Są zastrzeżenia do WPR. Wymogi dla rolników będą zaostrzone?
Obowiązująca od ubiegłego roku nowa Wspólna Polityka Rolna, która reguluje m.in. wypłatę środków unijnych na sektor rolny jest obwarowana wieloma kolejnymi i bardziej zaostrzonymi obowiązkami, które spadły na rolników we wszystkich krajach Wspólnoty. Środowisko rolnicze wielokrotnie optowało za tym, by restrykcje złagodzić. W niektórych tematach tak też się stało. Mimo to Europejski Zielony Ład, który jest ściśle powiązany z WPR nadal spędza sen z powiek wielu gospodarzom. Wielu upatruje w nim proces powolnego wyniszczania produkcji rolnej w Europie.
Okazuje się jednak, że nawet w tej formie, która obecnie obowiązuje, dopatrzono się "zauważalnych luk" programami finansowania dla rolników a ogólnymi celami UE w zakresie ochrony środowiska.
Jak podaje Reuters, rzecznik praw obywatelskich UE rozpoczął w tym miesiącu dochodzenie w sprawie tego, czy Komisja naruszyła własne przepisy, zmieniając warunki finansowania WPR, po tym, jak grupa aktywistów ekologicznych ClientEarth i inni złożyli skargę. To nie wszystko - organizacja o nazwie ClientEarth pozwała również Niemcy za nieegzekwowanie przepisów UE dotyczących pestycydów.
Sprawie przyjrzał się także Europejski Trybunał Obrachunkowy, który dokonał przeglądu unijnej reformy dopłat do rolnictwa. W poniedziałek, 30 września wydał raport w tej sprawie.
Kluczowym ustaleniem Europejskiego Trybunału Obrachunkowego jest to, że Komisja Europejska nie będzie w stanie zmierzyć wkładu rolnictwa w realizację celów klimatycznych na podstawie zlepku wskaźników i zachęt obowiązujących w ramach WPR, wartej 378,5 mld euro (423,62 mld dolarów) – czyli nieco mniej niż jedną trzecią całkowitego budżetu UE na lata 2021–2027 - podaje Reuters.
WPR ma być kluczowym narzędziem w walce ze zmianą klimatu, gdyż rolnictwo odpowiada za 13% emisji gazów cieplarnianych w liczącej 27 państw Unii, przy czym ponad połowa emisji pochodzi z hodowli zwierząt. A jak stwierdził ETO, cele klimatyczne UE nie zostały uwzględnione w przepisach dotyczących WPR (które budżet opiewa na 378,5 mld euro i stanowi prawie jedną trzecią całkowitego budżetu UE na lata 2021–2027). Ponadto brakuje ważnych wskaźników rezultatów, które są zbyt zróżnicowane, aby móc wykazać jakiekolwiek osiągnięcia, biorąc pod uwagę różnice w definicjach i metodach stosowanych w poszczególnych państwach członkowskich - podaje Reuters.
„Nasze badanie oceny Komisji dotyczącej tego, w jaki sposób plany (państw członkowskich) są zgodne z celami Zielonego Ładu na rok 2030, ujawnia, że Komisja nie może – z wyjątkiem rolnictwa ekologicznego – zmierzyć zakresu ich wkładu, a zatem nie może sprawdzić, czy są one zgodne z celami” – podsumował ECA.
Dodano, że niektóre z przyjaznych dla klimatu zasad finansowania, zostały złagodzone w odpowiedzi na protesty rolników. Mowa między innymi o zniesieniu wymogu dotyczącego minimalnej powierzchni gruntów ornych, która ma pozostać odłogiem oraz o opcjach pozwalających uniknąć płodozmian na rzecz większej dywersyfikacji.
Czy i w jaki sposób zastrzeżenia ze strony Europejskiego Trybunału Obrachunkowego wpłyną na zasady finansowania sektora rolnego w ramach obecnego WPR? Czy ETO wymusi na Komisji Europejskiej zaostrzenie przepisów? Wkrótce przekonamy się o tym.
Czytaj także: Rolniku sięgnij po unijne [WYKAZ PROGRAMÓW WPR 2023 - 2027]