyszłości
Przypomnijmy: wśród rolników w państwach całej Unii już teraz są ponadto inne duże obawy: związane z kontrowersyjnym unijnym dokumentem, który określa nową wizję przyszłości rolnictwa w Europie. Chodzi o plany dotyczące możliwych przyszłych podatków od emisji zwierząt, ograniczenia hodowli - w tym dopłat do jej likwidacji - czy zastępowanie mięsa białkami roślinnymi.
CZYTAJ TAKŻE: Ograniczenie mięsa, dopłaty do likwidacji hodowli. Rolnicy czują duży niepokój
Niestety to nie koniec. Na polskich rolników nadciąga też inne zagrożenie - umowa Mercosur, która może być zagrożeniem dla stabilności caego sektora rolnictwa w Europie.
CZYTAJ WIĘCEJ: Na polskich rolników nadciąga kolejne zagrożenie - umowa Mercosur