Ministerstwo robi porządek z nazwami ziemniaków
Resort rolnictwa chce, by nazwa „ziemniaki młode” odnosiła się wyłącznie do polskich ziemniaków, zebranych przed sezonem.
Do konsultacji społecznych trafił projekt zmiany rozporządzenia ministra rolnictwa określającego szczegółowe wymogi jakościowe dla ziemniaków. Zmiana, którą proponuje resort rolnictwa, to uregulowanie prawne tego, czym są młode ziemniaki. Na razie stosowne rozporządzenie mówi wyłącznie o ziemniakach wczesnych – że są to „ziemniaki zebrane przed osiągnięciem pełnej dojrzałości, o skórce łuszczącej się”. Teraz do dokumentu zostanie dodane także pojęcie „ziemniaków młodych” jako synonim „ziemniaków wczesnych”.
Sama definicja również zostanie uszczegółowiona - ziemniaki młode (wczesne) to teraz będą „ziemniaki zebrane na początku zbioru ziemniaków w kraju pochodzenia przed osiągnięciem pełnej dojrzałości, o skórce łuszczącej się, przeznaczone do sprzedaży bezpośrednio po ich zebraniu”.
Resort rolnictwa przypomina, że młode ziemniaki w potocznym rozumieniu oznacza ziemniaki delikatne, wrażliwe na uszkodzenia mechaniczne i nienadające się do długotrwałego transportu. Tymczasem ziemniaki określane jako "młode" trafiają do polskich sklepów w zasadzie już w zimie, z różnych stron świata. Ministerstwo zauważa, że sezon zbioru ziemniaków rozpoczyna się na wielu szerokości geograficznych wcześniej niż w Polsce - np. od grudnia do lutego np. w Egipcie, Algierii czy na Cyprze, a od marca do kwietnia np. w Hiszpanii, Włoszech czy Grecji.
W opinii ministerstwa, zmiana w rozporządzeniu wykluczy z nazewnictwa „młode ziemniaki” dojrzałe ziemniaki sprowadzane na polski rynek z innych krajów. Resort podkreśla, że nazwa „młode ziemniaki” powinna być stosowana jedynie do cenionych przez polskich konsumentów ziemniaków z polskich upraw.