Co robić, gdy rolnik nie zgadza się z decyzją ARIMR w sprawie zaniżonej dotacji?
Grupa producentów rolnych złożyła wniosek o dotację
Do oddziału wojewódzkiego Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa wpłynął wniosek o dotację ze strony grupy producentów rolnych, do której należeli hodowcy bydła mlecznego. Grupa ta funkcjonuje od 2020 roku. Ubiegała się ona o wsparcie w ramach działania „Tworzenie grup producentów i organizacji producentów” za okres od czerwca 2020 do czerwca 2025 roku. W sierpniu 2020 roku rolnicy zawnioskowali o przyznanie płatności w wysokości 459 tys. zł za trzeci rok jej działalności od 26 czerwca 2022 roku do 25 czerwca 2023 roku.
Przyznana kwota dotacji dla rolników niższa o 25 procent
ARiMR nie zgodziła się jednak na przyznanie wnioskowanej kwoty w całości. Jak informuje Agraves – firma, która pomogła stworzyć rolnikom wniosek unijny o dotację, przez kilka kolejnych miesięcy grupa producencka kilkukrotnie składała wyjaśnienia na pytania od Agencji. Mimo tego w marcu 2024 roku dyrektor łódzkiego oddziału ARiMR wydał decyzję o przyznaniu kwoty 344 tys. zł, zamiast wnioskowanych 459 tys. zł. Kwota została zmniejszona o 115 tys. zł, czyli aż o 25 procent.
- W ocenie dyrektora regionalnego oddziału ARiMR grupa nie zrealizowała jednego z celów swojej działalności. Tym celem było wprowadzenie towaru do obrotu poprzez podpisanie umowy długoterminowej z jednym odbiorcą na odbiór całości sprzedawanego przez grupę producentów mleka - mówi Agata Stroiwąs, kierownik projektu doradztwa dla grup producentów Agraves.
Dofinansowanie do ciągnika z ARIMR. Kto uprawiony? Jakie musi spełnić warunki?
Prezes ARiMR uchyla decyzję i przyznaje rację rolnikom
Łódzka grupa producentów rolnych nie zaakceptowała decyzji ARIMR i w kwietniu 2024 roku odwołała się.
- Gdyby prowadzona przez nas grupa tak łatwo zrezygnowała, to straciłaby 115 tys. zł, które w naszej ocenie są jej należne. Tymczasem wiele grup zapewne by tak zrobiło, gdyż nie mają wiedzy, jak mogą skutecznie walczyć o swoje interesy. Pamiętajmy bowiem, że Agencja nie podejmuje jedynie dobrych decyzji. Jej pracownicy też się mylą, co można udowodnić – mówi Mikołaj Baum, prawnik w zespole doradców Agraves.
Odwołanie złożono na ręce prezesa ARIMR.
- Wskazaliśmy w nim, że przez cały trzeci rok działalności grupa miała podpisaną umowę z jednym odbiorcą, co oznacza, że spełniła zakładany cel – mówi Mikołaj Baum.
Argumentacja doradców Agraves przekonała prezesa ARiMR, który we wrześniu 2024 roku uchylił decyzję dyrektora łódzkiego oddziału ARiMR i przyznał grupie całą wnioskowaną kwotę 459 tys. zł.
- Ta historia pokazuje, że zarówno rolnicy, jak i grupa producentów rolnych nie powinny bezkrytycznie przyjmować decyzji ARiMR. Co więcej, nie warto też odpuszczać w sytuacjach, kiedy Agencja podejmuje niekorzystne decyzje. W tym przypadku szybko okazało się, że to ARiMR popełniła błąd, który mógł kosztować prowadzoną przez nas grupę utratę 115 tys. zł. Na szczęście udało się tego uniknąć – mówi Agata Stroiwąs.
To nie jedyny przypadek, w którym rolnicy odwołali się od decyzji ARIMR i wygrali. Dzięki temu, że pan Filip zaskarżył ARIMR - będzie mógł otrzymać dotację na zakup robota do podgarniania paszy za 85 tys. zł.