Orlen uratuje Grupę Azoty? Jest list intencyjny w sprawie wspólnych transakcji
Grupa Azoty podpisała list intencyjny z Orlenem w sprawie Polimerów Police. Jest to dopiero początek współpracy, który ma uratować Grupę Azoty. Finalnie jednak może być tak, że Grupa Azoty Polyolefins (Polimery Police), będąca spółką celową Grupy Kapitałowej Grupa Azoty, przejdzie na rzecz Orlenu.
W ramach tego dokumentu, jak podaje Grupa Azoty, analizowane będą opcje strategiczne celem podjęcia decyzji dotyczących zawarcia potencjalnych transakcji w obszarze polimerów, w tym ze szczególnym uwzględnieniem właśnie spółki Grupa Azoty Police.
- Analizy będą także dotyczyć działalności związanej z produkcją i sprzedażą kaprolaktamu oraz poliamidu 6, a także portu morskiego w Gdańsku, należącego do spółki Grupa Azoty Fosfory. Podpisanie listu intencyjnego to jedno z działań realizowanych przez zarząd Grupy Azoty w ramach projektu Strategiczny Przegląd Biznesów - wyjaśnia spółka.
Co kluczowe, list intencyjny swoim zakresem nie obejmuje obszaru nawozowego, który stanowi "core biznes Grupy Azoty".
– Wśród naszych głównych celów jest pełny komercyjny start inwestycji Polimery Police. Prowadzone od wiosny analizy Polimerów potwierdziły słuszność naszej koncepcji, by poszukiwać partnera biznesowego do projektu. Od kilku tygodni otwarcie mówimy o możliwości takiego rozwiązania, a teraz wspólnie z Orlenem przeanalizujemy potencjalne synergie - mówi prezes zarządu Grupy Azoty Adam Leszkiewicz.
Grupa Azoty przekonuje, że podejmuje wszelkie działania mające na celu poprawę sytuacji finansowej w spółce.
- W procesie wychodzenia z tak trudnej sytuacji musimy rozważyć i rozważamy wszystkie opcje. Nawet jeśli któreś z nich nie będą realizowane, to musi mieć to swoje uzasadnienie. Jesteśmy w trakcie prawdopodobnie jednego z największych w kraju procesów naprawczych. Decyzje, które podejmujemy, będą decydować o być albo nie być jednej z kluczowych grup kapitałowych branży nawozowo-chemicznej w Europie. Musimy mieć pewność, że kierunek, który wytyczamy, z jednej strony ustabilizuje sytuację Grupy, a z drugiej da impuls do rozwoju na kolejne lata – powiedział dla Pulsu Biznesu wiceprezes zarządu Grupy Azoty Andrzej Skolmowski.
Spółka nie ukrywa, że w partnerstwie z Orlenem widzi dla siebie ogromną szansę.
- Azoty znalazły się w trudnej sytuacji, m. in. dlatego, że podjęto decyzję o finansowaniu długoterminowych inwestycji krótkoterminowym długiem. Drugim problemem jest skala inwestycji, która przekracza możliwości finansowe spółki. Po trzecie w sytuacji, gdy firma porywa się na inwestycje wielkości swoich aktywów, to potrzebuje partnera do takiej inwestycji. Otwarcie mówiliśmy, że rozważamy znalezienie partnera do tego projektu, stąd m. in. list intencyjny z Orlenem, gdzie jednym z analizowanych, a dla nas kluczowym obszarem są Polimery Police - powiedział dla Pulsu Biznesu wiceprezes zarządu Grupy Azoty Andrzej Skolmowski.
Czytaj także: Grupa Azoty na dużym minusie. Opublikowała wyniki finansowe za I pół. 2024 r.
- Tagi:
- Orlen
- Grupa Azoty
- nawozy