Europejski Kongres Odnowy i Rozwoju Wsi. Dzień Trzeci [VIDEO, ZDJĘCIA]

To najważniejsze wydarzenie o tematyce rolniczej w trakcie prezydencji Polski w Radzie Unii Europejskiej. W Poznaniu trwa Europejski Kongres Odnowy i Rozwoju Wsi. Wydarzenie relacjonujemy dla Was od pierwszego dnia na naszym portalu:
Europejski Kongres Odnowy i Rozwoju Wsi. Dzień Trzeci
Dziś ma miejsce trzeci i ostatni dzień prelekcji, spotkań, wykładów i szerokiej dyskusji o polskiej i europejskiej wsi.
Wydarzenie otworzył minister rolnictwa i rozwoju wsi, Czesław Siekierski.
- Bieżące wyzwania są porównywalne z tymi z czasów sprzed wejścia Polski do UE, ale także wynikające z potrzeby dokonania przekształceń w różnych aspektach - mówił dziś, podczas trzeciego dnia minister rolnictwa.
Wśród gości specjalnych jest dziś m.in. były prezydent Polski, Aleksander Kwaśniewski, jest także obecny na miejscu minister rozwoju i technologii Krzysztof Paszyk.
Minister rozwoju i technologii podczas swego wystąpienia zauważył, iż z minionych dwóch dni Kongresu płyną dwa wnioski: nadmierne przeregulowanie, które dotyka rolników i firmy z sektora agro oraz potrzeba ciągłego znajdowania nowych rynku zbytu dla produktów rolno-spożywczych.
Zdradził też, że jego resort pracuje nad pewnym planem.
- W przyszłym tygodniu przedstawimy plan promocji polskiej gospodarki, plan promocji również produktów rolno-spożywczych na rynki krajów trzecich. Tam też jest zapotrzebowanie. Tam polska żywność jest poszukiwana - zaznaczał minister Krzysztof Paszyk.
Wiceminister o wydłużeniu terminu składania wniosków i blokadzie polskiego mięsa przez Węgry
Podczas trzeciego dna gościliśmy na naszym stoisku wiceministra Stefana Krajewskiego.
Podczas rozmowy z ministrem poruszyliśmy m.in. kwestie terminu składania wniosków o płatności obszarowe w kontekście wydłużenia ich do 2 czerwca oraz ważną i aktualną sprawę - czyli fakt blokady przez Węgry importu polskiej wołowiny oraz wieprzowiny.
ZOBACZ WIDEO Z WICEMINISTREM ROLNICTWA, STEFANEM KRAJEWSKIM
Na naszym stoisku rozmawialiśmy już także z Wiktorem Szmulewiczem - prezesem Krajowej Rady Izb Rolniczych:
Kwaśniewski: Wejście do UE było wykorzystaniem nadzwyczajnej szansy
W debacie dotyczącej 20 lat polskiej wsi w Unii Europejskiej Aleksander Kwaśniewski, były prezydent RP mówił o tym, jak bardzo w ostatnich latach zmieniło się polskie rolnictwo. Chwalił także poziom wiedzy rolników na temat unijnego prawodawstwa.
- Moi sąsiedzi są rolnikami. Gdy z nimi rozmawiam o Unii Europejskiej, okazuje się, że znają wszystkie przepisy, są zorientowani, jak starać się o dopłaty i tak dalej. Są po prostu znakomici i to jest naprawdę budujące. To pokazuje, że jeśli dać ludziom szansę, to w ogromnej większości oni tę szansę umieją wykorzystać - powiedział Aleksander Kwaśniewski.
W kontekście działań, które Polska mogła w ciągu ostatnich 20 lat bardziej wzmocnić w zakresie pozyskiwania funduszy unijnych, Kwaśniewski nawiązał do środków przeznaczanych na infrastrukturę drogową w niektórych regionach - tam tych pieniędzy zabrakło.
