Czym się kierować przy wyborze ubezpieczenia upraw?
Do końca maja powinieneś ubezpieczyć owoce i warzywa, natomiast uprawy rolne do końca czerwca.
Od stycznia 2017 r. zaczną obowiązywać nowe przepisy dotyczące ubezpieczeń w rolnictwie. Nowa ustawa o ubezpieczeniach upraw rolnych i zwierząt gospodarskich ma spowodować, że rolnicy chętniej będą ubezpieczać swoje uprawy i zwierzęta gospodarskie. I to nie od jednego ryzyka (jak bywa często obecnie), a wielu zdarzeń losowych. Ustawodawcy chcą upowszechnić ubezpieczenia pakietowe, tj. obejmujące wszystkie rodzaje ryzyka występujące w rolnictwie - z zachowaniem możliwości wyboru przez rolnika jednego rodzaju ryzyka do ubezpieczenia.
Dopłata budżetowa do ubezpieczeniowej stawki ma wynieść do 65 proc. składki.
- Dopłata w tej wysokości będzie przysługiwała do ubezpieczenia upraw rolnych, gdy producent rolny zawrze umowę zawierającą pakiet rodzajów ryzyka - w przypadku określenia przez zakład ubezpieczeń stawki taryfowej nie przekraczającej 9 proc. sumy ubezpieczenia - tłumaczy Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju wsi.
Dla upraw prowadzonych na użytkach rolnych klasy V i VI stawka taryfowa będzie mogła być zwiększona odpowiednio do: 12 proc. i 15 proc. sumy ubezpieczenia tych upraw. - Aktualnie najczęściej zawierane umowy ubezpieczenia dotyczą pojedynczych rodzajów ryzyka, ale na ogół nie dotyczą suszy. Dlatego wprowadzenie możliwości zawarcia przez producenta rolnego umowy ubezpieczenia zawierającej pakiet rodzajów ryzyka ma umożliwić również ubezpieczenie od suszy - podaje MRiRW. Nowe przepisy mają wejść w życie 1 stycznia 2017 r.
Dlaczego warto ubezpieczać uprawy od kilku zdarzeń losowych? Tak naprawdę trudno przewidzieć warunki pogodowe latem czy zimą. Naszym plantacjom mogą zaszkodzić gradobicie, deszcze nawalne czy huragany. Trzeba pamiętać, że możemy ponieść szkody również z tytułu złego przezimowania. W wiosennym sezonie uprawowym, ubezpieczeniem mogą zostać objęte tradycyjne rośliny rolnicze, tj.: zboża, buraki cukrowe, ziemniaki, kukurydza, rzepak i inne. Specjalnie przygotowane pakiety pozwolą solidnie chronić niemal całą produkcję prowadzoną „pod chmurką”.
Czym się jednak kierować przy wyborze ubezpieczenia? - Wybierając ubezpieczenie upraw, warto na pewno zweryfikować, czy suma ubezpieczenia jest stała przez cały rok - to gwarantuje odszkodowanie w ustalonej z góry wysokości, nawet jeśli ceny określonych plonów spadły w trakcie sezonu. Tak było np. dwa lata temu w odniesieniu do rzepaku. U nas suma jest stała. Ponadto, co oczywiste, należy sprawdzić: jaka jest wysokość składki za ubezpieczenie, czy umowa może zostać zawarta bez oględzin na polu, jak również jakie są warunki wypłaty środków po zajściu niechcianego zdarzenia - mówi Andrzej Janc, Dyrektor Biura Ubezpieczeń Rolnych, Concordia Ubezpieczenia.
Dodaje, że Concordia wypłaca odszkodowania do 95% sumy ubezpieczenia w wybranych ryzykach. - W określonych przypadkach, ponosimy także odpowiedzialności już od 8% ubytku w plonie - zaznacza Andrzej Janc. Concordia Ubezpieczenia podobnie jak PZU oraz Towarzystwo Ubezpieczeń Wzajemnych ma z ministerstwem rolnictwa podpisaną umowę na sprzedaż ubezpieczeń z dopłatami budżetowymi. W tym roku wynosi ona do 65%.
Wiosenny sezon ubezpieczania upraw rolnych w odniesieniu do roślin rolniczych potrwa do końca czerwca oraz do końca maja, w przypadku owoców i warzyw.