- Mogło być więcej inwestycji związanych z ochroną środowiska, ale to są tylko elementy. Nie mogą nam zniszczyć tego głównego obrazu, tego głównego przesłania. Wejście do Unii Europejskiej to jest wykorzystanie nadzwyczajnej szansy, jaką Polska odzyskała i polskie rolnictwo odzyskało. Myśmy znaleźli się na tym dworcu w odpowiedniej chwili. Znaleźliśmy peron i weszliśmy do właściwego pociągu. Za to wszystkich, którzy dołożyli rękę, należą się oklaski - dodał Aleksander Kwaśniewski.
Czesław Siekierski, minister rolnictwa natomiast stwierdził, że Polska była gotowa wejść do Unii Europejskiej już w roku 1994.
- Byliśmy na to gotowi, jesteśmy o tym przekonany. Zrobiliśmy istotny postęp, jeśli chodzi o transformację po 1989. Ale musiała być zgoda na politycznej scenie w Polsce – powiedział minister Siekierski.
W jego opinii istotnym czynnikiem przygotowania Polski do akcesji Polski do UE była zmiana myślenia o UE przez polskie społeczeństwo.
- Pamiętajmy, że Polska miała 75% użytków w prywatnej własności. W PEG-ach 19% tylko, cztery z podziałów produkcyjnych. I to było dosyć istotne, jeśli chodzi o problem przygotowania naszego wejścia do Unii, to było i pozytywne, i negatywne. Wiązało się z problemami świadomościowymi, ale jednocześnie zrobiliśmy istotny postęp, jeśli chodzi o transformację po roku 1990. Ważny był proces przygotowania, który przebiegał w dosyć intensywny sposób właściwie od samego początku, bo myśmy wiedzieli, że naszym kierunkiem jest Unia Europejska. Myślę, że w tym czasie się zmieniała świadomość - powiedział Czesław Siekierski.
Minister Rozwoju i Technologii Krzysztof Paszyk zauważył z kolei, że efektywne wykorzystanie środków unijnych jest możliwe dzięki silnej pracy samorządów od gminy, przez powiat, na województwie skończywszy.Zarówno ta infrastruktura drogowa oraz wszystkie elementy jej towarzyszące, wyglądają jak zupełnie z innej epoki, ale też były inwestycje w infrastrukturę społeczną. Bez zaangażowania samorządów, które wyjątkowo efektywnie mamy, w statystykach kolejnych lat już wydatkowania środków europejskich, jako Polska, nie zajmowaliśmy czołowych miejsc.
19 miliardów na polskie rolnictwo tylko w jednym roku
Adam Nowak, wiceminister rolnictwa poprowadził kolejny panel, który dotyczył oceny stanu polskiej wsi z perspektywy regionów.
W wydarzeniu wzięli udział:
Adam Struzik – Marszałek Województwa Mazowieckiego, Wiceprezes Zarządu Związku Województw Rzeczypospolitej Polskiej
Piotr Całbecki – Marszałek Województwa Kujawsko-Pomorskiego
Stanisław Jastrzębski – Przewodniczący Związku Gmin Wiejskich
Ireneusz Niewiarowski – Prezes Krajowego Stowarzyszenia Sołtysów
Magdalena Marynowska – Burmistrz Miasta i Gminy Osiek
Krzysztof Grabowski – Wicemarszałek Województwa Wielkopolskiego
Wojciech Legawiec – Prezes Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa
Marek Chmielewski – Polska Sieć Rozwoju i Odnowy Wsi; poseł; przewodniczący Zespołu ds. Rozwoju Obszarów Wiejskich oraz Parlamentarnego Zespołu Samorządowego
Szef ARiMR przypomniał o tym, że Agencja, którą kieruje jest największa w Europie.
- A dlatego jest największa w Europie, bo obsługuje największą liczbę rolników. W 2004 roku, kiedy Agencja wypłacała pierwsze dopłaty złożonych było 1,4 mln wniosków. Wtedy kwota wypłat wynosiła 6,5 mld zł. Dziś po 20 latach, tych wniosków już jest mniej, ale kwota dużo wyższa ponad 19 mld zł. To pokazuje, jak zmienia się wieś, jak te gospodarstwa zmieniają swoją strukturę - powiedział Wojciech Legawiec, prezes ARIMR.